30 października - UFC 267: Jan Błachowicz vs Glover Teixeira

Corey Anderson Instagram

Corey Anderson uważa, że porażka Jana Błachowicza a Gloverem Teixeirą na UFC 267 zakończy dyskusje na temat najlepszego zawodnika wagi półciężkiej

Corey Anderson uważa, że nadchodząca walka Jana Błachowicza z Gloverem Teixeirą może rozstrzygnąć dyskusję na temat tego, kto jest numerem jeden w wadze 205 funtów na świecie.

Corey Anderson (16-5 MMA, 3-0 BMMA) od dłuższego czasu toczy na ten temat słowną batalię z mistrzem wagi półciężkiej UFC Janem Błachowiczem, a ponieważ obecnie walczą w różnych organizacjach, może nigdy nie uda im się wyrównać rachunków.

Obaj zawodnicy mają na swoim koncie zwycięstwa w walkach między sobą w UFC. Anderson pokonał Błachowicza przez jednogłośną decyzję w 2015 roku, a Błachowicz wyrównał rachunki przez nokaut w starciu, które było ostatnią walką Andersona w Oktagonie UFC. Ale od czasu odejścia z UFC, Anderson rozkwitł i po trzech wygranych w Bellatorze zawalczy w finale turnieju grand prix przeciwko panującemu mistrzowi Vadimowi Nemkovowi.

Tymczasem Błachowicz (28-8 MMA, 11-5 UFC) będzie bronił tytułu na UFC 267, 30 października, w walce z Gloverem Teixeirą, z którym Anderson już wygrał. Anderson uważa więc, że jeśli Błachowicz przegra z Teixeirą, to rozstrzygnie ich spór.

Corey Anderson

„To mnie nie denerwuje, myślę, że to słodkie, że to denerwuje jego,” powiedział Anderson w rozmowie z MMA Junkie. „To on jest tym, który o tym głośno mówi. Nigdy nie wypowiedziałem jego imienia ani razu w mediach. Wszystko co powiedziałem to: „Jestem najlepszy na świecie.” On to wykorzystał. Teraz on po prostu zwraca na mnie większą uwagę. Za każdym razem, gdy moje nazwisko jest wymieniane, zyskuję więcej zwolenników w mediach społecznościowych. On wymieniał moje imię w rozmowie z Arielem Helwanim i teraz ludzie mnie wyszukują. To urocze, dziękuję.

Ty jesteś w większej lidze, jakkolwiek chcesz to nazwać, ja jestem w niższej lidze, ale wiesz, że jestem zagrożeniem. Wiesz, że mamy 1-1, to wszystko, co mam do powiedzenia. Nie przejmuję się tym. Myślę o Nemkovie i zdobyciu pasa Bellatora. On (Błachowicz) ma walkę, o którą musi się martwić. Musi się martwić o Glovera i pamiętajcie, że to ja pokonałem Glovera. Jestem ostatnim, który sprawił porażkę Gloverowi, więc on przegra tę walkę i ta debata będzie skończona.”

Anderson, który ma bilans 3-0 pod szyldem Bellatora, zaliczył zwycięstwa przez TKO nad Dovletdzhanem Yagshimuradovem i byłym podwójnym mistrzem Ryanem Baderem w drodze do walki o tytuł z Nemkovem. Nie ustalono jeszcze daty finałowej walki o grand prix, ale 32-latek spodziewa się, że odbędzie się ona w pierwszym kwartale 2022 roku.

Jak Dan to wygra to ja nie wiem, wtedy pozostaje mi nic innego jak powiedzieć że wiem że nic nie wiem o mma

Jiri Prochazka Instagram

„Chcę poczuć energię moich przeciwników, ich siłę i słabości” - Jiri Prochazka chce się przekonać, co może go czekać w potencjalnych walkach z Janem Błachowiczem i Gloverem Teixeirą

Jiri Prochazka chce wyczuć mocne i słabe strony swoich potencjalnych rywali jako zawodnik rezerwowy w walce wieczoru UFC 267 pomiędzy Janem Błachowiczem a Gloverem Teixeirą.

