Mind f***erJakbyś nie wiedział, to chód, marsz, robienie kroków, jest rodzajem ćwiczeń cardio
Niby jest, ale jak chcesz utrzynac terno 120-130 chodzac ? Chyba ze jestes jakis mega ulany, ktory meczy sie od samego stania
Ilość wyświetleń tematu: 921
Mind f***erJakbyś nie wiedział, to chód, marsz, robienie kroków, jest rodzajem ćwiczeń cardio
chacha01Dodałem jakieś 1,5 ms temu cardio w formie rowerka, bieżnia, 5-6 razy w tyg. tylko 10 min ze względu na ilość kroków jaka kręcę, czy lepiej zwiększyć ilość czasu, a kręcić je rzadziej właśnie 3xweek?
Może efekt tego będzie właśnie widoczny za około 3-4 ms?
Druga sprawa to że dość ciężko mi wyjść na tetno powyżej 120, na rowerku to musi być naprawdę szybka jazda, a na bieżni lekki bieg.
Jak to jest wg. Was właśnie z tym cardio? Niektóre badania mowia że osoby które mają duży wysiłek tego typu są częściej narażone na anemia, inne natomiast że organizm się adaptuje i wytwarza jeszcze więcej hemoglobiny.
PatriotaaA ile ważysz i jaki BF? Jak dużo mięsa, waga +100kg to więcej wody myślę że mogło by coś pomóc. 4l przy prawie codziennym trenowaniu i cardio to nie jest dużo jak żeś wielki chłop.
zadra_85chacha01Dodałem jakieś 1,5 ms temu cardio w formie rowerka, bieżnia, 5-6 razy w tyg. tylko 10 min ze względu na ilość kroków jaka kręcę, czy lepiej zwiększyć ilość czasu, a kręcić je rzadziej właśnie 3xweek?
Może efekt tego będzie właśnie widoczny za około 3-4 ms?
Druga sprawa to że dość ciężko mi wyjść na tetno powyżej 120, na rowerku to musi być naprawdę szybka jazda, a na bieżni lekki bieg.
Jak to jest wg. Was właśnie z tym cardio? Niektóre badania mowia że osoby które mają duży wysiłek tego typu są częściej narażone na anemia, inne natomiast że organizm się adaptuje i wytwarza jeszcze więcej hemoglobiny.
Kroki to niby kardio, ale dla zabicia czerwonych krwinek to za malo.
Musisz krecic 3-4 razy w tygodniu po minimum 30 min. Liczy sie czas wykrecony w tygodniu. U mnie by osiagnac 120 tetno to np bieznia nachylenie 7 stopni i predkosc 5,7 na godz. Chodzi to bys np na jadac na rowerku mogl rozmawiac, nie lapiac zadyszki, poniewaz jesli bedziesz katowal sie na kardio i lapal zadyszke organizn odczyta to jako brak tlenu i zacznie produkowac wiecej czerwonych krwinek. Aniemie masz wtedy kiedy masz ponizej dolnej granicy czerwonych krwinek, tobie to nie grozi.
Robie kardio od sierpnia od kiedy zaczalem stosowac testosteron i co miesiac robilem badania i zawsze byl wzrostowy wynik, dopiero teraz na ostatnim badaniu a dokladnie tydzien temu czerwone krwinki jak i hemoglobina zaczely wyhamowywać wiec profilaktyka zaczela dzialac.
Tak jak wspomnialem czerwone krwinki zyja 100-120 dni, wiec to co zaczniesz dzis skutek bedzie mial za 3-4 miesiace.
Upist krwi robi sie jak jest juz naprawde zle, bo profilaktyka kulala. I wtedy nie ma wyjscia, mozna zejsc z dawki, mozna zrobic upust, mozna zastoaowac pijawki, ale najlepiej starac sie do tego nie doprowadzic.
Jesli lapiesz zadyszke przy tetnie 120 to albo kondycja u Ciebie lezy, albo masz niezla nadwage. Zrob kardio tak bys nie lapal zadyszki i na spokojnie mogl rozmawiac.
