Gala "Impact" wyniki od 2 strony

Słuchajcie, mam do sprzedania spodenki Bad Boy'a które dostałem na Gali, chcę sprzedać ponieważ są na mnie duzo za duże. Nówki nieśmigane, założyłem tylko raz w celu przymieżenia. Rozmiar 48(XXL) http://www.allegro.pl/show_item.php?item=27442777 

Dzieki za ocenę walki Macz1980
A co do tego co planuję, to planuję ponownie wystąpić, na razie przygotowywuję się do MP młodzieżowców (do lat 23) w zapasach na październik, potem trzeba będzie wychaczyć jakąś galę, chętnie się piszę na np. zimę grudzień - styczeń a jeśli nie znajdzie się nic to wiosną już koniecznie - teraz wiem nad czym muszę pracować a muszę pracować nad typowym G&P czyli duuużo zapasów i trochę bjj oraz uderzania. W wakacje głównie koncentruję się na zapasach, aczkolwiek cały czas będę też trochę boksował i kopał, jadę też na obozy - bjj i shidokan - thai-boks, i jak jeszcze coś ciekawego się wychaczy to ewentualnie też.

A co do spodenek to mnie troszku kolor nie pasuje - preferuję czerń





Zmieniony przez - Gochan w dniu 2004-06-26 09:05:33

Co do Gali to po krótce postaram się opisać to co widziałem i pamiętam, a mianowicie:
Moja Walka z Markiem Idzikowskim - za dużo z niej nie pamiętam Seria kolan pod siatką, wejście z wyniesieniem, dosiad i duszenie

Antek z Mayday'em - dość krótka walka, Antek szybkie wejście w nogi, pozycja, kilka uderzeń i walka chyba zakończona przez kontuzję

Misiek i Gocham - Najbardziej emocjonująca walka chyba na całej Gali, chłopaki włożyli w nią swoje serca i dali z siebie wszystko, wykorzystany pełny czas walki. Misiek dobrze uderzał i bronił się przed pozycjami, Gochan za***iste wejścia z nogi. Było na co patrzeć Bardzo ładny doping

Kielich i Jakubek - Moim zdaniem wynik tej walki był już znany przed rozpoczęciem Gali, Jakubek bez żadnych zbędnych ruchów, wejście w nogi, po krótkim trzymaniu przez Kielicha (jakieś duszenie zapasnicze chyba) jakubek przewraca go na Plecy i zakłada dźwignię na nogę

Walki temika nie wiedziałem, bardzo krótka, zanim zdązyłem dojść do klatki, już się skończyła

Ogólnie zgodzę się z opisem, poza jednym - Kielich vs. Jakubek - bo kielich nie dał się powalić wejściem w nogi i ostatecznie to chyba on znalazł się na górze (nie widziałem parteru bo mi zasłonili a miałem następną walkę więc byłem też zajęty sobą) i z tego co mówili ci, którzy widzieli blisko a znali się na rzeczy, Kielich miał szanse w pewnym momencie, ale Karol wykonał ruch jakby chciał przerwać i Kielich od razu odpuścił - myślał chyba, że sędzie przerywa - wtedy Jakubek wstał i zapiął dźwignię na nogę, która zdaje się skończyła się kontuzją. Dlatego walka Kielich vs. Jakubek była wg. mnie lekkim "zgrzytem" tego turnieju.

Gochan ja ci mowie potyraj troche mate.Bo naprawde gdybys mial troszke lepsza kondycje to bys go pojechał.Pod koniec zebys miał wiecej sil to juz na nim siedziałeś wiec wiesz.Ale wiem jak to jest byc zajechanym wiec sie nie dziwie niczemu co tam sie działo.Wpadaj na Budowlanych bo nie wiem czy tam u siebie masz z kim robic tak pozadnie.
Kup zelazao, kwas foliowy, wit C, B12 i kondycje rob
Co do Kielicha to wlasnie też mi kuźwa jakis łeb zaslonil i nie widzzialem dokladnie tego.Cos slyszalem ze ma troche zwichnieta noge ale nie wiem czy to prawda.

Prosze macz nie możesz spać. Jeszcze raz gratuluje. Na sali w jednej z szafek zostawiałem szampany na dziś wieczór. Mnie nie będzie ale twoje zdrowie!