Jiri Prochazka ostrzegł Jana Błachowicza i Glovera Teixeirę, że może „wyczuć ich słabości” przed ich walką o pas mistrza wagi półciężkiej na UFC 267.

Walka o tytuł odbędzie się w ten weekend na Fight Island w Abu Zabi, a Prochazka został sprowadzony jako zawodnik rezerwowy na wypadek, gdyby któryś z bohaterów głównej walki wieczoru nie był w stanie walczyć.

Wschodząca czeska gwiazda podkreśla, że jest gotowa do walki, jeśli zostanie wezwana, ale Prochazka jest zadowolony z tego, że po prostu będzie miał szansę ocenienia swoich potencjalnych rywali z dywizji. W rozmowie z Just Scrap Radio powiedział:

Jiri Prochazka

„Wielokrotnie zadawałem sobie pytanie, czy chcę tytułu i moja odpowiedź brzmi: tak, oczywiście, w 100 procentach tak. Jestem na niego gotowy i wiem jak go zdobyć.

Cieszę się, że mogę być tam, gdzie toczą się walki, że mogę poczuć energię moich przeciwników, ich siłę i słabość. Po prostu smakuję atmosferę, a jak nie będę walczył, to nie ma to dla mnie znaczenia.

Przygotowywałem się do obu tych pojedynków. Ale przede wszystkim skupiałem się na swoich błędach z moich walk.

Muszę pracować nad swoimi błędami, ponieważ Jan Błachowicz i Glover Teixeira są bardzo dobrzy w parterze i w zapasach, są bardzo dobrymi, twardymi i silnymi zawodnikami. Pracowałem nad tym, żeby być silniejszym i poprawić się w parterze i w zapasach. Nad stójką pracuję każdego dnia.

W przypadku walki z Janem, nie chcę zdradzać całej mojej strategii, ale widziałem jego walkę z gościem z Czech i rozmawiałem z nim o jego stylu, co robi dobrze, jakie błędy popełnia i mam strategię i wiem, jakiej broni użyć, szczególnie przy jego stylu.”

Ani Błachowicz ani Teixeira nie powinni mieć problemów w doprowadzeniu do walki wieczoru ale nie ma wątpliwości, że Prochazka dostarczy fajerwerków jeśli zajdzie potrzeba zmiany zawodnika.

29-latek ma ogromne doświadczenie, mimo że w UFC walczył do tej pory tylko dwa razy, a porażki jako zawodowiec nie zaznał od 2015 roku.

Z dwoma zwycięstwami nad Volkanem Oezdemirem i Dominickiem Reyesem, mógłby równie dobrze być następnym w kolejce do zmierzenia się ze zwycięzcą walki wieczoru gali UFC 267.

Mike Roach/Zuffa LLC via Getty Images

Jan Błachowicz o taktyce, która da mu zwycięstwo przez nokaut w walce z Gloverem Teixeirą na UFC 267

Jan Błachowicz spodziewa się, że Glover Teixeira będzie starał się zejść do parteru, ale mistrz przewiduje wygraną przez nokaut. Ma mu w tym pomóc taktyka wykorzystana przez Alexandra Gustafssona.

Jan Błachowicz jest przekonany, że odniesie kolejne zwycięstwo przez nokaut i po raz drugi obroni pas wagi półciężkiej UFC w starciu z Gloverem Teixeirą na gali UFC 267.

Po tym jak w marcu Jan Błachowicz pokonał Israela Adesanyę i po raz pierwszy obronił pas, wiedział, że jego następną walką będzie pojedynek z Gloverem Teixeirą. Obaj spotkają się w głównym pojedynku wieczoru UFC 267, a mistrz wie, że przyjdzie mu zmierzyć się z najlepszym Teixeirą w historii, ze względu na fakt, że jest to ostatnia szansa Brazylijczyka na zdobycie pasa.