A teraz profilaktycznie tez powinny isc takie suplementy jak 400mg nattokinazy, bergamota, astragalus, omega3,
chacha01zadra_85chacha01Dodałem jakieś 1,5 ms temu cardio w formie rowerka, bieżnia, 5-6 razy w tyg. tylko 10 min ze względu na ilość kroków jaka kręcę, czy lepiej zwiększyć ilość czasu, a kręcić je rzadziej właśnie 3xweek?
Może efekt tego będzie właśnie widoczny za około 3-4 ms?
Druga sprawa to że dość ciężko mi wyjść na tetno powyżej 120, na rowerku to musi być naprawdę szybka jazda, a na bieżni lekki bieg.
Jak to jest wg. Was właśnie z tym cardio? Niektóre badania mowia że osoby które mają duży wysiłek tego typu są częściej narażone na anemia, inne natomiast że organizm się adaptuje i wytwarza jeszcze więcej hemoglobiny.
Kroki to niby kardio, ale dla zabicia czerwonych krwinek to za malo.
Musisz krecic 3-4 razy w tygodniu po minimum 30 min. Liczy sie czas wykrecony w tygodniu. U mnie by osiagnac 120 tetno to np bieznia nachylenie 7 stopni i predkosc 5,7 na godz. Chodzi to bys np na jadac na rowerku mogl rozmawiac, nie lapiac zadyszki, poniewaz jesli bedziesz katowal sie na kardio i lapal zadyszke organizn odczyta to jako brak tlenu i zacznie produkowac wiecej czerwonych krwinek. Aniemie masz wtedy kiedy masz ponizej dolnej granicy czerwonych krwinek, tobie to nie grozi.
Robie kardio od sierpnia od kiedy zaczalem stosowac testosteron i co miesiac robilem badania i zawsze byl wzrostowy wynik, dopiero teraz na ostatnim badaniu a dokladnie tydzien temu czerwone krwinki jak i hemoglobina zaczely wyhamowywać wiec profilaktyka zaczela dzialac.
Tak jak wspomnialem czerwone krwinki zyja 100-120 dni, wiec to co zaczniesz dzis skutek bedzie mial za 3-4 miesiace.
Upist krwi robi sie jak jest juz naprawde zle, bo profilaktyka kulala. I wtedy nie ma wyjscia, mozna zejsc z dawki, mozna zrobic upust, mozna zastoaowac pijawki, ale najlepiej starac sie do tego nie doprowadzic.
Jesli lapiesz zadyszke przy tetnie 120 to albo kondycja u Ciebie lezy, albo masz niezla nadwage. Zrob kardio tak bys nie lapal zadyszki i na spokojnie mogl rozmawiac.
A teraz profilaktycznie tez powinny isc takie suplementy jak 400mg nattokinazy, bergamota, astragalus, omega3,
Z tą anemia to chodziło mi właśnie ze jeśli taki wysiłek temu sprzyja to będzie pozytywnie działał u nas gdzie chcemy właśnie obniżyć te parametry, ale wiadomo ciężko będzie do tego doprowadzić.
Co do tętna 120 to chodziło o to że ciężko mi wyjść na taki pułap nie dlatego że łapie zadyszkę, ale ze musze juz ostro pedałować, lub lekko biec, w momencie jak lekko zaczynam łapać zadyszkę, ale wciąż mogę rozmawiać to tetno wciąż w okolicach 100-110, po takim cardio na rowerze 10 min gdzie lece bardzo szybko zeby dojsc do tego 120 to pompa na udach już jest całkiem mocna.
zadra_85chacha01zadra_85chacha01Dodałem jakieś 1,5 ms temu cardio w formie rowerka, bieżnia, 5-6 razy w tyg. tylko 10 min ze względu na ilość kroków jaka kręcę, czy lepiej zwiększyć ilość czasu, a kręcić je rzadziej właśnie 3xweek?
Może efekt tego będzie właśnie widoczny za około 3-4 ms?
