SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

ciekawostki

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 184798

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 164 Napisanych postów 12853 Wiek 36 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 43234
Nowalijki, zdrowie na talerzu


Pierwszy pęczek szczypiorku czy rzodkiewek to prawdziwe święto w kuchni. Nowalijki kuszą świeżością, której trudno się oprzeć.

Letnie rzodkiewki, choć dorodniejsze, już nie smakują tak, jak te pierwsze, wiosenne. Daleko do nich także tym, które można kupić nawet w środku zimy. Te fałszywe "nowalijki" uprawiane są w szklarniach doświetlanych lampami; prawdziwe pochodzą zaś z upraw gruntowych, dojrzewają pod osłonami, ale w ciepłe dni wygrzewają się w słońcu. Zawdzięczają mu nie tylko bogactwo smaku, ale i cenne składniki odżywcze, których właśnie teraz jesteśmy tak bardzo spragnieni.

Źródło witamin

Szczypiorek zawiera sporo potasu oraz witaminy C i beta-karotenu. W sałacie, a zwłaszcza w jej ciemnolistnych odmianach, znajdziemy dużo witaminy A i C, potasu, żelaza i krzemu. Dostarczą nam ich również rzodkiewki, które ponadto zawierają znaczne ilości wapnia, sodu, fosforu i substancji pobudzających wydzielanie żółci. Młoda kapusta oraz kalarepka zapewnią nam witaminę C i E, wapń, magnez, potas, błonnik i pomogą złagodzić dolegliwości choroby wrzodowej. W marchewce najcenniejszy jest beta-karoten, a w świeżych zielonych ogórkach enzymy, które rozkładają białko i oczyszczają jelita. Wyjątkowo bogate w żelazo, błonnik, beta-karoten i witaminę C są botwina oraz szpinak. Te warzywa zawierają jednak również kwas szczawiowy, którego unikać powinny osoby chorujące na kamicę nerkową.

Jedz bez obawy

Zanim więc w sklepach pojawią się pierwsze letnie warzywa, rozkoszujmy się nowalijkami. Nie bierzmy sobie zanadto do serca opinii, że są "nafaszerowane" chemią. Musielibyśmy jeść je kilogramami, aby odczuć skutki szkodliwych związków. Po prostu dokładnie płuczmy warzywa pod bieżącą wodą albo starajmy się kupować te, które pochodzą z upraw ekologicznych.

jeżeli pomogłem , Ty pomósz mi wejdz w link i się zarejestruj http://www.AWSurveys.com/HomeMain.cfm?RefID=krzakzak 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 164 Napisanych postów 12853 Wiek 36 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 43234
Jedzenie kapusty chroni przed rakiem



Jedzenie dwóch do trzech porcji kapusty lub spokrewnionych z nią warzyw w tygodniu zmniejsza ryzyko zachorowania na nowotwór - zaobserwowali naukowcy.

Kapusta należy do roślin z rodziny krzyżowych. Zalicza się tu również brokuły, kalafior, szpinak, brukselkę, kapustę włoską i chińską, kalarepę, a także chrzan, kapustę czarną i sarepską, z których produkuje się musztardy i wasabi (zielony chrzan do sushi).

Zespół z Instytutu Badania Żywności w Norwich (Wielka Brytania) zaobserwował, że za przeciwnowotworowe własności tych roślin odpowiada związek z grupy o nazwie izotiocyjanian allilu (AITC), który powstaje w czasie ich rozdrabniania, żucia czy gotowania oraz trawienia. Selektywnie oddziałuje on na komórki nowotworowe i niszczy je. AITC to produkt rozpadu obecnej w roślinach krzyżowych sinigryny.

"Nasze wyniki wskazują, że AITC działa podobnie jak niektóre leki przeciwnowotworowe. Oznacza to, że dietę można wykorzystywać w prewencji raka tak samo jak leki" - komentuje prowadzący badania prof. Ian Johnson.

Dokładne wyniki zostaną opublikowane w piśmie "Carcinogenesis".

jeżeli pomogłem , Ty pomósz mi wejdz w link i się zarejestruj http://www.AWSurveys.com/HomeMain.cfm?RefID=krzakzak 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 164 Napisanych postów 12853 Wiek 36 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 43234
Związki ze skórek cytrusów obniżają cholesterol lepiej niż leki



Związki obecne w skórkach owoców cytrusowych, takich jak mandarynki i pomarańcze, mogą obniżać poziom "złego" cholesterolu skuteczniej, niż stosowane obecnie leki - zaobserwowali naukowcy z Kanady i USA.

