Odświeżam temat :). Osobiście nie zgadzam się z opinią autora zakładającego temat w 100% natomiast mimo wszystkiego warto próbować będąc w tym wieku - jak dla mnie
wiszenie na drążku i te wszystkie diety 1 cm zrobisz jak się dobrze powyginasz ale gra nie warta świeczki, jeżeli myślisz że urosłeś dzięki temu to jesteś w wielkim błędzie (wszystko kod genetyczny). Teraz to dzieciaki coraz większe, sam chciałem być wysoki i nie da rady, genów nie przeskoczysz rzadko kiedy się zdarza że rodzice po 160cm a syn 180 to już wyjątek mega jest (sporadyczne przypadki - nie palenie nie picie w ciąży, mega spokój ducha jak również mega fart), generalnie rodzice 170 syn 180, rodzice 180 syn 190, rodzice 2 metry syn powyżej dwóch metrów jeżeli tyle nie ma to jest albo chory albo poszedł po mamie która miała 160cm :) to tak suma sumaru. Zobaczcie sobie rodziców np Marii Sharapowej, Marcina Gortata, Michaela Jordana, Mateusza Kieliszkowskiego, czy chociażby Bartosza Kurka naszego mega siatkarza tam nie ma czegoś takiego jak niski rodzic tam są tylko same giganty Mama jak i Ojciec i nie ma opcji genów nie przeskoczysz. Pamiętajcie że nie jeden niski robi dryblasa jak chce tylko psyche ustawić i wtedy ta mega mocna psycha pomimo słabszych długościowo warunków fizycznych fizycznie bije rywala pod każdym względem, niższy się musi trochę bardziej nabiegać i postarać ale za to jaka wtedy jest uczta :D, tak dla urozmaicenia ps ja 172cm kobieta 188cm :), nie było łatwo poderwać ale udało się bo taki miałem cel, zawsze byłem tego zdania że niski facet ma być niższy od kobiety, kobieta ma być ozdobą faceta a kiedy facet ma 2 metry powinien mieć kobietę która mierzy 150-160, bo jak dwumetrowiec bierze sobie za żonę 190+ to już pózniej dziecko często ma mega kompleksy pomimo tego że ma 2.20 a nie lubi koszykówki, sportów dla wysokich ma wielki problem. Doceniajcie to co macie i rozwijajcie siebie do maximum tego co Wam bóg dał a nie szukajcie jakiś problemów w tym na co nie macie wpływu i nigdy nie będziecie mieli, wzrost nie jest nie był i nigdy nie będzie waszą zasługą cokolwiek to znaczy. Wyznaczajcie sobie cele czy ktoś ma 160 czy 200 nie gra to naprawdę roli, przekonałem się sam na własnej skórze że każdy facet może wszystko jeżeli będzie dobrze myślał i robił to w czym się sprawdza na 200%.
Jeszcze chciałem nadmienić post ze strony wcześniej bo tylko tyle udało mi się przeczytać na szybko :
rysiek301Wszyscy tacy wysocy jesteście. Ja mam obecnie 35 lat i tylko 165 cm.
Strasznie niski jesteś .Ja też jestem niski ależ nie aż tak mam 177 cm i 23 lata
"Ten który odpowiadał na to pytanie trochę słabo inteligentnie ale bywają i tacy :)"
Pozdrawiam !
Zmieniony przez - Powrotnik w dniu 2020-02-27 21:41:56
Zmieniony przez - Powrotnik w dniu 2020-02-27 21:47:00