Odstawienie alko - wysokie ciśnienie, słabe samopoczucie

Piszę w imieniu kolegi który kiedys był na forum ale trochę popłynął. Chcę mu pomóc dlatego pytam bo może ktoś orientuje się w sytuacji. Chłopak ćwiczył, wyglądał dobrze, trzymał miche. Przez problemy osobiste popłynął w alkohol na jakieś 2 lata. Pił sporo. Obudził się tydzień temu. Zaczął dobrze się odżywiać, zapisał na silownie i chce przewartościować życie na nowo. Wziąłem go trochę pod skrzydło, chodzimy razem na treningu. Od 2 dni mówi że kiepsko się czuje, czerwony na twarzy, bóle głowy, podniesione ciśnienie, zimne poty w ciągu dnia. Czy mozliwe że jest to spowodowane odstawieniem Alko? Nie pije zupełnie od kilku dni. Robi lekkie treningi, sen może trochę krótki ale ciągły. Nie bierze na razie nic więc to nie od supli. Wyczytałem na necie że może tak być do 2 tygodni że organizm się broni, i szuka trucizny która była dostarczana. Trochę się martwi że widać po nim to podniesione ciśnienie. Naturalnie odczeka kilka dni i jeśli nie będzie poprawy pójdzie do lekarza ale pytam bo może spotkał się ktoś z podobna sytuacją

Elektrolity. Przeczytaj o zespole odstawieniowym. Potrzeba kilku tyg aby neuroprzekaźniki wróciły do normy. Wit B complex i właśnie elektrolity. _ nic innego nie ma co może pomoc.

Jak najbardziej wysokie ciśnienie jest w zespole odstawieniowym

Paatik

Elektrolity. Przeczytaj o zespole odstawieniowym. Potrzeba kilku tyg aby neuroprzekaźniki wróciły do normy. Wit B complex i właśnie elektrolity. _ nic innego nie ma co może pomoc.

Dziękuję bardzo.

Elektrolity ok, ale to bardziej zlozone. Odstawil dopiero tydzien temu. Krotko. Moze jeszcze rozwinac bardziej nasilony zespol odstawienny, jesli sie teraz meczy i to co opisujesz jest nieprzyjemne dla niego (czysto fizycznie, cos boli, niepokoj, poty, nie spi) to warto isc do lekarza. Nie wiemy czy to tylko zespol odstawienny, a jesli nawet tylko, to zespol odstwienny jest tak obciazajacy dla organizmu, ze moze tez poza wysokim cisnieniem, ktore jest typowe, byc przyczyna np zawalu serca.

Mozesz jednak zasugerowac koledze zeby poszedl do lekarza jesli widzisz ze mowiac krotko jest nei w formie.

Paatik

Elektrolity. Przeczytaj o zespole odstawieniowym. Potrzeba kilku tyg aby neuroprzekaźniki wróciły do normy. Wit B complex i właśnie elektrolity. _ nic innego nie ma co może pomoc.

No tu nie zgodze sie. Zespol odstawienny ma rozne stopnie i nie powinno sie tak uogolniac. Dosc czesto po dlugim ciagu trzeba wlasnie wlaczyc odpowiednie leki, by organizm uspokoic i dac mu wrocic do rownowagi.

Ogólnie nie czuje się źle z tego co mówi tylko właśnie męczy go ze się poci w ciągu dnia i widzi po sobie ze ciśnienie daje o sobie znać. Po 3 treningach i mega wypoceniu się na siłowni czuje się dobrze. Lepiej śpi, wrócił do dobrych nawyków żywieniowych i poczuł nowe życie.

Ok, nie brzmi to jakos groznie :) ale wiesz, to tylko internet, mozemy sie mylic ze jest wszystko dobrze.
Niech tam kolega dba o siebie :)

Jasne, dzięki wielkie. Na ile będę mógł to pomoge i będę go pilnował ;) Oby wytrzymal w postanowieniu choć z tego co widzę jest na dobrej drodze.. Kiedyś ciężko było go namówić żeby wyszedł na imprezę bo jedzenie, bo treningi itp więc może na nowo się nakręci. Jeszcze raz dziękuję.

Tylko nie wpadaj ze skrajnosci w skrajnosc, bo to tez moze generowac dodatkowy stres:)
sam mialem takich podopiecznych, gdzie wystarczylo jedno odstepstwo od diety i juz reagowali stresem i koniec koncow machneli reką na wszystko i zaczynalo sie np. podjadanie :) tutaj trzeba dac sobie 80/20
skupic sie w 80% i dac sobie pewien margines dietetycznej swobody:) sam kiedys trenowalem zapatrzony w cyferki i rozpiski. Teraz jak czuje ze np. nie mam sily na trening, to albo robie go w formie lekkiej pompy, albo mowie sobie ze organizm daje mi cynka,, ze czas na 1-2 dni off i odpoczywam

Jasne, wszystko z głową. Samo to że od kilku dni odżywia się świadomie i wrócił do treningów już cieszy. Dzisiaj zadzwonił i ucieszony jak dziecko bo ma domsy na czwórkach i doopie ;D będzie dobrze. Samopoczucie powoli się poprawia więc chyba ok. A ja się cieszę że odzyskałem dawnego kumpla.