...
Napisał(a)
koles jest z organizacji JimmyJump >>http://www.jimmyjump.com. Oni sie zajmują...hmmm nie wiem jak to powiedziec...sprintem przez boisko w czasie najwiekszej ogladalnosci
...
Napisał(a)
and sport- figo grał w barcelonie ,byl tam idolem... ale ktoregos pięknego dnia podpisal kontrakt z najbaridzej znienawidzonym klubem przez barcelone -Realem Madryt i teraz gra w Realu co mu kibice barcelony nie mogą wybaczyc.
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
niom akcja rulezzzzz koles mnie roz***al jak rzucil sie na siatke jak gibon jakis albo moze chcail bramke strzelic tylko szkoda ze juz wiecej takiej akcji nie zrobi bo go na stadion nie wpuszcza
ale i tak sie oplacalo
ale i tak sie oplacalo
**** -->>SFD FiGHT CLuBE<<--****
Ajj ten nieostożny Blinkuś...wpadł jak dziecko.
-=Gainer Team=-
...
Napisał(a)
pewnie jeszcze nie raz go zobaczycie , juz nie raz robil takie numery !! tak samo jak ten naturysta , tyle razy wbiegl na stadion ...
-*"^"*- Visca el Barça -*"^"*-
...
Napisał(a)
Wczorajszy finał Mistrzostw Europy miał swój Blaugranowy akcent. Na pięć minut przed końcowym gwizdkiem na boisko wpadł człowiek z flagą Barçy, którą rzucił w twarz Luisowi Figo. Wbrew pozorom, nie był to zwyczajny, sfrustrowany kibic jakich wielu, ale słynący z takich akcji Jaume Marquet, bardziej znany jako 'Jimmy Jump'.
Ten 30-letni Katalończyk ma swoiste hobby – od lat przerywa różnorakie uroczystości publiczne. Swoją „karierę” rozpoczął w 2002 roku, przy okazji pożegnalnego meczu Abelardo na Camp Nou. Wpadł wówczas na murawę ubrany w koszulkę z napisem "Pitu per sempre". Później zakłócał przebieg między innymi słynnego turnieju tenisowego o Puchar Godó i Grand Prix Katalonii w Formule 1. W czasie pokazów mody na słynnej „Pasarela Gaudí” wbiegł na wybieg i zaczął się przechadzać niczym model. Przed kilkoma miesiącami zakłócił również oficjalną prezentację Barça TV.
Jak wyjaśnia na swojej stronie internetowej, powodem, dla którego Jaume Marquet to robi, jest chęć zdobycia sławy. Jest gotów zrobić wszystko, żeby zaistnieć. O tym, że „wybiera się” na finał piłkarskich mistrzostw Europy, poinformował w ubiegły wtorek, kiedy to w nadawanym w TV3 programie "Una altra cosa", oświadczył „Jadę na Euro i zamierzam wystąpić w finale” Jak powiedział, tak zrobił.
Ten 30-letni Katalończyk ma swoiste hobby – od lat przerywa różnorakie uroczystości publiczne. Swoją „karierę” rozpoczął w 2002 roku, przy okazji pożegnalnego meczu Abelardo na Camp Nou. Wpadł wówczas na murawę ubrany w koszulkę z napisem "Pitu per sempre". Później zakłócał przebieg między innymi słynnego turnieju tenisowego o Puchar Godó i Grand Prix Katalonii w Formule 1. W czasie pokazów mody na słynnej „Pasarela Gaudí” wbiegł na wybieg i zaczął się przechadzać niczym model. Przed kilkoma miesiącami zakłócił również oficjalną prezentację Barça TV.
Jak wyjaśnia na swojej stronie internetowej, powodem, dla którego Jaume Marquet to robi, jest chęć zdobycia sławy. Jest gotów zrobić wszystko, żeby zaistnieć. O tym, że „wybiera się” na finał piłkarskich mistrzostw Europy, poinformował w ubiegły wtorek, kiedy to w nadawanym w TV3 programie "Una altra cosa", oświadczył „Jadę na Euro i zamierzam wystąpić w finale” Jak powiedział, tak zrobił.
-*"^"*- Visca el Barça -*"^"*-
Poprzedni temat
Swiat oszalał , a dokładnie Europa
Następny temat
Najpiękniejsza bramka Euro 2004
Polecane artykuły