w temacie kozika - recenzja

Problem został poruszony na https://www.sfd.pl/temat149954/strona3/ , ale refleksje, które mi sie nasunęły, dość znacznie odbiegają od tematu topicu, dlatego zdecydowałem sie założyć nowy.

Chodzi o skądinąd ciekawą stronę http://sus.univ.szczecin.pl/~maciejs/kombat/walka_nozem.html
Autor fachowo rozwiewa wiele mitów na temat obrony przed nożem, podaje też sporo przykładów, jak w klubach i sekcjach nabijasię ludzi w butelkę, dokumentuje to powklejanymi filmami. zasadniczo zgadzam sie z nim i nie zamierzam polemizować, ale jedno mine zastanowiło.
Autor (najwyraźniej kraver), choć nie podnośi bynajmniej kravmagi do rangi panaceum zamieścił 2 foty z technikami obronnymi z tego stylu. Oto one - podziwiajcie.

No własnie, możnaby to odnieśc do niektórych filmów z twojej strony. Niektóre ujecia wygladają (a moze tylko wygladają) na całkiem dorzeczne.
Dzieki za soga.

I podpis:
"Rozwiązanie przedstawione powyżej powinno być trenowane we wszystkich sekcjach mających aspiracje uczyć walki - w miejsce prób przechwytów ręki trzymającej nóż, dźwigni itp. Polega ono na dynamicznym wejściu do przodu, zbiciu na zewnątrz ręki (jak najdalej od ciała) w której oponent trzyma nóż i równoczesnym ataku (najczęściej wielokrotnym) na oczy lub krtań. W takiej sytuacji przy odrobinie szczęścia oponent nie zdąży ponowić ataku nożem. Gdyby próbować zakładać dźwignię, czy chwytać rękę - moglibyśmy "zarobić" parę cięć. Ważna kontrola ręki przeciwnika - i atak aż do wyeliminowania zagrożenia. Rozwiązanie to działa zarówno przy atakach niskich jak i wysokich, z góry czy też z dołu.

Bardzo słusznie moim zdaniem. Ale oto drugie zdjątko:

I podpis:
"jedno z rozwiązań w krav maga . Zejście z linii ataku, przechwyt i pełna kontrola nad ręką."

Tylko,że tym razem to jest bzdura nie obrona. Popatrzcie sami. Niezależnie od tego, że autor sam sobie przeczy, negując sensowność przechwytów (patrzb zdjęcie i opis w poprzednim poscie), ta "obrona" jest niedorzeczna z nast. powodów:
1) przechwyt jest wykonany zbyt daleko od nadgarstka - napastnik , jeśli tylko zdoła uniknąć kontry może bez problemu wyszarpnąc rękę dokonując półobrotu ciałem w prawo - nóż chlaśnie broniącego się po brzuchu;
2)ręce krzyżują sie w momencie kontry - jest to na bakier z podstawowymi zasadami wyprowadzania ciosu, bo hamuje jego siłę. O wiele bardziej sensownie byłoby wykonac blok i przechwyt prawą ręką, a lewą - kontrę, choćby w wątrobę.

Do czego zmierzam? Otóż bynajmniej nie do tego, aby dokopać temu czy innemu stylowi. Chodzi o to, że na sfd dość czesto filmy przedstawione na tej stronie jako przykad bezsensów są przytaczane jako dowód na skuteczność bądź nieskutecznośc danego stylu, jako jego główny nurt. Tymczasem takie niedorzeczności wystepują też nawet w powszechnie uznawanej za skuteczną kravmadze. Zresztą nie techniki sa niedorzeczne, tylko ich zastosowanie w bezsensownych kombinacjach i w sytuacjach, w których zastosowanie ich nie ma żadnego sensu.

Polecam to uwadze "ekspertów" od wojen międzystylowych i szukania kozłów ofiarnych.

jodan: masz wielkiego SOGA ode mnie za słuszne spostrzeżenia. I dzięki za ciekawy link.

1. Autor strony jest użytkownikiem forum. Możesz kierować wnioski do niego osobiście.

2. Strona jaka jest taka jest, nie każdy musi sie ze wszystkimi teoriami zgadzać.

3. Przekombinowałeś trochę Jodan z tym drugim zdjęciem.

Tę stronkę wcześniej już poznałem i też mi się te wypociny podobają i brzmią sensownie. W związku z drugim zdjęciem powiem tyle (a ekspert ze nie żaden :D): myślę że przechwyt jest wykonany lewą ręką gdyż jest on równoczesny z zejściem w lewo i przechwytywanie prawą ręką byłoby trudniejsze i mniej skuteczne (lewa ręka jest mniej narażona na trafienie nożem). Ale nie uważam żeby autor sam sobie przczył, gdyż nie zachwala on podanych rozwiązań tylko podaje je jako najlepsze znane rozwiązanie w sytuacji gdy podejmiemy dajgorszą z możliwych akcji (jaką jest obrona przed atakiem nożem), czy cóś takiego. BTW autor tych słów oprócz krav maga, trenował tyż TKD, BJJ, Thai box, box (jak wynika z info na jego stronie). tyle

No to kolega napisał, czemu przekombinowałeś.

Jak schodzisz na stronę uzbrojonej ręki (tu prawej) to chyba bardziej naturalny jest przechwyt lewą ręką z przyczyn oczywistych. A czy atak wykonasz tak jak na zdjeciu, czy np. podetniesz (co dla mnie jakos tak by w tej sytuacji pasowało, albo łbem ) - to już jest kwestia drugorzędna.

Pozdrawiam

ten post został założony chyba z nudów, sary roztkliwiasz sie nad dwoma zdjeciami które jak sądze maja być reklamowymi działajacymi komercyjnie na tym drugim zdjeciu ja sie nie myle jest Yanilow jest raczej duzym autorytetem od militarnych systemów walki, niewiem czy ty wogóle kiedy kolwiek miałeś do czynienia z nożem chyba tylko kuchennym.
jesli chodzi o obrone przed nozem wrecz jest ona trudna ale nie nie niemożliwa wymaga dużej wiedzy techniki i bardzo dużo treningu ale to chyba dla ciebie za trudne

bez przesady...na pierwszy rzut oka kolega miał ciekawe spostrzeżenie...
Oczywiście praktyka i skutecznośc technik to inna sprawa.
Poza tym nawet posty założone z nudów, jeśli nie są powielane - są lepsze niż zero nowych postów.

A tak w ogóle trochę "a propo" - to polecam oglądać Reality TV.
Czasem wieczorem pokazują taki cykl programów o policji w USA.
(Przyjmuję, że tam policję szkolą jako tako).

W tych programach są urywki z realnych sytuacji (z kamer radiowozów, TV przemysłowej itd.)

Bardzo, bardzo pouczające wnioski można wyciągnąć.