Ryby jakie jesz?
...
Napisał(a)
Musli to najczęściej kiepskie jedzenie. Oczywiście można ale bez przesady. Omega mega wazna ja wrzucam codziennie 4-5g plus tłusta rybę raz w tygodniu. Oliwa z oliwek, oliwki etc trzeba urozmaicać tłuszcze.
Ryby jakie jesz?
Ryby jakie jesz?
...
Napisał(a)
Oliwe z oliwek też stosuje. Ryby to najczęściej dorsz, sandacz, mintaj, raz na jakiś czas makrela (ale to może z raz w miesiącu) i jeszcze rzadziej łosoś.
...
Napisał(a)
Czyli każda z ryb nie dostarcza Ci tłuszczu po za makrela i łososiem. Dorsz|mintaj|sandacz to tylko bialko one maja maks 2g tluszczu...szkoda jesc takie ryby jako zrodlo białka bo stan ryb etc to cóż...nie powala. Więc kolejne źródło tłuszczy ci odpada skoro lososia jesz tak sporadycznie.
Chyba musisz popracować nad dietą.
Chyba musisz popracować nad dietą.
...
Napisał(a)
W takich wypadkach warto pomyśleć o dostępności danych towarów w sklepach danej miejscowości z jakiej ktoś pochodzi . Łatwo krytykować mając dostęp lub mieszkając w większym mieście gdzie masz czego dusza zapragnie. Wiem po sobie , miasto 20k mieszkańców i kilka sieciówek to główne miejsca zakupowe plus kilka sklepów prywatnych ze słabym wyborem. Prędzej dobrą kiełbasę tam kupisz niż dobrą rybę .
"Kobiety są jak dziki , lecą na żołędzie". Sokrates
...
Napisał(a)
No chyba muszę. Czyli muszę odwrócić proporcje:) łosoś i makrela częściej a reszta sporadycznie.
...
Napisał(a)
Tzn chyba nie ma co narzekać na dostępność u mnie może bardziej na czas. Bo wiadomo że jak się pójdzie do marketu to można kupić wszystko w jednym miejscu. U mnie problem w "diecie" polega raczej na tym że patrzyłem tylko na makro a więc żeby się zmieścić w kaloriach i jedynie żeby białko się zgadzało. Mniejsze znaczenie miało dla mnie źródło węgli i tłuszczów choć wydawało mi się że nie jem źle. No ale co człowiek uczy się na błędach..;)
...
Napisał(a)
mudafukaW takich wypadkach warto pomyśleć o dostępności danych towarów w sklepach danej miejscowości z jakiej ktoś pochodzi . Łatwo krytykować mając dostęp lub mieszkając w większym mieście gdzie masz czego dusza zapragnie. Wiem po sobie , miasto 20k mieszkańców i kilka sieciówek to główne miejsca zakupowe plus kilka sklepów prywatnych ze słabym wyborem. Prędzej dobrą kiełbasę tam kupisz niż dobrą rybę .
Nikt nie mówi, że ma jesc ryby to raz. Dwa ryby takie super zdrowe nie sa plus polowy ryb mega niszczą środowisko. Trzy omege moze kupić zawsze.
A co do argumentu o sklepach...sory ale mamy 2021 rok...żyjemy w dosyć cywilizowanym kraju. Człowiek planuje cykl, ma internet etc a ja mam zakładać że nie ma gdzie kupić lososia? Xd
Ja nie pisze o sanżakach a łososiu...
...
Napisał(a)
Wniosek taki że jak decydujesz się na cykl to masz od razu dostęp do świeżego łososia czyli bo jest 2021 a jak nie to beka z Ciebie...
"Kobiety są jak dziki , lecą na żołędzie". Sokrates
...
Napisał(a)
Sanżaki??? heheh aż musiałem wygooglować;) Nie nie ma problemu u mnie z łososiem jak również innymi produktami więc nie ma się co denerwować. Bardziej chodzi o wiedzę bo np własnie dlatego nie jadłem tego wspominanego łososia bo jest "za tłusty" i wiele innych minusów zdrowotnych posiada:)
...
Napisał(a)
Może być mrożony nie ma problemu. Na malej wsi gdzie nie ma sklepu z łososiem nie ma pewnie i silowni ani labu do badań. Więc trzeba jakos dojechać do miejsc gdzie sa. Autobus/samochód etc. A w takim miejscu już pewnie łosoś jest. Jednak losos to dodatek może to nie jeść i będzie ok.
Polecane artykuły