Druga sprawa to że dość ciężko mi wyjść na tetno powyżej 120, na rowerku to musi być naprawdę szybka jazda, a na bieżni lekki bieg.
Jak to jest wg. Was właśnie z tym cardio? Niektóre badania mowia że osoby które mają duży wysiłek tego typu są częściej narażone na anemia, inne natomiast że organizm się adaptuje i wytwarza jeszcze więcej hemoglobiny.
Kroki to niby kardio, ale dla zabicia czerwonych krwinek to za malo.
Musisz krecic 3-4 razy w tygodniu po minimum 30 min. Liczy sie czas wykrecony w tygodniu. U mnie by osiagnac 120 tetno to np bieznia nachylenie 7 stopni i predkosc 5,7 na godz. Chodzi to bys np na jadac na rowerku mogl rozmawiac, nie lapiac zadyszki, poniewaz jesli bedziesz katowal sie na kardio i lapal zadyszke organizn odczyta to jako brak tlenu i zacznie produkowac wiecej czerwonych krwinek. Aniemie masz wtedy kiedy masz ponizej dolnej granicy czerwonych krwinek, tobie to nie grozi.
Robie kardio od sierpnia od kiedy zaczalem stosowac testosteron i co miesiac robilem badania i zawsze byl wzrostowy wynik, dopiero teraz na ostatnim badaniu a dokladnie tydzien temu czerwone krwinki jak i hemoglobina zaczely wyhamowywać wiec profilaktyka zaczela dzialac.
Tak jak wspomnialem czerwone krwinki zyja 100-120 dni, wiec to co zaczniesz dzis skutek bedzie mial za 3-4 miesiace.
Upist krwi robi sie jak jest juz naprawde zle, bo profilaktyka kulala. I wtedy nie ma wyjscia, mozna zejsc z dawki, mozna zrobic upust, mozna zastoaowac pijawki, ale najlepiej starac sie do tego nie doprowadzic.
Jesli lapiesz zadyszke przy tetnie 120 to albo kondycja u Ciebie lezy, albo masz niezla nadwage. Zrob kardio tak bys nie lapal zadyszki i na spokojnie mogl rozmawiac.
A teraz profilaktycznie tez powinny isc takie suplementy jak 400mg nattokinazy, bergamota, astragalus, omega3,
Z tą anemia to chodziło mi właśnie ze jeśli taki wysiłek temu sprzyja to będzie pozytywnie działał u nas gdzie chcemy właśnie obniżyć te parametry, ale wiadomo ciężko będzie do tego doprowadzić.
Co do tętna 120 to chodziło o to że ciężko mi wyjść na taki pułap nie dlatego że łapie zadyszkę, ale ze musze juz ostro pedałować, lub lekko biec, w momencie jak lekko zaczynam łapać zadyszkę, ale wciąż mogę rozmawiać to tetno wciąż w okolicach 100-110, po takim cardio na rowerze 10 min gdzie lece bardzo szybko zeby dojsc do tego 120 to pompa na udach już jest całkiem mocna.
U mnie jest waga 103 kg bf 24 i nie lapie zadnej zadyszki wiec zapewne kondycja u Ciebie lezy. Na spokojnie robilem po 60 min kardio na rowerze i zero problemu z czymkolwiek.
Wszystkie te informacje sam sobie wyszperalem przed wejsciem na testa, zeby byc przygotowanym i wiedzialem jak wazna jest profilaktyka i ze czego trzeba sie trzymac, by nie obudzic sie z reka w nocniku.
Niestety zaniedbales profilaktyke i teraz sa tego skutki. A co do goscia co pisze ze ktos robi 10 tys krokow dziennie i to mu wystarczg za kardio to moze sobie zobaczyc wyniki.
Dostales gotowy spis rzeczy jakie trzeba zrobic by probowac doprowadzic krew do porzadku, a co z tym zrobisz to juz twoja sprawa.
Nasz sklep
Mega promocja
Podobne tematy
Artykuły