SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Low kick tak mocny że boję się kopać.Utwardzenie piszczeli.

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 4649

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
flawo
P.S. Wiele lat temu jakiś ruski wicemistrz amatorów Europy w boksie przyjechał do Holandii i jednego po drugim nokautował prąc do przodu i neutralizując low kicki i bijąc na twarz lewy prawy...
Życzę Ci kariery Kamana
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 149 Wiek 5 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 2826
Jak już to będę walczyl w mma żeby coś zarobić a tam to doskonale wiem że low kick to za malo bo mogę nie zdążyć go wyprowadzić gdyż szybko zostane obalony a w tym żadnego doświadczenia nie mam. Tym niemniej gdybym mógł uodpornić się jak w temacie to bym spróbowal powalczyć oczywiście zdobywszy jakies doświadczenie zapaśnicze, w obronie.

"Aktualnie myję się w wodzie ze smartfona i łykam gansy rtęciowe. Musiałem jeździć po całym Trójmieście za termometrami, wiesz że ich już praktycznie nie produkują?"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1939 Napisanych postów 17102 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 90281
Jeśli to nie trolling ; ja tam bym w ogóle chyba nie kopał low kicków w MMA. Spong, Aerts czy Anderson Silva którzy trenowali je od grooooma lat, a i tak złamali je w walce.
Jedynie Tajowie sobie ich nigdy nie łamią ale oni trenują to z reguły od dziecka. Jest tylko JEDEN filmik w którym Taj sobie uszkadza piszczel kopiąc low kick, ALE w komentarzu jest wyjaśnione że to nietrenujący gość który wszedł w ostatniej chwili w zastępstwo

Ewentualnie możesz sprawdzić czy to co mówi Bas w tym filmiku jest prawdą:



Podobno jak się skręcisz to uderzasz "ostrą" częścią piszczela i wtedy niby się nie złamie, nie to co przy kopnięciach bez skrętu gdzie trafisz płaską częścią. Ale jeśli nie trenowało się low kicków od wielu lat to ta metoda, jeśli jest prawdziwa, może nie wystarczyć

A dla wiadomości wszystkich, kości rzeczywiście się "utwardzają" czy może stają się bardziej gęste a nie że tylko zabija się ból, słusznie zauważył to znany wam Michał z Brodnicy (mówi o tym prawo Wolff'a). To że kopanie w worek przez lata jest na to lepszą metodą niż kopanie latarni (przynajmniej na wczesnym etapie) to inna sprawa
1

"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 149 Wiek 5 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 2826
Nie żaden trolling, piszę jak jest, nie jestem dzieckiem ani mitomanem, mam co robić (dużo pracy).

Aerts to chyba stopę złamał a nie goleń. Jest z drugiej strony wielu takich co kopią a nie złamali.

Nie będę dostosowywał techniki, bo to już nie będzie ta siła, ta łatwość wyprowadzenia.


Zmieniony przez - flawo w dniu 2019-01-25 16:58:10

"Aktualnie myję się w wodzie ze smartfona i łykam gansy rtęciowe. Musiałem jeździć po całym Trójmieście za termometrami, wiesz że ich już praktycznie nie produkują?"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 149 Wiek 5 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 2826
P.S. Mogę ograniczać kopanie do sytuacji na wyciągniecie ręki gdy przeciwnik atakuje - mało prawdopodobne że uniesie nogę w obronie. Tylko że w mma jest to ryzykowne choć w zasadzie jak zostanie uderzony to niechbym nawet wywrócił się, to się prędzej pozbieram niż on.

"Aktualnie myję się w wodzie ze smartfona i łykam gansy rtęciowe. Musiałem jeździć po całym Trójmieście za termometrami, wiesz że ich już praktycznie nie produkują?"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 149 Wiek 5 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 2826
Puar
A dla wiadomości wszystkich, kości rzeczywiście się "utwardzają" czy może stają się bardziej gęste


Utwardzają się od kopania w twardą powierzchnię, wskutek urazów - gojenie się ich to powstawanie nowej, twardszej warstwy, gorzej unerwionej. Z kolei gęstość kości bez urazów zwiększa się pod wpływem nacisku. To dlatego np. długie spacery są zalecane przy osteoporozie a ich brak powoduje postępowanie tej choroby.