Jan Błachowicz

"Myślę, że on coś odkrył, wie jak teraz trenować. Znalazł to samo, co ja znalazłem kilka lat temu" - powiedział Błachowicz w Just Scrap Radio na BJPENN.com. "On wie, co robić, żeby być najlepszym, ale ja też wiem, jak to robić, więc to będzie naprawdę dobry pojedynek. Oczekuję najlepszego Glovera w historii, bo może to jest jego ostatnia walka, może ostatnia szansa na zdobycie pasa, więc muszę być gotowy na najlepszego Glovera w historii."

Kiedy obaj będą dzielić ze sobą Oktagon, Jan Błachowicz wierzy, że Glover Teixeira będzie próbował go raz za razem obalać. Mówi, że wie, że najlepszą drogą dla Brazylijczyka prowadzącą do zwycięstwa jest rywalizacja w grapplingu, ale jest pewien, że będzie w stanie utrzymać walkę w stójce.

Jeśli Błachowicz utrzyma walkę w stójce, mistrz wie, że nie może się z niczym spieszyć. Wie, że Teixeira często obrywa w walce, ale jest trudny do znokautowania i wie jak walczyć, gdy znajdzie się w niebezpieczeństwie. W związku z tym Błachowicz wie, że nie może się wygazować, szukając skończenia.

Jan Błachowicz

"Myślę, że będzie próbował mnie obalić i skończyć w parterze, taki będzie jego plan. Mój plan będzie polegał na tym, żeby utrzymać walkę na nogach, walczyć z nim w stójce, ale nie zapominajmy, że jestem kompletnym zawodnikiem, wiem jak używać jiu-jitsu i zapasów" - wyjaśnił Błachowicz. "Jeśli mnie obali, to nie ma problemu, znajdę sposób, żeby wstać, poddać go lub przetrwać w parterze do następnej rundy. Najlepszym sposobem na pokonanie go jest to, co zrobił z nim Gustafsson, odczekał cztery rundy, żeby go znokautować, nie popełnił żadnego błędu i niczego nie wymuszał, więc wykorzystam ten gameplan."

Ostatecznie Błachowicz jest przekonany, że w końcu uda mu się odnieść zwycięstwo przez nokaut. Przewiduje też, że stanie się to przez podbródkowy jak zrobił to Gustafsson lub przez jego legendarny lewy sierpowy.

Jan Błachowicz

"W tej chwili widzę dwa skończenia, druga runda przez KO. Jeśli przetrwa drugą rundę, to w czwartej rundzie padnie. Podbródkowy lub lewy sierpowy to jest to, co widzę w swojej wizualizacji przed pójściem spać.”

Konferencja prasowa przed UFC 267: Błachowicz vs Teixeira

Dwa dni przed galą UFC 267: Błachowicz vs Teixeira w Etihad Arena w Abu Zabi odbędzie się konferencja prasowa z udziałem bohaterów głównej karty walk. Konferencja rozpocznie się o godzinie 17:30.

W konferencji udział wezmą prezydent UFC Dana White, mistrz wagi półciężkiej Jan Błachowicz oraz pretendent Glover Teixeira, były mistrz wagi koguciej Petr Yan oraz przeciwnik w walce o tymczasowy tytuł mistrzowski w wadze 135 funtów Cory Sandhagen, a także pozostali zawodnicy karty głównej Islam Makhachev i Dan Hooker, Alexander Volkov i Marcin Tybura, Li Jingliang i Khamzat Chimaev oraz Magomed Ankalaev i Volkan Oezdemir.

Cooper Neill/Zuffa LLC

„Zadałem sobie pytanie, jak bardzo tego chcę?" – Glover Teixeira o zmianach, które doprowadziły go do walki o pas na UFC 267

Od pierwszej walki Glovera Teixeiry o pas mistrza wagi półciężkiej UFC minęło bardzo dużo czasu, ale Brazylijczyk doczekał się drugiej szansy na zdobycie tytułu w zbliżającej się walce z mistrzem Janem Błachowiczem na gali UFC 267.

