Witam! 32 lata, 186cm 83kg. Od stycznia 3x w tygodniu siłownia, 2x treningi cardio i czasami przy niedzieli mecz w piłkę ;) problem nie jest od dzisiaj ale zaczął się dużo wcześniej. Do tego dochodzą niepełne wzwody oraz brak porannych erekcji choć ostatnio nastąpiła poprawa i wracają co raz częściej, myślę, że to właśnie przez zmianę stylu życia, powracają także spontaniczne wzwody w ciągu dnia. Pracę mam siedzącą, jestem zawodowym kiero. Nie palę, alkohol mógłby nie istnieć, czasami zdarzą się w weekend 2-3 piwka, wcześniej zdarzało się więcej ale też bez przesady. Dopingu także nigdy nie brałem, kiedyś w życiu zdarzyły się różne używki ale to za małolata i raczej po to żeby spróbować, od tego czasu nic. Nigdy też nie miałem kompleksów w związku ze swoim „sprzętem”, kiedyś wszystko działało na pstryknięcie palcem. Przy partnerce zaczyna wszystko grać ale czasami czuje, że nie do końca, lekarz przypisał mi Tadalafil 20mg i to pomaga zawsze żeby utrzymać pełny wzwód ale też nie zawsze go biorę. Po prostu nie odczuwam takiego pociągu, większość emocji jakby wygasła. Bardzo słabo sypiam, często mam 2-3 pobudki w nocy, nigdy nie dosypiam do budzika, zawsze budzę się przed, często też mam bezsenne noce. Wklejam wyniki badań krwi, według mnie praktycznie wszystko jest okej ale może będzie w stanie ktoś coś doradzić






