Puchar Polski Strong Man
Kręcili hostessami...
TO można było przewidzieć tysiące szczecinian przyszło w piątek na Wały Chrobrego, by oglądać w akcji siłaczy zmagających się ze sobą w ramach Pucharu Polski Strong Man. Specjalnie przygotowana na te zawody trybuna okazała się kilka razy za mała. Ale czy można było opuścić okazję i nie zobaczyć, jak
dobrze zbudowani mężczyźni przeciągają 16-tonową ciężarówkę, kilkanaście razy podnoszą 200-kilogramową platformę czy kręcą czterema hostessami na specjalnych siedziskach?
Dla zwykłych śmiertelników konkurencje przygotowane przez organizatorów okazałyby się niemożliwe do wykonania. Tymczasem zawodnicy radzili sobie z nimi nadzwyczaj łatwo. Dla przykładu: głównemu faworytowi zawodów i jak się później okazało także zwycięzcy Mariuszowi Pudzianowskiemu przeciągnięcie ciężarówki 16-tonowej na odległość 20 metrów zajęło mniej niż 40 sekund.
Najważniejsza jest tu odpowiednia technika tłumaczy Pudzianowski. Sama siła nie wystarczy, trzeba trochę pomyślunku.
W przerwach między konkurencjami zawodnicy chętnie rozdawali autografy, pozowali do zdjęć, wyjaśniali tajniki rywalizacji. Wielu z zazdrością podziwiało siłę i sylwetki sportowców. Pewnie niejeden z kibiców po powrocie do domu postanowił popracować nad rzeźbą swojego ciała
www.kurier.szczecin.pl
Co do wynikow szczegolowych to pewnie pojawia sie na stronie ja mialem takie miejsce ze ledwo co widzialem telebim i musialbym wszystko zapisywac,toczek wygral z pudzianem chyba w podnoszeniu platformy na stojaco pudzian 14 a toczek chyba 15