Występ Jona Jonesa na UFC 239 nie zrobił wrażenia na Israelu Adesanya

Jeff Bottari/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Występ Jona Jonesa na UFC 239 nie zrobił wrażenia na Israelu Adesanya

Tymczasowy mistrz wagi półśredniej UFC Israel Adesanya był obecny na gali UFC 239 w Las Vegas i na żywo oglądał pojedynek Jona Jonesa z Thiago Santosem, ale występ mistrza wagi półciężkiej nie zrobił na nim wrażenia.

Jon Jones obronił tytuł mistrza wagi półciężkiej pokonując Thiago Santosa przez niejednogłośną decyzję. Była to pierwsza walka w karierze Jonesa zakończona przez niejednogłośną decyzję. To nie była łatwa i przyjemna walka dla Bones’a i kto wie jak by się potoczyła, gdyby nie kontuzja kolana Santosa. Nie brakuje komentarzy o słabszej formie mistrza.

The Last Stylebender będąc gościem w programie Ariel Helwani MMA Show powiedział, że Jones nie zrobił na nim wrażenia:

Israel Adesanya

„Kiedy oglądasz czyjąś walkę na żywo [jest inaczej niż gdybyś oglądał ją w tv], coś się dzieje z filtrem TV. Albo mnie skraca, albo coś innego. Kiedy jednak oglądasz kogoś walczącego na żywo, wygląda on na szybszego lub wolniejszego. Kolego, to nie to. Nie miał go czegoś. Tak, to mój pierwszy raz, kiedy widzę go w prawdziwym życiu. To nie było to. Walczył z byłym zawodnikiem wagi półśredniej, a jego ostatnia walka, to pojedynek z byłym zawodnikiem wagi średniej. Jeszcze raz, nie. I wciąż ma te same wymówki. E tam.

Nie ma o czym mówić. Ważną kwestią jest to, że Jon Jones jest w tej grze od dawna. Jest w UFC od dłuższego czasu. Starzeje się. Ja jestem świeży, jestem tu dopiero od ponad roku. Jestem nowym dzieciakiem, nowym psem na podwórku. Jestem studentem drugiego roku, nowym człowiekiem. On jest starszakiem i dlatego jest trochę zazdrosny”.

https://twitter.com/espnmma/status/1148320857367859200

Israel Adesanya jest zestawiony do pojedynku unifikacyjnego z mistrzem wagi średniej Robertem Whittakerem na gali UFC 243, która odbędzie się 6 października w jeszcze nieokreślonym mieście. Mimo to, Nigeryjczyk nie przestaje uderzać w Jona Jonesa kąśliwymi komentarzami wdając się z nim w słowne potyczki.

Będzie lipa jak Whittaker go nie pokona...

Dlaczego? Ja nie lubię Whittakera jako mistrza szczerze mówiąc.

Denerwuje mnie