Pierwsza walka Glovera Teixeiry o pas miejsce przeciwko młodemu Jonowi Jonesowi 26 kwietnia 2014 roku na UFC 172. Teixeira był na niesamowitej fali 20 zwycięstw z rzędu, w tym jego pierwszych pięciu w UFC, kiedy wkroczył do Oktagonu na gali w Baltimore. To, co wydarzyło się w ciągu 25 minut, było pokazem dominacji Jonesa, który wygrał z Teixeirą przez jednogłośną decyzję.

Przez następne cztery lata Teixeira był blisko walki o tytuł, ale nigdy się nie przebił. Po kolejnej przegranej z Philem Davisem, Teixeira wygrał trzy walki, zanim został znokautowany w 13 sekund przez Anthony'ego Johnsona na UFC 202. Po tym wydarzeniu, Teixeira wygrywał i przegrywał na przemian, pokonując Jareda Cannoniera i Mishę Cirkunova, ale przegrywając z czołowymi pretendentami Alexandrem Gustafssonem i Coreyem Andersonem.

Kolejna próba sięgnięcia po pas UFC wydawała się odległą perspektywą w 2019 roku, ale w styczniu tego roku Teixeira rozpoczął zwycięską serię pięciu wygranych walk, która doprowadziła go do walki wieczoru gali UFC 267, gdzie zmierzy się z Janem Błachowiczem o tytuł w wadze 205 funtów, ponad siedem lat po jego pierwszym pojedynku o pas.

Pytanie brzmi: Jak on to zrobił?

Glover Teixeira

"Pasja. Pasja do tego sportu," Teixeira powiedział w środę podczas dnia medialnego. "Ostatnio wkładam w to więcej dyscypliny, więcej skupienia na tym, co muszę zrobić, aby zostać mistrzem. Oczywiście, wcześniej to nie działało, więc robiłem coś źle. Kiedy walczyłem z Gustafssonem, kiedy walczyłem z Anthonym Johnsonem, pukałem do drzwi. Nie mogłem się tam dostać. Nie mogłem dostać ponownie walki o pas. Powiedziałem: „Człowieku, tracę tu czas. Co muszę zrobić?” Szukałem wiedzy - UFC Performance Institute, moi trenerzy, moja dyscyplina i narzuciłem to sobie. Zadałem sobie pytanie, jak bardzo tego chcę?"

Jeśli Teixeira, który w czwartek kończy 42 lata, musiałby wymienić jedną rzecz, która najbardziej odpowiada za to odrodzenie w zmierzchu swojej kariery...

Glover Teixeira

"Na sto procent, dyscyplina. Wtedy byłem po prostu dzikim wojownikiem, człowiekiem, po prostu szedłem i walczyłem. (Chciałbym) trenować jak maniak, trenować jak szalony, zawsze."

Cokolwiek Teixeira zrobił, aby się zmienić, to działa, ponieważ pokonał przed czasem czterech zawodników podczas swojej zwycięskiej passy. W 2020 roku, Teixeira zapewnił sobie szansę na walkę o tytuł pokonał Anthony'ego Smitha przez TKO w piątej rundzie, a następnie w listopadzie ubiegłego roku poddał Thiago Santosa w trzeciej rundzie.

Co ciekawe, Teixeira (32-7 MMA, 15-5 UFC) jest jedynym zawodnikiem w historii, który w wieku 40 lat ma passę pięciu wygranych walk w UFC. Jeśli w sobotę pokona Błachowicza (28-8 MMA, 11-5 UFC), zostanie drugim najstarszym mistrzem w historii UFC.

Jest dumny z tego, że w tym wieku i na tym etapie kariery jest postrzegany jako inspiracja.

Glover Teixeira

"Fani lubią takie rzeczy, a ja jestem fanem tego sportu" - powiedział Teixeira. "Uwielbiam, kiedy ludzie przezwyciężają sytuacje, jak łamią zasady, robią coś, czego nie zrobiło wielu ludzi. Jeśli wywalczę ten tytuł właśnie teraz, kto zrobił to wcześniej? Tylko jeden facet w UFC, Randy Couture (miał 45 lat, gdy zdobył tytuł wagi ciężkiej na UFC 68). To trudna rzecz do zrobienia i cieszę się, że tu jestem i zdobędę go w sobotnią noc."

