Douglas P. DeFelice/Getty Images
Henry Cejudo podał powód podjęcia decyzji o zakończeniu kariery
Mistrz wagi koguciej
Henry Cejudo zaszokował świat sportów walki nie tyle zwycięstwem w walce z
Dominickiem Cruzem w obronie tytułu na gali
UFC 249, co oświadczeniem o zakończeniu kariery w MMA.
Henry Cejudo (16-2 MMA, 10-2 UFC) nie tylko został pierwszym człowiekiem, który pokonał Dominicka Cruza (22-3 MMA, 5-2 UFC) ciosami, ale także ogłosił koniec swojej zawodowej kariery. Cejudo pokonał Cruza w drugiej rundzie przez TKO po kolanie na głowę i ciosach w parterze.
Decyzja o odejściu na emeryturę zaskoczyła wielu. Cejudo jest przecież u szczytu swojej kariery, a doniedawna był mistrzem dwóch dywizji w UFC.
Oto, co Henry Cejudo miał do powiedzenia na konferencji po gali w kwestii podjęcia decyzji o zakończeniu kariery:
Henry Cejudo"Rozmawiałem z moim mentorem, Dave'em Zowine'em, szczególnie po operacji ramienia, kiedy miałem wtedy wolne, człowieku, kocham wolność. To dlatego widzicie mnie na wielu galach UFC. Podoba mi się to.
Odkąd skończyłem 11 lat, stoczyłem w życiu prawdopodobnie 600 zawodów zapaśniczych. To wszystko, co kiedykolwiek osiągnąłem. Nie mam dzieci. W końcu mam teraz dziewczynę i chcę wkroczyć w ten nowy rozdział mojego życia. Byłem niezwykle samolubny i słusznie, aby osiągnąć to, co osiągnąłem – mogę to powiedzieć jeszcze raz? Mistrz olimpijski, mistrz wagi muszej, mistrz wagi koguciej, obroniłem oba tytuły mistrza świata. I człowieku, chcę odejść będąc na szczycie. Zrobiłem to w zapasach i chcę to zrobić teraz w mieszanych sztukach walki. Po prostu nie widzę siebie wracającego do tego, chcę zostać królem na zawsze."
33-letni Cejudo wywalczył tytuł mistrza wagi muszej UFC w 2018 roku, kiedy to zdetronizował Demetriousa Johnsona przez niejednogłośną decyzję. Uważa on, że jest to największe osiągnięcie w jego karierze UFC, biorąc pod uwagę fakt, że wielu uważa Johnsona za najlepszego zawodnika wszech czasów.
Zapytany, czy decyzja o ogłoszeniu zakończenia kariery była próbą wynegocjowania lepszej oferty od UFC, Cejudo nie wykluczył potencjalnego powrotu, gdyby oferta rzeczywiście była kusząco wysoka. Powiedział jednak, że decyzja podyktowana jest raczej chęcią założenia rodziny, ponieważ od dziecka uprawia sporty walki. Powiedział, że potencjalny powrót do UFC jest mało prawdopodobny.
Henry Cejudo"White zna ten numer. Ale niech ci wszyscy z dywizji koguciej się pozabijają. Niech się bawią, narzekają, że wybieram sobie walki i jedyne, co musicie robić, to patrzeć na moje CV. Mogą mówić, co chcą, ale ja zrobiłem wszystko. Zrobiłem wszystko, czuję, że powinienem być częścią Mount Rushmore, jeśli chodzi o sporty walki.
W sportach walki czuję, że jestem najlepszy z wszystkim, co udało mi się osiągnąć. W zapasach nie byłem najlepszym, tak, byłem mistrzem olimpijskim, ale nie byłem najlepszym zapaśnikiem wszech czasów. Nie jestem najlepszym zawodnikiem w historii, ale kiedy łączysz moje CV z tym, co osiągnąłem, wierzę, że jestem na szczycie tej góry. Szczerze wierzę, że jestem najlepszym sportowcem wszech czasów i chcę odejść będąc na szczycie."