SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

ciekawostki

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 184818

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 164 Napisanych postów 12853 Wiek 36 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 43234
Żywność




O soczewicy



Soczewica jest źródłem błonnika, białka, potasu, żelaza i miedzi. Zawiera związki, zwane fitynianami, które chronią komórki przed zmianami nowotworowymi. Potrawy z soczewicy obniżają poziom cholesterolu i glukozy we krwi, chronią przed chorobami serca i udarem mózgu

Pamiętaj: zanim zjesz grejpfruta...


--------------------------------------------------------------------------------

Pamiętaj: zanim zjesz grejpfruta, spytaj swojego lekarza, czy zawarte w nim składniki nie kolidują z zażywanymi lekami! Mogą wystąpić niebezpieczne interakcje.

Morderca tłuszczu


Amerykanie nazywają Pu-Erh "mordercą tłuszczu". Ta drastyczna nazwa dokładnie określa działanie Pu-Erh. Badania prowadzone z kolei w paryskiej klinice niezbicie dowodzą, że 88 proc. pacjentów pijących regularnie tę herbatę w ciągu miesiąca straciło 3,2-10,8 kg.




--------------------------------------------------------------------------------






Nim czerwona herbata trafi na nasz stół, by przynieść ulgę organizmowi lub stać się smakowitym napojem, musi przejść kilka etapów przetworzenia. Najpierw liście herbaty więdną, potem są zwijane, a na końcu przechodzą fermentację.

Tajemnice fermentacji

To jaka herbata trafi na nasz stół zależy właśnie od fermentacji. Zielone herbaty są niefermentowane, czarne fermentowane, a sposób powstawania czerwonej do dziś dnia pozostaje tajemnicą. Jedyne co wiadomo, to to, że czerwona herbata Pu-Erh powstaje metodą tradycyjną, jedyną w swoim rodzaju. Jednak od czasów dynastii Tang (odkąd znana jest ta herbata) nadal nie wiadomo, jak przebiega proces jej produkcji. Z jej dobrodziejstw początkowo mógł korzystać jedynie cesarz. Pod groźbą ostrej kary, zwykły obywatel nie mógł nawet posmakować tego eliksiru. Herbata produkowana była w niewielkich ilościach, w trudno dostępnych grotach.

Lecznicze właściwości

Naukowcy twierdzą, że Pu-Erh zyskuje swoje lecznicze właściwości i niepowtarzalny aromat dzięki procesowi fermentacji. Jej zdrowotne działanie jest tym skuteczniejsze, im dłużej pozwala jej się dojrzewać w odpowiednich warunkach. To różni ją od pozostałych herbat, które powinny być zawsze możliwie świeże. Zdarza się, że najdroższe, ale zarazem najlepsze czerwone herbaty Pu-Erh dojrzewają przez ponad 50 lat.
Istnieje około dziesięciu kategorii tej herbaty. Najlepsza jest Pu-Erh liściasta, która ma delikatny aromat i dużą skuteczność działania. Herbaty gorsze jakościowo poznamy po zdecydowanie słabszym i mniej wyrazistym aromacie. Najlepsze działanie herbaty gwarantują jedynie lepsze gatunki. Oryginalna czerwona herbata posiada zawsze oznaczenie Pu-Erh i powinna być paczkowana w Chinach.
Badania prowadzone na uniwersytetach we Freiburgu i Heidelbergu oraz w Paryżu dowodzą, że Pu-Erh:
skutecznie walczy z nadwagą,
wspomaga pracę wątroby,
obniża poziom cholesterolu,
oczyszcza organizm,
pobudza procesy trawienne,
łagodzi skutki spożycia alkoholu,
wzmacnia organizm.

