7 listopada - UFC Fight Night 182: Santos vs. Teixeira

Jeff Bottari/Zuffa LLC

Yan Xiaonan zrobiła kolejny krok w kierunku walki o pas po zwycięstwie nad Claudią Gadelhą na gali UFC Fight Night 182

Mistrzyni Weili Zhang nie jest już jedyną zawodniczką z Chin, która rządzi w dywizji słomkowej, ponieważ jej rodaczka Yan Xiaonan z walki na walkę udowadnia, że coraz bardziej zasługuje na walkę o pas.

Zawodniczka z Pekinu, Yan Xiaonan (12-1 MMA, 5-0 UFC) ogłosiła po zwycięstwie nad Brazylijką Claudią Gadelhą (18-5 MMA, 7-5 UFC), że jest poważną pretendentką do tytułu wagi 115 funtów ze swoją największą jak dotąd wygraną w karierze na gali UFC Fight Night 182.

Xiaonan po trudnej pierwszej rundzie, zebrała siły w dwóch kolejnych rundach, aby uzyskać przewagę nad byłą pretendentką do tytułu Gadelhą i zgarnąć zwycięstwo. Było to 11. z rzędu zwycięstwo dla Xiaonan i 6. wygrana w UFC, co jest najdłuższą serią zwycięstw w tej dywizji.

Gadelha zawsze była znana z szybkiego tempa walki oraz wywierania presji i nie inaczej było w sobotnią noc. Gadelha kontrolowała tempo w pierwszej rundzie. Brazylijka zdobyła dwa obalenia i była zdecydowanie lepsza w klinczu w stójce. Jednak po drugim obaleniu w ostatniej minucie rundy, Xiaonan zaatakowała z dołu solidnymi łokciami. I choć to nie wystarczyło, aby zyskać przewagę, to jednak pokazało, że nie zamierza łatwo odpuszczać.

Druga runda była już pod dyktando Xiaonan. Zdominowała rywalkę zadając mocne ciosy i odpowiadając kontrami na pojedyncze uderzenia Gadelhy, gdy ta zaczęła słabnąć.

Było jasne, że walka jest wyrównana i że rozstrzygająca będzie trzecia runda. Gadelha zrobiła wszystko, co w jej mocy, aby zdominować Xiaonon w klinczu, kiedy tylko mogła, ale niewiele z tego wynikało. Sędzia Jason Herzog zarządził restart w ostatniej minucie, a Xiaonan był dużo bardziej aktywną zawodniczką zadającą cios za ciosem, co mogło być decydującym momentem walki.

Yan Xiaonan miała dużą przewagę nad Gadelhą w znaczących ciosach w trakcie walki 63-33. Wszystkie sześć zwycięstw Xiaonan w UFC, to wygrane przez jednogłośne decyzje. Gadelha miała za sobą dwa zwycięstwa i w ciągu ostatnich sześciu walk uzyskała bilans 3-3.

Yan Xiaonan pokonała Claudię Gadelhę przez jednogłośną decyzję (29-28, 29-28, 29-28).

Mike Roach/Zuffa LLC via Getty Images

Jan Błachowicz gratuluje zwycięstwa Gloverowi Teixeira i sugeruje, że to on może być jego kolejnym rywalem w walce w bronie tytułu

Mistrz wagi półciężkiej UFC Jan Błachowicz odniósł się do zwycięstwa Glovera Teixeiry w walce z Thiago Santosem na gali UFC Fight Night 182 i nie wykluczył możliwości walki z nim w swojej pierwszej obronie tytuł.

Według Błachowicza i jego ostatnich wypowiedzi, nie będzie on w stanie walczyć przed marcem ze względu na narodziny dziecka na początku przyszłego roku. W marcu zapowiadał gotowość do planowanego pojedynku z mistrzem wagi średniej Israelem Adesanya, który ma przejść do dywizji półciężkiej, aby odebrać pas Błachowiczowi.

Jeśli z jakiegoś powodu termin walki między Janem Błachowiczem a Israelem Adesanya nie zgra się w czasie lub z innego powodu będą problemy z tą walką, Błachowicz oznajmił w mediach społecznościowych, że będzie chciał zmienić kurs i walczyć z Brazylijczykiem w obronie tytułu:

Tak oto Jan Błachowicz skomentował zwycięstwo Glovera Teixeiry:

Jan Błachowicz

„Świetna walka i niesamowita seria Gloverze. Całkowicie zasługujesz na walkę o tytuł i możliwość zasmakowania #LegendaryPolishPower.

