Laktoza trawiona jest do fruktozy (izomer strukturalny glukozy) oraz galaktozy (enancjomer glukozy). Oba te monosacharydy (
galaktoza i fruktoza) to po glukozie główne heksozy dostarczane do organizmu z pokarmem. Po wychwyceniu przez wątrobę ulegają fosforylacji i przekształceniu w glukozo-6-fosforan, po czym wchodzą w szlak przemian glikolitycznych, tak samo jak wszystkie w sumie węglowodany.
Problem dotyczący laktozy to nie że podobno kobiety od niej od razu tyją ale jej nietolerancja. Jest ona wywołana zbyt małą aktywnością enzymów jelita cienkiego, odpowiedzialnych za trawienie laktozy. Niestrawiona laktoza ulega fermentacji w jelicie grubym, co jest przyczyną dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego - wzdęć, bólów brzucha, biegunek, wymiotów.
Dodatkowo, pamiętając o tym że laktoza jest rozkładana do fruktozy i galaktozy, możemy sie spotkać z nietolerancją każdego z tych monosacharydów.
Mowa tu o galaktozemii i fruktozemii - chorobach wrodzonych ujawniających się już w pierwszych godzinach życia niemowlęcia.
Galaktozemia (raz na 50000 urodzeń) diagnozowana jest już po pierwszym karmieniu mlekiem, co objawia się wymiotami, biegunkami i nadpobudliwością. Nie leczona prowadzi do zaćmy, zahamowania wzrostu, niedożywienia, powiększenia wątroby, żółtaczki, a w konsekwencji do śmierci (po 2 tygodniach życia). Ma również toksyczny wpływ na OUN (upośledzenie umysłowe).
Fruktozemia (raz na 30000 urodzeń) ujawnia się zwłaszcza u niemowląt żywionych sztucznie (mieszankami słodzonymi sacharozą), zaś u niemowląt karmionych piersią bodźcem do ujawnienia choroby jest próba wprowadzenia soków owocowych. Pierwsze objawy to nudności, wymioty, biegunki, niepokój, senność i drgawki; konsekwencją jest marskość wątroby, żółtaczka, uszkodzenie nerek i OUN, a nawet śmierć.
Wszystko to jednak dotyczy przypadków patologicznych, zdrowy człowiek trawi bezproblemowo laktozę i w pełni wykorzystuje białka mleka.
Co do jogurtów - zawierają żywe kultury bakterii które w znacznym stopniu obniżają właśnie nietolerancję laktozy.
Produkty mleczne są jednym z lepszych źródeł białka, o wartości biologicznej BV około 100.
Jedyne co sensowne to unikanie tłustych produktów mlecznych - tłuszcz z mleka i jego przetworów nie powinien przekraczać 10% całkowitego spożycia tłuszczu.