Morderca tłuszczu

Amerykanie nazywają Pu-Erh "mordercą tłuszczu". Ta drastyczna nazwa dokładnie określa działanie Pu-Erh. Badania prowadzone z kolei w paryskiej klinice niezbicie dowodzą, że 88 proc. pacjentów pijących regularnie tę herbatę w ciągu miesiąca straciło 3,2-10,8 kg. Zaciekawić może fakt, że utrata wagi nastąpiła przy normalnym sposobie odżywiania. Jednak znacznie ważniejsze jest to, że spadek wagi się utrzymywał. Można więc tu mówić niejako o naturalnym sposobie odchudzania.
Zdaniem francuskich naukowców czerwona Pu-Erh wspomaga pracę wątroby. Pomaga również w leczeniu depresji. Aby herbata oddała wszystko to, co w niej najlepsze, zaparzajmy ją klasycznie. Na jedną filiżankę zużywamy niepełną łyżeczkę liści Pu-Erh. Zalewamy wrzątkiem i zostawiamy na 3-5 minut, w zależności od osobistych upodobań. Możliwe jest dwu- lub trzykrotne zaparzanie tych samych liści.

Jak pić?

Chińczycy piją tę herbatę bez żadnych dodatków. Jeżeli będziemy chcieli ją osłodzić, pamiętajmy, że w białym cukrze niektóre uzdrawiające właściwości tej herbaty po prostu giną. Specjaliści zalecają picie 3-5 filiżanek dziennie czerwonej herbaty.

jeżeli pomogłem , Ty pomósz mi wejdz w link i się zarejestruj http://www.AWSurveys.com/HomeMain.cfm?RefID=krzakzak 

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 164 Napisanych postów 12853 Wiek 36 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 43234
Najlepsze na upał


Jest tak gorąco, że jeść nie chce się. No może z wyjątkiem arbuza, soczystego, chłodnego, apetycznego, że hej...



--------------------------------------------------------------------------------





Wystarczy pokroić go w duże kęsy, schłodzić w lodówce i zajadać porcję po porcji. Arbuz orzeźwia, dostarcza witaminek i mineralnych soli, a przede wszystkim rozkosznie chłodzi.

Przy okazji arbuza jeszcze jeden przepis na chłodne lato ze smakiem. Rankiem warto wypić herbatkę z poczciwego bratka, wieczór napar ze skrzypu. I tak przez trzy dni. Pomaga super. Może znacie jeszcze inne sposoby na upał?


archew


--------------------------------------------------------------------------------

Marchew zawiera beta karoten, który chroni przed nowotworami i zapobiega starzeniu się. Spożycie dwóch marchewek dziennie obniża poziom cholesterolu we krwi. Tylko tyle! Aż tyle. Więc podjadajcie marchewki!

Jedzenie ryb jest bardzo zdrowe

Jedzenie ryb jest bardzo zdrowe. Ale ponieważ ich mięso może być zanieczyszczone toksycznymi substancjami, należy:

--------------------------------------------------------------------------------

jeść ryby oceaniczne lub z czystych potoków, rzek i jezior
wybierać ryby małe, które w mniejszym stopniu wchłonęły toksyczne substancje
uważać na tuńczyka (jego mięso może zawierać dużo toksyn)
nie jeść rybiej skóry, choćby była pyszna i chrupiąca
ograniczyć spożycie ryb w puszkach (konserwanty)

--------------------------------------------------------------------------------

jeżeli pomogłem , Ty pomósz mi wejdz w link i się zarejestruj http://www.AWSurveys.com/HomeMain.cfm?RefID=krzakzak 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 164 Napisanych postów 12853 Wiek 36 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 43234
Grejpfruty


--------------------------------------------------------------------------------

Obniżają poziom cholesterolu, chronią przed zawałem i udarem mózgu. Zawierają substancje czynne chroniące przed rakiem. Lepiej jeść całe grejpfruty niż pić sok.

Orzechy mogą zapobiegać atakom serca i chorobie wieńcowej.


--------------------------------------------------------------------------------

Orzechy mogą zapobiegać atakom serca i chorobie wieńcowej. Według amerykańskich uczonych, wystarczy jeść orzechy raz w tygodniu, by o jedną czwartą zmniejszyć ryzyko choroby serca.

