Wysoki poziom ferrytyny

Reszta zdrowia ok - tylko ferrytyna i bóle stawowo mięśniowe w ramionach i przedramionach (chociaż od dwuch lat nie ćwicze szrugsów czy wzniosu wzdłuż tułowia bo zaczęło mi betonować szyje)

Ja to widze tak - wymieńmy się informacjami - u jakich lekarzy byłem jakie badania zrobiłem jakie wyniki co wykluczone - ewentualne choroby, stan zdrowia, sposób prowadzenia się - trening i dieta, wiek, grupa krwi i może coś jeszcze .... i poszukajmy jakichś podobieństw z naciskiem na ewentualne dolegliwości jeśli jakieś masz (jakie ja mam już wiesz)

Zoabczymy w ten sposób czy sutuacja u nas ma się podobnie, obierzemy jakiś plan działania, ja nie sprawdziłem jeszcze kilku rzeczy, powiesz co Tobie udało się sprawdzić...



Zmieniony przez - pako997 w dniu 6/6/2022 9:30:11 PM

Zmieniony przez - pako997 w dniu 6/6/2022 9:30:55 PM

pako997

Reszta zdrowia ok - tylko ferrytyna i bóle stawowo mięśniowe w ramionach i przedramionach (chociaż od dwuch lat nie ćwicze szrugsów czy wzniosu wzdłuż tułowia bo zaczęło mi betonować szyje)

Ja to widze tak - wymieńmy się informacjami - u jakich lekarzy byłem jakie badania zrobiłem jakie wyniki co wykluczone - ewentualne choroby, stan zdrowia, sposób prowadzenia się - trening i dieta, wiek, grupa krwi i może coś jeszcze .... i poszukajmy jakichś podobieństw z naciskiem na ewentualne dolegliwości jeśli jakieś masz (jakie ja mam już wiesz)

Zoabczymy w ten sposób czy sutuacja u nas ma się podobnie, obierzemy jakiś plan działania, ja nie sprawdziłem jeszcze kilku rzeczy, powiesz co Tobie udało się sprawdzić...




Zmieniony przez - pako997 w dniu 6/6/2022 9:30:11 PM

Zmieniony przez - pako997 w dniu 6/6/2022 9:30:55 PM

Piszcie tutaj ok , nie na PW bo ciekawy temat i może komus coś podpowie jak dojdziecie do jakiegoś wniosku , ja miałem duże skoki żelaza swojego czasu i też wszystkie badania związane z ferrytną itp itd . Teraz się uspokoiło i w normie ale przez 2 lata miałem skoki żelaza z ponizej normy na 3x norma :) więc wasz temat bedę odiwedzał bo mnie zaciekawił

monkey22 spoko, też uważam że to ciekawy temat i mam nadzieje że jeszcze ktoś się podłączy. Może ktoś kto na badaniach odnotował wysokie wskazanie ferrytyny a może ktoś z chronicznymi przewlekłymi zakwasami sprawdzi sobie wskazania i też się zaciekawi (powiedzmy ze w moim przypadku mógłbym się podłączyć pod DOMSy...)

Odwiedziłem hematologa, odwiedziłem lekarza od wątroby, robiłem fbroskany, badałem wszyskie okoliczne do ferrytyny wskazania,
fibroskan w normie,m transferyny itp w normie, żelazo w normie .

moje objawy które może mają związek :
łatwe kontuzje stawów
duża wrażliwość stawów na symex bo po kilku braniach symexu chrupie mi w stawach mocno i bynajmniej nie jest to z powodu niskiego estro, bo miałem przez 2 mce estro na ZERO nie jedząc symexu i w stawach mi nie zgrzytało.

wysoka hemoglobina zawsze
wysoki hematokryt zawsze
problemy ze spaniem od 20 lat
jedzenie w nocy

Podobieństwa :
- problemy ze stawami
- słaby sen (sypiam zreguły między 0,00 a 7,00+/- ; czasem 1,00-6,30 czasem 23,30-7,00)
- wiek ? Piszesz że sypiasz słabo ze 20 lat więc zakładam że jesteś koło 40+/-
- ostatni posiłek zjadam 23 / 0,00 ale jak iprezowałem to jadłem do póki nie zasnąłem

Różnice:
Piszesz o symexie i estro więc zakładam że koksujesz już jakiś czas a dla przykładu ja kończe swój pierwszy cykl który zrobiłem między innymi żeby sprawdzić jak to wpłynie na kondycje stawów i mięśni pod kątem regeneracji.

Hemoglobine i hematokryt możesz mieć wysoki bo masz gęstą krtew ? Może się odwadniasz a może od koksowania ? U mnie były w normie chociaż miewałem wysoki mocznik co też mogło by świadczyć o zbyt słabym nawodnieniu albo zbyt dużej ilości białku w diecie (przyznaje się do obu – białko w diecie reguły około 2g/kgmc a woda jak jestem w robocie i nie mogę się oderwać to między posiłkami -8;13;16- zdarza mi się nie wypić szczególnie zimą)

Ogólnie lekarze jak Mantuę powtarzają że ferrytyna to białko ostrej fazy dla tego na początku założyłem że pojawiła się w organiźnie bo jest stan zapalny i od razu skojarzyłem z nim swoje stawy i mięśnie i wydaje mi się że to jest jeden kierunek. Drugi wygląda tak że nie pojawiła się z uwagi na stawy tylko z innego powodu – zakładam że mogę mieć jakiegoś wirusa np. HSV (jak wspominał ktoś wcześniej) albo jakiegoś innego (covida  ) albo defekt wątroby co częściowo już wykluczyłem (usg jamy brzusznej ; próby wątrobowe) i co ważne z racji tego że się pojawiła we krwi to truje organizm w tym głównie stawy bo podobno wysoki poziom ferrytyny przekłada isę między innymi właśnie na dolegliwości stawowo mięśniowe czego też się dowiedziałem przy okazji zajmowania się hemochromatozą którą też częściowo wykluczyłem.