Jak podkreślają autorzy, pigułki zawierające te związki nie powinny też dawać skutków ubocznych charakterystycznych dla standardowych leków, jak problemy z wątrobą i osłabienie mięśni.

Badania przeprowadzili naukowcy z amerykańskiego Ministerstwa Rolnictwa i z kanadyjskiej firmy KGK Synergize z siedzibą w Ontario. Obiecujące substancje - tzw. polimetoksylowane flawony (PMF), należą do grupy flawonoidów, o których wiadomo, że mogą obniżać ryzyko zachorowania na raka i choroby serca. Zostały wyizolowane ze skórek pomarańczy i mandarynek.

Testy PMF przeprowadzono na chomikach, które karmiono, tak by podnieść im poziom cholesterolu. Okazało się, że dieta zawierająca 1 proc. tych związków obniżała stężenie "złego" cholesterolu (tzw. lipoprotein niskiej gęstości - LDL) we krwi zwierząt od 30 do 40 proc. Nie zaobserwowano obniżały one poziom "dobrego" cholesterolu lub by dawały jakieś negatywne skutki uboczne.

"Nasze badania wykazały, że PMF są grupą najbardziej efektywną w obniżaniu poziomu "złego" cholesterolu ze wszystkich obecnie znanych flawonoidów roślinnych." - komentuje biorąca udział w badaniach dr Elżbieta Kurowska z KGK Synergize. Zdaniem badaczki PMF obniżają cholesterol tak skutecznie, jak obecnie stosowane leki, a nawet lepiej niż niektóre z nich.

Jak wyjaśnia dr Kurowska, PMF są obecne w różnych owocach cytrusowych. Najbardziej rozpowszechnione są tangeretyna i nobiletyna, które występują w skórce mandarynek i pomarańczy. W niewielkich ilościach są one także obecne w soku z tych owoców.

Ale, choć picie soków cytrusowych jest bardzo korzystne dla zdrowia, to stosowanie pigułek z zawierających PMF jest dużo wygodniejszą metodą obniżania cholesterolu, uważa badaczka. "Aby uzyskać efekt, jaki daje jedna pigułka pacjent musiałby wypijać dziennie 20 lub więcej szklanek soku pomarańczowego lub mandarynkowego" - wyjaśnia.

Naukowcy rozpoczęli już badania, które mają pomóc w zrozumieniu, w jaki sposób PMF wpływają na metabolizm cholesterolu. Na razie spekulują, że mogą one hamować jego syntezę i syntezę trójglicerydów (innych związków tłuszczowych) w wątrobie. Przygotowywane są również testy na pacjentach.

Dokładne wyniki publikuje pismo "Journal of Agricultural and Food Chemistry".

jeżeli pomogłem , Ty pomósz mi wejdz w link i się zarejestruj http://www.AWSurveys.com/HomeMain.cfm?RefID=krzakzak 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 4191 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 102834
co do herbaty pu erh to ta herbate mozna kupic w sklepie czy w atece na recepte
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 164 Napisanych postów 12853 Wiek 36 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 43234
Białko przeciwdziałające zamarzaniu odkryto u polarnej flądry



Nowe białko przeciwdziałające zamarzaniu, które pozwala flądrze z gatunku Pleuronectes americanus przetrwać w zamarzających polarnych oceanach, odkryli naukowcy z Kanady. Informują o tym w ostatnim "Nature".

30 lat temu naukowcy rozpoznali u fląder białko przeciwdziałające zamarzaniu (AFP typu 1). Chroni ono rybę przed działaniem temperatury do minus 1,5 st. C. Nie umieli jednak wyjaśnić, dlaczego P. americanus potrafi przeżyć w wodzie o temperaturze jeszcze niższej - w temperaturze zamarzania słonej wody (minus 1,9 st. C.).

