jakiś czas temu skończyłem swój pierwszy cykl. Wszystko pod kontrolą, żadnych efektów ubocznych oprócz krost na plecach. Niestety, ale lekarz twierdził, żeby nie reagować podczas cyklu i zabrać się za to po jego zakończeniu. Efekt był zły, obecnie leczę się izotekiem i efekty są bardzo szybkie, ale przy takich śladach jakie mi zostały podejrzewam, że i tak trochę to potrwa, a efekcie końcowym zostaną blizny.
Chciałbym wejść na kolejny cykl, tym razem myślałem o 250mg omnadrenu co 3 lub 4d. Pytanie, co z dalszym leczeniem? Czy mogę cały czas brać izotek i rozpocząć kolejny cykl? Czy stosowany podczas cyklu izotek pozwoli zapobiec powstawaniu kolejnych krost?
Czy przyczyną tych krost mogła być tak niska dawka omnadrenu jak 250/7d? Spotkałem się z opinią, że przy tak rzadkim stosowaniu dochodzi do strasznych wahań hormonów i w efekcie mogą pojawiać się problemy z krostkami, a można temu zapobiec bijąc z większą częstotliwością. Prawda to, czy zwykłych głupot się naczytałem ?