Jeff Bottari/Zuffa LLC

„Nie ma między nami złej krwi, ale to niczego nie zmienia” – Jan Błachowicz jest pewny swego przed walką z Gloverem Teixeirą na UFC 267

Jan Błachowicz cieszy się, że Glover Teixeira dostanie walkę o tytuł na tym etapie swojej kariery, ale powiedział, że to będzie koniec zwycięskiej passy Brazylijczyka.

Mistrz wagi półciężkiej UFC Jan Błachowicz (28-8 MMA, 11-5 UFC) uważa, że Glover Teixeira (32-7 MMA, 15-5 UFC) zasłużył na walkę o pas na sobotniej gali UFC 267. Nie ma jednak zamiaru oddawać mu tego pasa, gdy tylko wejdą do Oktagonu.

Jan Błachowicz

„To świetny przeciwnik z wielkimi umiejętnościami” – powiedział Błachowicz o Teixeirze podczas dnia medialnego. „Dużo doświadczenia. Jest dłużej niż ja w tym sporcie, więc jesteśmy kolegami. Nie ma między nami złej krwi. Ale to niczego nie zmienia. Kiedy wejdziemy do Oktagonu, zacznie się walka, a ja muszę go znokautować i zrobię to.”

38-letni Błachowicz i 42-letni Teixeira zmierzą się w drugiej w historii UFC „najstarszej” walce o tytuł. Obaj mają ogromne doświadczenie i pokonali wątpliwości i przeszkody w drodze do tego momentu.

Pomimo swojego wieku, Teixeira jest bardzo wytrzymały, co przemawia na jego korzyść. Wielu przeciwników podczas jego obecnej, zwycięskiej serii pięciu wygranych popełniło błąd, stając się nadgorliwymi i pozwalając mu na odniesienie zwycięstwa, a Błachowicz wie, że musi być ostrożny w tej kwestii.

Jan Błachowicz

„Wielu zawodników popełnia błędy” – powiedział Błachowicz. „Kiedy uderzają go mocno, próbują go skończyć zbyt szybko. On łapie ich w swojej grze, bo ma duże doświadczenie i wie, jak je wykorzystać. Ja jestem na to gotowy. W sobotę pokażę, jak zamierzam go pokonać.”

Po zapewnieniu sobie pierwszej obrony tytułu w wadze 205 funtów przeciwko Israelowi Adesanyi na UFC 259 w marcu, Błachowicz jest gotowy do utrzymania swojego panowania w walce przeciwko Teixeirze. Nie wie, co będzie następne, ale widzi pojedynek Jiri Prochazka vs. Aleksandar Rakic jako logiczny eliminator do tytułu.

Jan Błachowicz

„Gdybym był matchmakerem, zrobiłbym tę walkę, Rakic vs. Jiri, a następnie zwycięzca tej walki byłby następnym przeciwnikiem. Ale ja nie jestem matchmakerem. Kiedy UFC przysyła mi przeciwnika, podpisuję kontakt. Ja nie wybieram sobie przeciwnika. Nigdy wcześniej tego nie robiłem i nie będę tego robił w przyszłości.”

Chris Unger/Zuffa LLC

Khamzat Chimaev ma zamiar brutalnie rozprawić się z konkurencją: „Jeśli zabiję wszystkich, muszą dać mi walkę o pas”

Khamzat Chimaev jest gotowy do kontynuowania swojej wspinaczki w górę rankingu wagi półśredniej, aż dojdzie do walki o pas, który zamierza zdobyć.

Khamzat Chimaev powróci do Oktagonu na UFC 267 po dłuższej przerwie i zmierzy się z Li Jingliangiem. Chimaev był nieobecny w UFC od ostatniej walki, która odbyła się we wrześniu 2020 roku. Teraz, gdy jest z powrotem w akcji, nie zamierza się zatrzymać, dopóki nie wypracuje sobie drogi do walki o pas. Rozmawiając z BT Sports, Chimaev powiedział, że ma całą dywizję na oku.