Przychodzą mi do głowy takie pomysły:
*Zróbmy ankiete żeby lepiej było widać podobieństwa i różnice – staż, wiek, ilość koksów, dieta, nie wiem co tam jeszcze

*Interesuje mnie Twoja grupa krwi, czynniki szkodliwe w robocie i zawód

*Badania na wirusy jakiś pakiet – ja nie robiłem i chyba zrobie HCV HPV HSV (też potrafi wywołać zapalenie wątroby) i pewnie inne też typu HIV chociażby (mimo że markery stanu zapalnego crp ob. I inne też mam w normie)

*Jest opcja badania mutacji genów pod kątem hemochromatozy choć tu podobno sami przyznają otwarcie że można mieć mutacje której jeszcze nie znają (badałeś kiedyś wcześniej tą ferrytyne i miałeś ją w widełkach ? Ja nigdy – pierwszy raz w 2021)

*biopsja wątroby choć raczej się nie skuszę

*chciałem robić rezonans łokci i okolic – ramion / przedramion chociaż w 2019 robiłem kolano bo strzeliła mi łękotka (niby) i poza cystą (brakiem, dziurą wyszczerbieniem) w owej łękotce nic więcej nie znaleziono – chyba tylko zużycie miarowe lub ponad miarowe. W przypadku ramion brałem jeszcze pod uwagę ucisk na nerw rowkowy (czasem drętwieją mi ręce; szczególnie w nocy jak śpie – dla tego śpie jak w jesionce  na plecach i rączki jak do paciorku f*** :/ )

Właśnie – pytanie DRĘTWIEJĄ CI RĘCE ? W nocy czy z rańca ?

Ogólnie to jest dużo informacji i łatwo żeby coś umknęło. Na dzisiaj chyba starczy.teraz czas na siłke – siłka w godzinach wieczornych a u Ciebie jak ? To też jakieś dane.

Nie mam żadnych wirusów ani stanów zapalnych w labie mam już platynową kartę za te ostatnie 10 lat zbadałem wielokrotnie chyba wszystko co się da .
kiedyś trenowałem dużo i było to popołudniu, teraz - jak się uda a ostatnimi czasy miałem rok przerwy i teraz wracam do trenowania
ferrytyne mam zdupioną czy na cyklu czy na sucho, czy na htz
gęstą krew mam z natury a SAA tylko jeszcze to pogłębiają
tak jak się źle położę to drętwieja mi ręce ale nie wydaje mi się to jakieś nadwyraz nienaturalne
46 lat

grupę krwi nie pamiętam- sprawdzę

to drętwienie rąk też nie wydawało mi się jakieś nazdwyczajne, a na majówke pojechałem na ryby na 3 dni pod namiot, wiadomo - śpiwór, zimno wilgoć .... masakra, połamany nie wyspany, z miejsca myślałem że mi się tenisisty i golfisty poodnawiały, do tego popiliśmy...

Widzisz, jak u Ciebie jak popijesz ? Nasilenie objawów ? U mnie tak choć unikam, szczególnie od kiedy zrobił mi się łokieć tenisisty na prawej ręce w czerwcu 2020. Wcześniej też wydawało mi się normalne (przez 8 lat) że jak popije to mi kolana strzelają i mnie rwią, a jak wróciłem do treningów w styczniu 2019 to systematycznie problem zaczął się przenosić z kolan na łokcie. I teraz jak popije to bolą mnie głównie łokcie (rwanie) i mięśnie ramion przedramion (jestem połamany jak po grypie - tylko łeb mnie nie boli)

U mnie było tak - treningi od końca 2000 roku do lipca 2011 ; 7 lat przerwy i od stycznia 2019 powrót. Na dzień dzisiejszy 39 lat... (na karku)
Zerknij tą grupe krwi, zerknij czy kiedykolwiek miałeś ferrytyne w widełkach i powiedz ile dziennie pracujesz bo coś czuje że jesteś harpagan na robote i do tego mało śpisz/odpoczywasz a to by się też pokrywało z tym co u mnie...



Zmieniony przez - pako997 w dniu 6/7/2022 11:30:46 PM

Zmieniony przez - pako997 w dniu 6/7/2022 11:31:27 PM

sandacz2

wysoka hemoglobina zawsze
wysoki hematokryt zawsze
problemy ze spaniem od 20 lat
jedzenie w nocy

Ja przez dwa lata walczyłem z wysokim żelazem i sporymi skokami o czym już pisałem i finalnie zauważyłem zalezność ze jak miałem hemoglobine i hematokryt powyżej normy ( od SAA ) to żelazo windowało w kosmos , też robiłem wszystkie badania o których tu piszecie ale miałem zawsze ferrytne w normie . od momentu jak wyregulowałem hormony oraz jak na różne sposoby wyregulowałem gęstosc krwi to żelazo zawsze idealnie w normie .