Jeśli Adesanya nie może czekać do marca, zróbmy to #UFCVegas13”

https://twitter.com/JanBlachowicz/status/1325318022387658753?s=20

Faktem jest, że kolejna walka Jana Błachowicza nie została oficjalnie zapowiedziana i pojedynek z Israelem Adesanya nie został jeszcze przyklepany. To dobre wieści dla Glovera Teixeiry, który liczy na to, że to on zawalczy o tytuł przed Adesanyą. W najbliższych dniach i tygodniach może się wiele zmienić w kwestii kolejnej walki o mistrzowski pas wagi półciężkiej.

Jacob2904

Haha już wszyscy podniecali się, że Thiago na pewno wygra, już sam Santos był pewny, że z Jankiem zawalczy, a tu Glover mu takiego psikusa zrobił, już wszyscy go skreślali, że stary itp., a pokazał chłop kunszt.

No i ta Chinka co pokonała Gadelhę może w przyszłości zawojować trochę.



Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2020-11-08 14:49:30

No jak dla mnie skreślanie Teixeiry w tej walce było mocno nieuzasadnione, gość miał sporo więcej narzędzi w porównaniu do Santosa. Walka bym powiedział ze 50/50 i było to widać w walce bo każde wejście do parteru to dominacja Glovera, a stójka to prawie nokaut dla Thiago. Ale też byłem za Gloverem, wk***iało mnie jak już zaczęli hajpować Santosa po walce z Jonesem i gadać, że Jon przed nim ucieka podczas gdy to dzięki Jonesowi ta walka była dość wyrównana, bo mógłby po prostu obalić i zrobić co by chciał.

No niewiele stawiało na Teixeirę, a widziałem Darksheep, że przed walką typowałeś na niego także graty za dobre przewidzenie wyniku.

To było takie trochę nie fair, bo właśnie jak Janek wygrał to głównie gadali o tym, że z Thiago zawalczy, a o Gloverze tak zapomniano. Fajnie jakby Glover dostał TSa, bo się chłopu należy.

Janek będzie musiał uważać na parter Teixeiry i nie może go zlekceważyć, bo już wtapiał z gośćmi mającymi w miarę dobre zapasy, ale ostatnio się poprawił.

Dzięki dzięki, trafiłem w sumie też sposób i rundę, ale za to reszta karty tak sobie, za bardzo dawałem na underdogów typu Gadelha.
A co do walki z Janem to daję 60-40 na Błachowicza, wybroni obalenia wypunktuje w stójce ale nie wykluczam że Teixeira go zajedzie kondycyjnie mieszając stójkę z zapasami.

Brawa dla Teixeiry! Dobrze robił obalając Santosa wiedząc, że tam ma największe szanse. Santos miał Teixeirę dwa razy na widelcu po ciosach, ale nie dał rady przekuć tego w wygraną. Zdziwiło mnie to, że był taki bezradny w parterze.

Ciekawe jaką teraz podejmą decyzję co do walki o pas. Gloverowi się należy. Błachowicz potrafi bronić się przed obaleniami, więc myślę, że poradziłby sobie.

Glover świetnie podszedł taktycznie. Thiago chyba myślał, że będzie mordobicie w stójce, a to ZONK. Odpadające ucho - kolejny smaczek gali. Rozwalił mnie jeszcze Boser i jego fryzura: czeski raper udający wikinga. Ale walka z Arlovskim mega nudna.

Boser fajny ziomeczek ale Arlovski dobra forma jak na 40-latka.
Teraz bardzo bym chciał zobaczyć takie walki:
Trevin Giles vs Jun Yong Park
Alexander Romanov vs Andrei Arlovski
Giga Chikadze vs Hakeem Dawodu
Casey Kenney vs Raoni Barcelos


Zmieniony przez - Darksheep w dniu 2020-11-09 09:59:21

BT Sport

Jon Jones cieszy się, że nie będzie już czytał i słuchał komentarzy sugerujących, że ucieka przed rewanżem z Thiago Santosem

Były hegemon dywizji półciężkiej UFC Jon Jones wyjaśnił, dlaczego jest "tak bardzo szczęśliwy" z faktu, że Glover Teixeira pokonał Thiago Santosa w głównym pojedynku wieczoru gali UFC Fight Night 182.

Jon Jones walczył zarówno z Gloverem Teixerą jak i Thiago Santosem. "Bones" pokonał Teixeirę na UFC 172 w 2014 roku przez jednogłośną decyzję, a później pokonał Santosa po kontrowersyjnej niejednogłośnej decyzji na UFC 239. Jeśli ktoś wie coś na temat Teixeiry i Santosa i tego jak walczą, to jest to niewątpliwie Jones.

Aktywny w komentowaniu walk w swoich mediach społecznościowych, Jones zabrał głos na Twitterze w kwestii zwycięstwa Teixeiry przez poddanie w trzeciej rundzie. „Bones” wyjaśnił również, ucieszył się z porażki Santosa.