Zmieniony przez - flawo w dniu 2019-01-25 17:39:40

"Aktualnie myję się w wodzie ze smartfona i łykam gansy rtęciowe. Musiałem jeździć po całym Trójmieście za termometrami, wiesz że ich już praktycznie nie produkują?"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 149 Wiek 5 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 2826
Znalazłem to:

"I'm a professional muay Thai fighter for 10 years. (...) So to answer your question. Shins are harder than you think. Rarely do shins break in a fight. If a shin breaks while it is blocked it's almost always on the lower third part of the shin. The top third of your shin nearest to the knee is the strongest part of the shin. I've not heard of a break on that portion. Which is the ideal part of the shin we use to strike and block.

All people have nerves that are sensitive to impact on the shin. (...) Muay Thai fighters learn to overcome this pain by kicking pads, bags, sparring, running, strength & conditioning, etc. (...) Running and strength training increases bone density and general resilience of tendons and muscles."
https://www.quora.com/How-do-Muay-Thai-fighters-not-break-their-shins-when-they-come-into-contact-with-their-opponents-knees-at-full-force


Zmieniony przez - flawo w dniu 2019-01-25 17:53:34

"Aktualnie myję się w wodzie ze smartfona i łykam gansy rtęciowe. Musiałem jeździć po całym Trójmieście za termometrami, wiesz że ich już praktycznie nie produkują?"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 409 Napisanych postów 2089 Wiek 7 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 111617
No tak, podnoszenie ciężarów wzmacnia cały układ ruchu i w tym nie ma tajemnicy. Nie odpowiedziałeś na wcześniej zadane pytanie - jakie masz doświadczenie ringowe? Walczyłeś zawodowo, amatorsko?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 149 Wiek 5 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 2826
Odpowiedziałem, zaledwie trzy sparringi pokątne z low kickiem, bez ochraniaczy, każdy innym razem. Każdy szybko padł. To byli słabeusze /przeciętniacy ale nie o ich umiejętności chodzi tylko o to, że nawet blokując kopnięcie nie byli w stanie dalej walczyć.

W tradycyjnym KB kiedyś dawno wystąpiłem raz w zawodach (początek mojej przygody z KB), pierwszą walkę przegrałem (były bokser i to dobry bokser), drugą wygrałem. W ochraniaczach na stopę i piszczel, no i bez Low kicka, no i wtedy zupełnie inaczej kopałem - inna, słabsza technika. A low kick uderzany w owym czasie przeze mnie na tarczę (przyszedł ktoś z karate i trochę to pokopaliśmy) był śmiechu wart. Obecnie kopię technika podobną do techniki Tajów z tym, że jestem we tym zakresie nawet bardziej tajski niż oni.

"Aktualnie myję się w wodzie ze smartfona i łykam gansy rtęciowe. Musiałem jeździć po całym Trójmieście za termometrami, wiesz że ich już praktycznie nie produkują?"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 149 Wiek 5 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 2826
flawo
Obecnie kopię technika podobną do techniki Tajów z tym, że jestem we tym zakresie nawet bardziej tajski niż oni.

Mało zginam nogę w kolanie (choć mógłbym bardziej, jestem pełnosprawny), odchylam się znacznie do tyłu, biodro bardzo pracuje. To nie pod wpływem obserwacji tajów, samo nagle za którymś razem, po długiej przerwie przyszło.

Jak ogarnę multimedia to nagram (chyba aparatem fotograficznym, smartfona nie mam, bo nie potrzebuję), jak kopię żeby nie było że trolluję. W ten worek w drzwiach, ale przesunięty w lewo: https://www.sfd.pl/Worek_w_drzwiach,_bity_po_siłowni-t1173249.html 

"Aktualnie myję się w wodzie ze smartfona i łykam gansy rtęciowe. Musiałem jeździć po całym Trójmieście za termometrami, wiesz że ich już praktycznie nie produkują?"

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Rory MacDonald vs. Jon Fitch na gali Bellator w kwietniu

Następny temat

Satoshi Ishii dołącza do dywizji ciężkiej KSW

WHEY premium