Zjedz jabłuszko


--------------------------------------------------------------------------------

Masz apetyt na zdrowie? Zjedz jedno jabłko dziennie. Nie pożałujesz. A na Pysznych Stronach Życia znajdziesz więcej zdrowych i smakowitych rad.
Zaglądaj tu koniecznie!


Truskawki


--------------------------------------------------------------------------------

Są niskokaloryczne i mają dużo witaminy C. Chronią tętnice przed miażdżycą, a komórki przed działaniem substancji rakotwórczych
Żywność




O fasoli


--------------------------------------------------------------------------------

Czerwona fasola dostarcza organizmowi dużo białka, potasu, kwasu foliowego i żelaza. Spożywanie potraw z fasoli pozwala obniżyć poziom cholesterolu, zmniejsza ryzyko zachorowania na cukrzycę, choroby układu krażenia i udar mózgu.


selerze


--------------------------------------------------------------------------------

O selerze
Seler jest jednym z najstarszych leków na nadciśnienie. Zmniejsza ciśnienie tętnicze krwi, wpływa na obniżenie poziomu cholesterolu, chroni przed udarem mózgu i zawałem.

--------------------------------------------------------------------------------

Owoce morza mają dobroczynny wpływ na serce


--------------------------------------------------------------------------------

Owoce morza mają dobroczynny wpływ na serce, normalizują poziom cholesterolu, zawarty w nich cynk i selen zwiększa odporność organizmu.

jeżeli pomogłem , Ty pomósz mi wejdz w link i się zarejestruj http://www.AWSurveys.com/HomeMain.cfm?RefID=krzakzak 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 164 Napisanych postów 12853 Wiek 36 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 43234
Michał Tombak radzi


Jak jeść, by żyć długo i zdrowo? Mniej jeść, bo wychodzi na to, że przy pomocy łyżki i widelca kopiemy sobie grób-twierdzi prof. Michał Tombak. Dieta rozdzielna to jego zdaniem najrozsądniejszy sposób zdrowego jedzenia.



--------------------------------------------------------------------------------






Według prof. Michała Tombaka istnieje pięć głównych przyczyn, które niszczą zdrowie człowieka
-zaniedbany kręgosłup
-nieprawidłowe oddychanie
-brak wewnętrznej higieny ciała
-nieprawidłowe odżywianie
-brak umiejętności szczęśliwego życia
Jeżeli dodamy do tego coraz powszechniejsze przekonanie współczesnych o­nkologów, że rak jest zemstą natury za nieprawidłowo spożywane posiłki — to warto zastanowić się, co zmienić w naszych posiłkach, by żyć długo i zdrowo.

Błędy przeciw naturze

-Panie profesorze. Na czym polega podstawowy błąd, jaki popełniamy na co dzień, jedząc śniadania czy obiady?
-Nasze posiłki możemy podzielić na cztery grupy: białka ( mięso, ryby, jaja), węglowodany ( chleb, miód, cukierki, ziemniaki), tłuszcze ( masło, olej, smalec) i pokarmy roślinne ( warzywa, owoce, soki). Cały problem polega na tym, że węglowodany zaczynamy trawić już w ustach, białka w żołądku, potrawy roślinne w jelicie cienkim.
-Co się stanie, gdy na obiad zjemy mięso z ziemniakami?
-Zaczniemy mieć kłopoty z trawieniem. Na strawienie ziemniaka trzeba godziny, na strawienie mięsa od 3 do 7 godzin. Organizm niepotrzebnie traci energię na trawienie różnych pokarmów w różnym czasie, a przecież mógłby ten czas wykorzystać na inne czynności życiowe lub walkę z chorobami.
-Weźmy na przykład kanapkę, która każdy z nas zjada na śniadanie: biały chleb posmarowany masłem, na to wędlina. Co w tym złego?
-To, że chleb należy do węglowodanów, masło do tłuszczów, a wędliny do grupy białek. Połączenie tych produktów do ciężki orzech do zgryzienia dla naszego systemu trawienia. W żołądku i dwunastnicy muszą wytworzyć się różne soki trawienne, oddzielne dla białka i węglowodanów. Masło hamuje ich działanie. Nie jestem przeciwnikiem kanapek, ale przyrządzajmy je w zgodzie z prawidłowymi zasadami łączenia pokarmów.
-Przecież nie każdy z nas musi być wegetarianinem?
-Ale ja do tego nie namawiam. Namawiam do przestrzegania umiaru w jedzeniu. Najważniejsze pytanie dla człowieka, który wchodzi w XXI wiek brzmi: co człowiek powinien jeść i jak powinien jeść? Umiejętność prawidłowego odżywiania to wielka sztuka. Polega na prawidłowym komponowaniu czyli łączeniu pokarmów.