Jon Jones

„Tak się cieszę, że nie muszę czytać tweetów o uciekaniu przed Santosem. Gdyby wygrał, wszyscy gadaliby dziś wieczorem o tych głupotach.”

https://twitter.com/JonnyBones/status/1325321358318841859?s=20

Po zwycięstwie Jonesa w walce z Santosem nie brakowało opinii, że to Brazylijczyk powinien być zwycięzcą ich starcia. Santos po operacji obydwu kolan, chciał doprowadzić do rewanżu z Jonesem, ale sprawy potoczyły się inaczej i ostatecznie zestawiono go do pojedynku z Teixeirą w eliminatorze do walki o tytuł.

Z kolei Jon Jones, dwukrotny mistrz wagi półciężkiej UFC, zrzekł się z pasa, ponieważ jego plan jest taki, aby przejść do wagi ciężkiej na kolejną walkę. Wraz z rezygnacją Jonesa z tytułu, UFC zestawiło Jana Błachowicza z Dominickiem Reyesem w walce o tytuł na gali UFC 253. Błachowicz znokautował Reyesa zdobywając wolny tytuł. Na tej samej karcie, mistrz wagi średniej Israel Adesanya pokonał przez TKO Paulo Costę, a niedawno prezydent UFC Dana White potwierdził, że Adesanya zamierza przejść do wagi półciężkiej, aby walczyć o tytuł.

Przejście Jonesa do dywizji ciężkiej powoduje, że omija go kilka ciekawych walk w tym walka z nowym mistrzem Błachowiczem, rewanż z Teixeira, czy walka pojedynek z Adesanyą. Jednak Jones jest za tym, aby kolejną walkę o tytuł otrzymał Teixeira a nie Adesanya.

Jon Jones Instagram

Jon Jones komentuje wygraną Glovera Teixeiry i uderza w plan zestawienia walki Israela Adesanyi z Janem Błachowiczem

Były mistrz wagi półciężkiej UFC Jon Jones zareagował na zwycięstwo Glovera Teixeiry w walce z Thiago Santosem na gali UFC Fight Night 182. Przy okazji Jones wykorzystał to zwycięstwo nawiązując do planach przejścia mistrza wagi średniej Israela Adesanyi do wagi półciężkiej, by rzucić wyzwanie Janowi Błachowiczowi w walce o pas.

Po gali UFC Vegas 12, Dana White zapowiedział, że Adesanya przejdzie do wagi półciężkiej, by w 2021 roku podjąć walkę z Błachowiczem i spróbować zostać mistrzem dwóch dywizji. Adesanya jest już mistrzem wagi średniej i będzie starał się dołączyć do ekskluzywnego grona podwójnych mistrzów w UFC. Oczywiście, czas odgrywa tutaj kluczową rolę, ponieważ Adesanya ogłosił swoje przejście do cięższej kategorii dopiero po odejściu Jonesa z dywizji 205 funtów.

Jon Jones, były dwukrotny mistrz wagi półciężkiej, zrzekł się tytułu i zapowiedział, że przechodzi do wagi ciężkiej. Było to posunięcie, które wywołało wiele emocji, ale jak dotąd Jones nie zrobił tego oficjalnie, choć zamieszczał filmy na których pokazywał jak przybiera na masie. W międzyczasie Jones nie mógł się powstrzymać, by nie skomentować faktu, że Adesanya zmienia kategorię, by walczyć z Błachowiczem.

Oto jakie zdanie ma Jones na temat planowanej walki Adesanyi z Błachowiczem. „Bones” odniósł się do wygranej walki Glovera Teixeiry z Thiago Santosem na gali UFC Fight Night 182.

Jon Jones

„Mój umysł eksplodował, nawet nie wiem co powiedzieć.

Glover to nowy GOAT”

https://twitter.com/JonnyBones/status/1325314912378187776?s=20
https://twitter.com/JonnyBones/status/1325315119732068353?s=20

„Bones” zasugerował następnie, że to Teixeira, a nie Adesanya powinien walczyć z Błachowiczem o tytuł wagi półciężkiej.

Jon Jones

„Niech ktoś da mu walkę o pas!”

https://twitter.com/JonnyBones/status/1325319294469644288?s=20

Zdecydowanie ciekawe jest to, że Israel Adesanya zdecydował się przejść do wagi półciężkiej dopiero po zdobyciu tytułu przez Jana Błachowicza, a nie kiedy Jon Jones dzierżył pas. Oczywiście wpływ na to miało zestawienie walk, ponieważ Adesanya czekał na to, czy Jared Cannonier pokona Roberta Whittakera. Jednak kiedy Cannonier przegrał, a Whittaker powiedział, że nie spieszy mu się z walką z mistrzem w rewanżu, Adesanya zdecydował się przejść do cięższej kategorii. Jonesowi wystarczyło to, by trollować Adesanyę w kwestii walki z Błachowiczem.