A oto nasza relacja:

Marek Idzikowski - Maciej Luczak
Maciek dazyl do zwarcia w stojce,bylo rzeczywiscie kilka kolan potem wyniesienie Marka do gory i rzut,ktory musial odczuc.Potem Maciek zrobil co do niego nalezalo w parterze i zakonczyl duszeniem.Gratulacje dla Macka.Musze jednak usprawiedliwic Marka z tego wzgledu,ze dowiedzialem sie,iz na wszystkie turnieje porusza sie pociagami i PKS.Jak przyjechal do Manhattanu to od razu polozyl sie spac o 15.00 bo od 5.00 byl w podrozy.No ale nic takie jest zycie.

Antoni Chmielewski - Adam Majdanski
I tu na wstepie niespodzianka!Zamiast Marka Kieruzala,ktory byl zgloszony wyszedl do walki Antek Chmielewski.Adam sie troche wkurzyl bo trenowal ostatni czas pod Marka i nie byl przygotowany na zawodnika tej klasy co Antek.Jednak stwierdzil,ze moze w sumie walczyc z kazdym i nie wystraszyl sie swojego nowego przeciwnika.Nieoficjalnie sie dowiedzialem,ze Marek Kieruzal byl na gali ale z jakichs "nieznanych" powodow nie wystapil.MAYDAY zapowiada,ze ma ogromna chec rewanzu z Antkiem jednak juz do tej konfrontacji szczegolnie sie przygotuje.W miedzy czasie zazada walki z Markiem Kieruzalem.
Co do walki z Antkiem to nastapilo fantastyczne wejscie w nogi na cios Adama i powalenie go na ziemie.Tam Antek juz raczej kontrolowal sytuacje i po krotkiej serii ciosow MAYDAY odklepal.

Grzegorz - Jakubowski
Wg Nas troszke kontrowersyjna decyzja sedziego.Zabraklo Kielichowi doswiadczenia i cwaniactwa.Jakubek blyskawicznie zszedl w nogi i sprowadzil Kielicha do parteru tam utkneli w uchwycie,Kielich bronil sie przed wyciagnieciem swojej nogi przez Jakubka.Prawdopodobnie zle zrozumial sedziego i poluzowal obronny uchwyt co Jakubek wykorzystal perfekcyjnie zakladajac dzwignie na noge.

Przemyslaw Mysiala - Andrzej Kosecki
Jednym slowem BITWA !Najladniejsza wg nas walka na galii IMPACT.Na poczatku wymiana w stojce gdzie Misiek mial duza przewage zadajac potezne i celne ciosy Andrzejowi.Potem ze zmiennym szczesciem dla obu zawodnikow walka w parterze.Bardzo ladne i precyzyjne wejscia Andrzeja w nogi powalaly Miska na ziemie.Andrzej juz nawet byl w dosiadzie i bombardowal Miska ale ten umiejetnie wyszedl z tej sytuacji,podobnie jak w kilku innych sytuacjach zagrozenia ladnie radzil sobie technicznie.Niesamowitym sercem do walki wykazal sie Andrzej,ktory kilkakrotnie ogladany byl przez lekarza i uparcie chcial dalej walczyc.W rezultacie po tej zacietej walce decyzja sedziow wygral Przemek(Misiek).Gratualcje dla obu zawodnikow za fantastyczne widowisko i esencje vale tudo.

Temistokles Teresiewicz - Grzegorz Jedrzejewski
EGZEKUCJA !Najkrotsza walka tej gali.Kiedy Grzesiek wyzwal na pojedynek Temila zapowiadalo sie bardzo ciekawie.Szkoda,ze Grzesiek tak slabo sie przygotowal do tej walki.
Szybkie wejscie w nogi Grzeska i tu wyszedl kunszt zapasniczy Temila,ktory bez problemu obszedl i zrobil swego rodzaju pol dosiad i czterema celnymi ciosami skonczyl przeciwnika.

Jest to relacja z naszego punktu widzenia tak wiec ktos moze sie z tym nie zgodzic ale tak my to widzielismy!Pozdro!

Nie mam nic do dodania, za to mam soga do dania, nie wiem jak to możliwe, że nie masz jeszcze żadnego w tym dziale

GUBOR i Gochan - lapcie sogacze!
i gratuluje Gochan, pomimo wyniku!

Gochan mowilem kurva moja krew Gratulacje bylem pewny ze sie dobrze pokazesz bo wszyscy Koseccy maja serce do walki i zaciete skur...le sa
kurde bardzo chcialem byc na gali ale nie mialem sie z kim zabrac

nie wiecie czemu Kieruzal sie wycofal z walki ? zastanawiam sie czy warto u niego trenowac mam zamiar zaczac od wrzesnia


Andrzej nie wiesz kiedy bedzie twoj wywiad w tv ? albo kiedy bedzie jakies info w tv?

Zmieniony przez - KOSA KK w dniu 2004-06-26 23:15:25