Khamzat Chimaev

„Jeśli zabiję wszystkich, to muszą dać mi walkę o pas. Zabiję tego gościa i wezmę pas, nie ma znaczenia kto go ma. Zobaczymy.

Jestem prawdziwym Gangsterem! Zjem tych kolesi na śniadanie!”

W ciągu ostatniego roku, Chimaev zmagał się z pewnymi problemami zdrowotnymi. Problemy te wynikały z zachorowania na COVID-19, które wykluczyło go z dwóch zaplanowanych walk. Skutki tej choroby były tak dotkliwe, że ostatecznie Chimaev wycofał się z MMA. Na szczęście udało mu się powrócić do zdrowia i jest na dobrej drodze.

Przed odejściem Chimaev był jedną z największych wschodzących gwiazd w UFC. W ciągu trzech miesięcy zaliczył trzy zwycięstwa, wszystkie przez skończenie. Jego występ na Fight Island w lipcu 2020 roku zwrócił na niego uwagę wszystkich, a po 17 sekundowym KO nad Geraldem Meerschaertem wskoczył do rankingu. Czas nieobecności mógł zaszkodzić jego rozpędowi, ale Chimaev może łatwo wrócić tam, gdzie skończył z ładną wygraną nad Li Jingliangiem 30 października.

Christian Petersen/Zuffa LLC/Getty Images

Dan Hooker: „UFC 267 to impreza Islama Makhacheva, a ja jestem tu po to, by ją zepsuć”

Dan Hooker nie ma nic przeciwko roli underdoga w walce z Islamem Makhachevem na UFC 267. Ma szacunek do rywala i jego umiejętności, ale zamierza popsuć mu zabawę w sobotę.

Dan Hooker (21-10 MMA, 11-6 UFC) zmierzy się z Islamem Makhachevem (20-1 MMA, 9-1 UFC) w sobotę w Etihad Arena w Abu Zabi, gdzie będzie chciał przerwać passę zwycięstw tego wysoko notowanego pretendenta.

Hooker nie jest jednak zirytowany szumem wokół Makhacheva, ani tym, że jego walka odbędzie się w miejscu, które dla Rosjanina stało się drugim domem. Jest po prostu podekscytowany możliwością pokonania przeciwnika.

Dan Hooker

„Ten tok myślenia nigdy do mnie nie przemawiał, albo nigdy nie rozumiałem dyskredytowania osiągnięć przeciwnika przed walką” – powiedział Hooker w środę podczas dnia medialnego. „Bo kiedy ich pokonasz, umniejszasz swoje własne osiągnięcia. Nie mam zamiaru czepiać się jego przeszłości, czy też czepiać się jego osiągnięć i umniejszać ich. Nawet nie podchodzę do tego w ten sposób mentalnie.

Chcę z nim walczyć, bo jest specjalistą. Chcę z nim walczyć, bo jest w nim coś intrygującego. Chcę z nim walczyć, bo jest uważany za najlepszego grapplera w dywizji. Chcę walczyć z najlepszymi ludźmi na świecie, a on jest uważany za jednego z najlepszych ludzi na świecie. Dlatego właśnie chcę z nim walczyć. Nie chcę z nim walczyć, bo uważam, że jest łatwym celem. Dyskredytowanie go nie ma sensu. Zasłużył na wszystko, co osiągnął. To jest jego impreza. Ja jestem tu tylko po to, żeby ją zepsuć. Taki jest mój cały plan.”

W klasycznym pojedynku striker vs. grappler, Hooker nie ocenia zbyt wysoko umiejętności bokserskich Makhacheva, ale to nie znaczy, że będzie go lekceważył.

Dan Hooker

„On walczy również w stójce. Dlatego mówię, że nawet zepsuty zegar wskazuje prawidłową godzinę dwa razy dziennie. Ma na koncie kilka nokautów. Zranił kilku ludzi. Potrafi uderzyć. Oczywiście tylko po to, żeby przygotować się do obaleń. Jego uderzenia są po to, aby ustawić swoje sprowadzenia do parteru.”

O, a kto to? Mistrz Jan Błachowicz i jakiś koleś