Zagadkę tę wyjaśnili naukowcy z kanadyjskiego Queen's University w Kingston i Memorial University of Newfoundland. Opisali oni nieodkryte dotąd białko przeciwdziałające zamarzaniu, pochodzące od tej właśnie flądry. Jest ono niezwykle aktywne. "To wyjaśnia odporność tej ryby na zamarzanie w wodzie rejonów polarnych i subpolarnych" - pisze biochemik Peter Davies.

On i jego współpracownicy podejrzewają, że za produkcję tego białka odpowiada gen o nazwie 5a. W porównaniu do białka typu 1 AFP jest ono o wiele bardziej aktywne.

Zdaniem Daviesa, białka tego nie odkryto przez 30 lat, bo występuje ono w komórkach w umiarkowanych ilościach. Jest też bardzo niestabilne - w temperaturze pokojowej i przy niskim pH nieodwracalnie traci swoją aktywność. Tymczasem w takich właśnie warunkach najczęściej izoluje się białka przeciwdziałające zamarzaniu.

jeżeli pomogłem , Ty pomósz mi wejdz w link i się zarejestruj http://www.AWSurveys.com/HomeMain.cfm?RefID=krzakzak 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 164 Napisanych postów 12853 Wiek 36 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 43234
Czekolada dobra na orgazm



Czekolada pomagająca kobietom osiągać orgazm już wkrótce ma szanse trafić do użytku.

Brytyjscy eksperci z Uniwersytetu w Brighton zapewniają, że produkt powstanie w ciągu najbliższych 5 lat. Czekolada ma zawierać większy niż zwykle poziom związków, które organizm wytwarza w trakcie seksu. Ma to wspomóc osiągnięcie orgazmu przez kobiety, które mają z tym kłopot.

Naukowcy są zdania, ze w najbliższych latach ingerencja różnych "wynalazków" w naszą seksualność wzrośnie lawinowo.

jeżeli pomogłem , Ty pomósz mi wejdz w link i się zarejestruj http://www.AWSurveys.com/HomeMain.cfm?RefID=krzakzak 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 164 Napisanych postów 12853 Wiek 36 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 43234
Napoje gazowane mogą sprzyjać rozwojowi raka przełyku



Picie dużych ilości napojów gazowanych może zwiększać ryzyko raka przełyku - wynika z badań przeprowadzonych przez zespół badaczy z Indii. Informację podaje serwis internetowy "EurekAlert".

Zespół ze Szpitala Tata w Bombaju w Indiach przeanalizował dane na temat zmian w nawykach dietetycznych wśród Amerykanów w ciągu ostatniego półwiecza. Dane zostały udostępnione przez amerykańskie Ministerstwo Rolnictwa.

Okazało się, że w tym okresie spożycie napojów gazowanych (tj. nasyconych dwutlenkiem węgla), na jedną osobę na rok wzrosło o ponad 450 proc. - z 41 litrów w 1946 roku do ponad 186 litrów w 2000 r. Jednocześnie w ciągu ostatnich 25 lat, zachorowalność (tj. liczba nowych przypadków raka przełyku na 1000 osób) wśród białych mężczyzn wzrosła o ponad 570 proc. i stale rośnie.

Z tych danych wynika, że wzrost spożycia napojów gazowanych w społeczeństwie amerykańskim, o 20 lat poprzedził wzrost zachorowalności na raka przełyku. Analiza statystyczna obydwu trendów ujawniła, że istnieje między nimi silna zależność.

Zdaniem autorów, można ją uzasadnić tym, że picie większych ilości napojów gazowanych powoduje silne i długotrwałe zakwaszenie nabłonka przełyku. Po pierwsze, napoje te mają kwaśny odczyn, gdyż zawarty w nich dwutlenek węgla tworzy z wodą kwas węglowy, a po drugie sprzyjają one refluksowi, czyli zarzucaniu kwaśnej treści żołądka do przełyku.

Jak tłumaczą autorzy, konsekwencją spożycia 350 mililitrów (około jedna puszka gazowanego napoju) na dzień jest blisko godzinne - 53 minuty - silne zakwaszenie przełyku - (pH niższe od 4). W ciągu roku czas ekspozycji na bardzo kwaśne środowisko wydłuża się natomiast do ponad 19 tys. minut (322 godzin).

