Brandon Moreno kontra...

Chris Unger/Zuffa LLC

Brandon Moreno: Chcę walczyć z Deivesonem Figueiredo by to zakończyć

Były mistrz chce czwartego starcia z Brazylijczykiem.

Podczas UFC 270 fani byli świadkami trzeciego pojedynku Brandona Moreno (19-6-2, 7-3-2 w UFC, #1 w rankingu UFC) z Deivesonem Figueiredo (21-2-1, 10-2-1 w UFC) a muszy kolejny raz nie zawiedli dając znakomite widowisko. Po pełnym dystansie walki sędziowie jednogłośnie wskazali na wygraną Brazylijczyka, który odzyskał tytuł a obecny wynik rywalizacji między nim a Brandonem to unikalne 1-1-1.
Nic więc dziwnego, że Meksykanin bardzo chce czwartego starcia.

Brandon Moreno

Nawet jeśli chcę przestać o nim myśleć to uważam, że naprawdę wygrałem tamtą walkę, ale to on ma pas. Myślę o pasie, o tym kto go ma, to ten gość tak, więc nie mogę przestać myśleć o czwartej walce już teraz. Zatrudniłem menadżera by ciężko pracował nad czwartą walką i on to robi a ja teraz się regeneruję, ponieważ to była prawdziwa wojna pomiędzy nami i moje ciało jest zmęczone. Chcę się trochę zregenerować i być gotowym na kolejny krok.

Oczywiście, chcę czwartej walki. Jeśli to nie stanie się od razu to będę walczył z innymi, ale ja chcę walczyć z Figueiredo by to zakończyć.

W historii UFC nigdy nie zdarzyła się sytuacja by dwaj zawodnicy rywalizowali ze sobą cztery razy, tym bardziej nie było tak, by dla obu były to cztery walki z rzędu jak może się to stać w przypadku Moreno i Figueiredo.

Rywalizacja muszych rozpoczęła się w grudniu 2020r. gdy Figueiredo zachował pas po walce, która zakończyła się remisem. Na wynik starcia wpłynął odjęty Brazylijczykowi punkt w trzeciej rundzie. Druga walka przebiegła pod dyktando Moreno, który poddał rywala w III rundzie i odebrał mu mistrzowski tytuł.

UFC

Brandon Moreno oskarża Deivesona Figueiredo o tchórzostwo i odpowiada na zarzuty o rasizm

Brandon Moreno uważa, że Deiveson Figueiredo robi wszystko, aby utrzymać tytuł mistrza UFC w wadze muszej i uniknąć czwartej walki z nim.

Moreno (19-5-2 MMA, 7-2-2 UFC) i Figueiredo (21-2-1 MMA, 10-2-1 UFC) to obecnie jedni z najbardziej wyjątkowych rywali w historii UFC. Walczyli ze sobą trzy razy z rzędu, przy czym każdy z nich wygrał po jednej walce, a trzecia zakończyła się remisem. Od grudnia 2020 roku spędzili ze sobą w klatce ponad godzinę czasu, ale wciąż nie wiadomo, kto jest zdecydowanie lepszy.

Po tym, jak Figueiredo w styczniu na UFC 270 jednogłośną decyzją odzyskał pas wagi 125 funtów, organizacja podobno dążyła do czwartego spotkania tego lata. Jednak Figueiredo ostatnio głośno mówił o swoim sprzeciwie wobec tego planu, powołując się na wiele powodów.

Figueiredo powiedział, że uważa Kaia Karę-France, który ma za sobą zwycięstwa nad Askarem Askarovem i Codym Garbrandtem, za bardziej godnego rywala. Dodatkowo powiedział, że uważa, iż Moreno nie zasługuje na mistrzowską szansę po tym, jak jeden z jego kolegów z drużyny zaangażował się w coś, co uznał za rasistowską aktywność w mediach społecznościowych.

Podczas konferencji prasowej UFC 270, kolega z drużyny Moreno, Marcelo Rojo, prowadził transmisję na żywo na Instagramie. Zrzut ekranu z sesji pokazał filtr z głową małpy na ciele Figueiredo, co go zdenerwowało, ponieważ prowadzi on "kampanię, aby powstrzymać rasizm i uprzedzenia w swoim mieście, gdzie dominują Hindusi i czarnoskórzy".

Moreno zareagował na komentarze Figueiredo i wyjaśnił sprawę ze swojej strony w wywiadzie dla ESPN Deportes.

Brandon Moreno

"To po prostu głupie" - powiedział Moreno. "On bawił się swoim telefonem, robił relację na żywo na Instagramie i używał wielu filtrów. Szkoda, że nie mamy pełnego nagrania, bo to był stream na żywo, a on go nie zapisał. Używał filtrów na wszystkich. Dana White, moi koledzy z drużyny, a nawet on użył filtra na mnie. Zmieniał filtry, a potem pojawił się filtr małpy na Figueiredo, to prawda, i ktoś zrobił zrzut ekranu. Nie wiemy kto, a on zaczął nazywać Marcelo Rojo rasistą. A znasz Marcelo, nie kłamię: on nie jest rasistą".

Mimo, że Moreno wydaje się rozumieć delikatność omawianej kwestii, nie sądzi, że jest to dobre uzasadnienie dla UFC, aby zmienić plany i dać Kara-France walkę o tytuł zamiast jemu. Moreno jest przekonany, że Figueiredo stosuje każdą możliwą taktykę, aby uniknąć czwartej walki.

Brandon Moreno

"Rozmawiałem już z UFC, z czołowymi osobami tej organizacji" - powiedział Moreno. "Powiedzieli mi, że czwarta walka jest ustalona. W pewnym momencie powiedzieli mi, żebym się nie martwił. Że plan jest taki, że będę walczył o tytuł jeszcze raz. Myślę, że w tym momencie Deiveson ucieka ode mnie. Nie kłamię. UFC chce walki Deiveson Figueiredo vs. Brandon Moreno 4. Ja już powiedziałem "tak", ale ta druga strona jeszcze nie".

Prezydent UFC Dana White publicznie stwierdził w przeszłości, że bierze pod uwagę opinię mistrza przy zestawianiu pojedynków. Nie wiadomo jeszcze, czy White i szefowie UFC poważnie rozważą prośbę Figueiredo o walkę z kimś innym niż Moreno.

Z punktu widzenia Moreno jest to jednak walka, której chce i która powinna się odbyć.

Brandon Moreno

"On musi zrozumieć, że nadal jest w tej sprawie drugą stroną i to nie jest moja wina" - powiedział Moreno. "Jestem tu po to, aby walczyć i być najlepszym. (...) Szanse na to, że przegra tę walkę ze mną są bardzo duże, a on widzi lepszą okazję w walce z Karą-France, aby utrzymać pas i zarobić trochę pieniędzy. Ale on wie, że jedyną "walką o pieniądze" dla niego jest walka ze mną. Proste fakty."