Szacuny
18
Napisanych postów
422
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
2307
domer
Zdecydowanie było to placebo. Żaden suplement, a nawet silne leki przeciwdepresyjne nie działają w opisany przez Ciebie sposób, więc nie ma sensu nawet dyskutować w tym temacie. Najważniejsze jednak, że odczułeś pozytywne działanie. Wywołanie efektu placebo przez suplement jest również bardzo istotne.
Jednak Ty i inni pozbawiacie go tego efektu pisząc, że to tak nie działa.
Od teraz nie udzielam szacunów ponieważ po pierwsze, nie bywam tu regularnie i mogę nie być w stanie przeczytać wszystkie udzielone mi rady / odpowiedzi i wyrazić szacun każdemu kto udzielił pomocnej odpowiedzi / rady. Po wtóre, mogę nie być w stanie docenić niektórych odpowiedzi / rad które są pomocne. Konkludując, nie chcę nikomu sprawić przykrości wyrażając szacun dla innych osób a dla tego kogoś - nie.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6269
Napisanych postów
76019
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
754788
Zgadza się. Być może pozbawiamy, o ile jego siła autosugestii jest słaba. Zdecydowanie hNależy mieć świadomość tego, jak dany suplement wpływa na nasz organizm i co jest z tym związane. Myślisz, że jednak lepiej przytakiwać, że ten super efekt uzyskany po kilku godzinach od zastosowania suplementów jest czyn normalnym? W ten sposób niestety działa niewiele suplementów. Będzie to np. kofeina, tyrozyna, arginina. Są to podstawy suplementacji i warto o tym wiedzieć. Nie macie się oszukiwać, ale na pewno podchodzić racjonalniedo suplementcji.
Szacuny
18
Napisanych postów
422
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
2307
domer
Zgadza się. Być może pozbawiamy, o ile jego siła autosugestii jest słaba. Zdecydowanie hNależy mieć świadomość tego, jak dany suplement wpływa na nasz organizm i co jest z tym związane. Myślisz, że jednak lepiej przytakiwać, że ten super efekt uzyskany po kilku godzinach od zastosowania suplementów jest czyn normalnym? W ten sposób niestety działa niewiele suplementów. Będzie to np. kofeina, tyrozyna, arginina.
Ja się nie znam ale działanie np. różeńca górskiego czułem po około pół godziny, negatywnie. Skok ciśnienia do 150, nie żartuję a przecież to podobno obniża ciśnienie! Do tego ospałość! To nie było placebo, nie tego się spodziewałem na podstawie czytanych opisów działania. Więcej tego nie zażyłem, dałem mamie i jej służy czego jeszcze nie potwierdza ale i nie zaprzecza ale ja widzę. Ashwagandhy istotnie nie czułem wcale po dwóch kapsułkach Swanson (zalecana jedna).
Zmieniony przez - ochotnik w dniu 2019-10-11 19:42:23
Od teraz nie udzielam szacunów ponieważ po pierwsze, nie bywam tu regularnie i mogę nie być w stanie przeczytać wszystkie udzielone mi rady / odpowiedzi i wyrazić szacun każdemu kto udzielił pomocnej odpowiedzi / rady. Po wtóre, mogę nie być w stanie docenić niektórych odpowiedzi / rad które są pomocne. Konkludując, nie chcę nikomu sprawić przykrości wyrażając szacun dla innych osób a dla tego kogoś - nie.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12061
Napisanych postów
160511
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1234648
Ogólnie adaptogeny wykazują różne działanie na człowieka i każdy z nas na swój sposób będzie reagował indywidualnie na ich zastosowanie. Dlatego nie jest wykluczone że mogłeś czuć jakieś działanie negatywne po danym środku, bo nie każdy z nas powinien rshowak na suplement tak jak przewiduje tego etykieta. Jednak zazwyczaj większość z nas będzie reagowała w sposób przewidywalny i dlatego też przekonanie jest takie a nie inne jeżeli chodzi o działanie środków tego typu. Ja reaguje typowo na działanie adaptogenow
Szacuny
16
Napisanych postów
275
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
4982
generalnie wracając do tematu lepiej śpie, i jestem spokojniejszy po ashwagandzie. Nie pamiętam kiedy sie tak wysypialem jak teraz. Ogólne samopoczucie jest lepsze ale wynika to z dobrego snu z którym miałem problem.
Co do placebo nie bralem ashwagandhy z nastawieniem że ona cokolwiek poprawi. Miałem paczkę bo dostalem gratis. Kiedyś bralem kilka dni i nic to nie dawało ale wtedy miałem rozregulowany układ nerwowy. Także zaczałem stosowac bo mi było szkoda wyrzucić i zrobiłem jeszcze jedno podejscie. Także placebo bym odrzucił bo jak mówie nie wiedziałem jak mój organizm będzie reagował i czy wogóle zareaguje skoro kiedyś nie odczułem poprawy.
dałem ojcu jako "minerały i witaminy" i mówi że spi jak suseł i sie czuje ogólnie żwawszy.
Organizm drugiemu nie jest równy i dyskutowanie co komu ma prawo pomagać a po czym nie odczujesz różnicy jest wg mnie średnio sensowne. Być może 40 % to nastawienie itp
Zmieniony przez - FOCAL1 w dniu 2019-10-12 09:46:49
Zmieniony przez - FOCAL1 w dniu 2019-10-12 09:48:15
Zmieniony przez - FOCAL1 w dniu 2019-10-12 09:50:28
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12061
Napisanych postów
160511
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1234648
Ja też po zastosowaniu ashwagandy czuje się lepiej. Nawet ostatnio mój podopieczny pomimo tego że bym mocno sceptycznie nastawiony do suplentajci tego typu choć ma mocno stresujące tryb życia bym mile zaskoczony z działania suplementu tego typu, ja też czuję wyraźną poprawę w regeneracji. Co więcej sytuację stresów na co dzień również nie rosną do rangi która gdzieś tam blokuje nasze działania w ciągu dnia. Więc jak najbardziej aswha się sprawdza większe dawki mogą również wpływać na poziom testa.
Szacuny
18
Napisanych postów
422
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
2307
A nie boicie się, że pojawi się nadczynność tarczycy? to podobno możliwy skutek uboczny. I czy zażyta na noc, rano (już) nie będzie powodować ospałości?
Od teraz nie udzielam szacunów ponieważ po pierwsze, nie bywam tu regularnie i mogę nie być w stanie przeczytać wszystkie udzielone mi rady / odpowiedzi i wyrazić szacun każdemu kto udzielił pomocnej odpowiedzi / rady. Po wtóre, mogę nie być w stanie docenić niektórych odpowiedzi / rad które są pomocne. Konkludując, nie chcę nikomu sprawić przykrości wyrażając szacun dla innych osób a dla tego kogoś - nie.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12061
Napisanych postów
160511
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1234648
Pierwsze słyszę by ashwaganda wpływala negatywnie na pracę tarczycy. Nie na takim poziomie aby się martwić że zastosowanie ashwy narobi nam burdelu w hormonach. Również nie zauważyłem aby zastosowanie ahsyw miało wpływ na to bym był zamulony w ciągu dnia czy ospaly. Wręcz bym tutaj upratrywal się działania który będzie wspomaga nasz organizm aby nie złapała nas jesienna zamula, żeby przeciwdziałać właśnie takim myślą depresyjnym które mogą się pojawiać gdy aura za oknem się zmienia na to z mniejszą ilością słońca
ochotnik
domer
TomQ-MAG