Według badaczy, wzrost spożycia napojów gazowanych obserwuje się nie tylko w USA, ale na całym świecie. Na przykład w krajach Europy Wschodniej i Środkowej, Japonii, Chinach, Tajwanie, Korei i Indiach, w których obecnie spożycie napojów gazowanych jest niższe niż 38 litrów na osobę rocznie, ale stale rośnie, liczba zachorowań na raka przełyku również nieznacznie się podniosła. W krajach o wyższym spożyciu napojów gazowanych obserwuje się wyraźny wzrost zachorowalności.

"Zaobserwowany przez nas związek dowodzi, że rodzaj diety może mieć ogromny wpływ na nasze zdrowie" - komentuje prowadzący badania Mohandas Mallath.

A ponieważ, zgodnie z przewidywaniami, w ciągu kolejnych 20 lat spożycie napojów gazowanych może jeszcze wzrosnąć, kolejne badania, które pozwolą zweryfikować najnowsze wyniki wydają się być niezbędne, konkludują autorzy.

Indyjscy badacze zaprezentowali swoje wyniki podczas Tygodnia Chorób Układu Trawiennego odbywającego się od poniedziałku w Nowym Orleanie (Luizjana).

jeżeli pomogłem , Ty pomósz mi wejdz w link i się zarejestruj http://www.AWSurveys.com/HomeMain.cfm?RefID=krzakzak 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 164 Napisanych postów 12853 Wiek 36 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 43234
Regeneracja mięśni



Naukowcy odkryli, że związki nazwane inhibitorami HDAC stymulują regenerację mięśni szkieletowych - donosi najnowszy numer "Developmental Cell".

Grupa naukowców z Narodowych Instytutów Zdrowia w USA oraz Instytutu Dulbecco Telethon w Rzymie pod kierunkiem Vittorio Sartotelli odkryła, że inhibitory HDAC stymulują powstawanie nowych komórek mięśni szkieletowych z niedojrzałych komórek prekursorowych mięśni.

Inhibitory HDAC, czyli związki hamujące działanie enzymu deacylazy histonowej, zwiększają poziom białka follistatyny w mięśniach szkieletowych.

Naukowcy wykazali, że follistatyna z kolei stymuluje dojrzewanie komórek prekursorowych mięśni i ich wbudowywanie się do uszkodzonej tkanki mięśniowej.

Co ciekawe, dzieje się tak tylko w przypadku mięśni szkieletowych, czyli tych najbardziej narażonych na uszkodzenie, prawdopodobnie dlatego, że follistatyna nie ulega aktywacji w innych typach mięśni.

Inhibitory HDAC stymulują zatem follistatynę, a ta z kolei pomaga komórkom prekursorowym mięśni przekształcić się w dojrzałe komórki mięśniowe. Dzięki temu uszkodzone mięśnie mogą zostać zregenerowane.

Inhibitory HDAC mogą zatem być stosowane do wspomagania regeneracji uszkodzonej tkanki mięśniowej, a także leczenia dystrofii mięśniowych, czyli chorób, w których dochodzi do samoczynnej degeneracji mięśni szkieletowych.

jeżeli pomogłem , Ty pomósz mi wejdz w link i się zarejestruj http://www.AWSurveys.com/HomeMain.cfm?RefID=krzakzak 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 164 Napisanych postów 12853 Wiek 36 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 43234
Napoje z kofeiną mogą chronić przed uszkodzeniem wątroby



Picie kawy i innych napojów z kofeiną może chronić przed uszkodzeniem wątroby osoby szczególnie narażone na schorzenia tego narządu - zaobserwowali naukowcy. O wynikach szeroko zakrojonego badania informuje serwis internetowy "EurekAlert".

Zespół naukowców z amerykańskiego Narodowego Instytutu Cukrzycy oraz Chorób Układu Trawiennego i Nerek przeprowadził badania w grupie 5 tys. 944 dorosłych osób, szczególnie narażonych na ryzyko uszkodzenia wątroby. Były to np. osoby nadużywające alkoholu, zakażone wirusem zapalenia wątroby typu B i C, magazynujące nadmierne ilości żelaza w organizmie, osoby otyłe lub z zaburzeniami metabolizmu glukozy.

Zebrano dane na temat picia kawy i innych napojów zawierających kofeinę, jak herbata i niektóre napoje gazowane. Uszkodzenie wątroby oceniano na podstawie nieprawidłowo wysokiej aktywności w surowicy krwi enzymu wątrobowego o nazwie aminotransferaza alaninowa.

Okazało się, że osoby, które piły duże ilości napojów z kofeiną miały mniejsze ryzyko uszkodzenia wątroby. Wyniki nie uległy zmianie nawet, gdy w analizie uwzględniono wiek i płeć pacjentów, przynależność etniczną i historię palenia papierosów.

Naukowcy zaprezentowali swoje wyniki podczas Tygodnia Chorób Układu Trawiennego odbywającego się od poniedziałku w Nowym Orleanie (Luizjana).

jeżeli pomogłem , Ty pomósz mi wejdz w link i się zarejestruj http://www.AWSurveys.com/HomeMain.cfm?RefID=krzakzak 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 164 Napisanych postów 12853 Wiek 36 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 43234
Placebo może wpływać na komórki mózgu podobnie jak leki



Placebo łagodzi objawy choroby Parkinsona, gdyż podobnie jak leki przywraca do normalności aktywność w obszarze mózgu dotkniętym chorobą - zaobserwowali naukowcy z Włoch. Wyniki publikuje pismo "Nature Neuroscience".

Już wcześniej naukowcy obserwowali, że podawanie chorym na parkinsona nieaktywnej substancji (placebo) może, podobnie jak leki, skutkować złagodzeniem objawów choroby - sztywności mięśni, spowolnienia ruchów i drżenia kończyn.

Choroba Parkinsona rozwija się w wyniku obumierania neuronów produkujących neuroprzekaźnik dopaminę. Jednym ze skutków jest wzrost aktywności neuronów w jądrze podwzgórzowym, strukturze uczestniczącej w kontroli ruchów.

Leki stosowane w terapii choroby, jak lewodopa czy apomorfina, naśladują działanie dopaminy i tłumią nadaktywność neuronów tej struktury. Teraz naukowcy z Uniwersytetu w Turynie wykazali, że podobny wpływ na aktywność neuronów może wywierać także placebo.

Przez kilka dni badacze wstrzykiwali 11 chorym na parkinsona apomorfinę. Po 24 godzinach, bez wiedzy pacjentów, leki zostały zastąpione roztworem zwykłej soli fizjologicznej - placebo.

Przedtem do mózgu chorych wprowadzono chirurgicznie maleńkie elektrody po to, by zmierzyć aktywność pojedynczych neuronów (w sumie około 100 neuronów) w jądrze podwzgórzowym.

Okazało się, że u tych pacjentów, u których placebo złagodziło objawy choroby, neurony jądra podwzgórzowego zareagowały podobnie jak na lek - ich aktywność wyraźnie spadła. U pacjentów, u których placebo nie dało żadnego terapeutycznego efektu, nie zaobserwowano spadku aktywności neuronów.

"Po raz pierwszy udało nam się prześledzić działanie placebo na poziomie pojedynczej komórki nerwowej" - komentuje prowadzący badania Fabrizio Benedetti z Uniwersytetu w Turynie.

Benedetti uważa, że placebo może łagodzić objawy choroby Parkinsona podnosząc poziom dopaminy w mózgu. Jak spekuluje, efekt ten może być związany z oczekiwaniami i wiarą pacjenta, bądź też ze zjawiskiem znanym w psychologii jako warunkowanie.

Warunkowanie to podstawa procesów uczenia się. Zostało ono opisane w 1889 przez fizjologa rosyjskiego Iwana Pawłowa w doświadczeniach na psach, które nauczył reagować wydzielaniem śliny na dźwięk dzwonka, kojarzony z pokarmem. W przypadku pacjentów chorych na parkinsona rolę "dzwonka" może pełnić procedura podawania leku.

Zdaniem autorów, ich praca pomoże lepiej zrozumieć, w jaki sposób stan psychiczny pacjenta może wpływać na jego stan fizyczny.

Obecnie naukowcy prowadzą badania, które mają wykazać, jak sposób placebo działa na mózg tych chorych na parkinsona, których nie leczono wcześniej żadnymi lekami.

jeżeli pomogłem , Ty pomósz mi wejdz w link i się zarejestruj http://www.AWSurveys.com/HomeMain.cfm?RefID=krzakzak 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Kotlety sojowe liofilizowane

Następny temat

Ilosc skladnikow na kg masy

WHEY premium