Co to jest dieta rozdzielna?

Zasady diety rozdzielnej zostały opracowane przez dr Haya jeszcze w latach trzydziestych. Opiera się o­na na trzech regułach, które można określić filarami zdrowia:
-należy spożywać osobno produkty białkowe, osobno węglowodanow
-Jeść wyłącznie naturalne i pełnowartościowe produkty spożywcze
-utrzymywać równowagę kwasowo-zasadową w organizmie
Według dr Haya złe zestawianie produktów spożywczych prowadzi do nadmiernego obciążenia trzustki, co powoduje opóźnienia i zaburzenia trawienia.
Nieprawidłowo zestawione pożywienie obciąża także wątrobę, która przetwarza, rozkłada, magazynuje i przekazuje dalej składniki naszego pokarmu.

Co można łączyć?

Najkrócej: białka z tłuszczami, a tłuszcze z węglowodanami. Oto prawidłowe połączenia pokarmów.
Mięso — zielone warzywa
Chleb, ziemniaki — zielone warzywa
Zielone warzywa — wszystkie białka
Orzechy — zielone warzywa, kwaśne owoce
Jaja — zielone warzywa
Tłuszcze zwierzęce — wszystkie rośliny zbożowe
Rośliny zbożowe — zielone warzywa
Rośliny strączkowe — zielone warzywa
Owoce niekwaśne — kwaśne mleko, jogurt
Kwaśne owoce — orzechy, kwaśne mleko, inne kwaśne owoce

Najgorsze połączenia

Polegają na jednoczesnym spożywaniu białka z węglowodanami i są niebezpieczne dla zdrowia. Oto o­ne.
Mięso — Pieczywo, kasze, ziemniaki, cukier, miód
Chleb — wszystkie białka, owoce, cukry
Zielone warzywa – mleko
Jaja — mleko, skrobia, słodycze, kwaśne produkty
Tłuszcze zwierzęce – wszystkie białka
Rośliny zbożowe – wszystkie białka, słodycze, mleko

Jak jeść, czyli kawa na ławę

Powyższe wyliczenia mogą wydawać się skomplikowane, stąd podajemy przykłady prawidłowo skomponowanych posiłków.
-Stek z gotowanymi warzywami
-Ryba z marchewką
-Jaja sadzone z sałatką warzywną
-Ser żółty z pomidorem, papryką i kiszonym ogórkiem
- Szynka ze szparagami
-Chleb z sałatką warzywną
-kasza z gulaszem warzywnym
-ziemniaki z warzywami z wody
-ryż z warzywami
-makaron z warzywami w sosie pomidorowym

Ile należy jeść?

Kiedy zapytałem prof. Tombaka, ile należy jeść – z wdziękiem odparł, że im mniej, tym lepiej. Od umiarkowanego jedzenia jeszcze nikt nie umarł, ludzie chorują i umierają z przejedzenia.
U większości z nas żołądek rozciągnięty jest do nienaturalnych rozmiarów, jemy 5 do 10 razy więcej, niż potrzebuje tego nasz organizm. Ten organizm usiłuje żyć według zakodowanych praw natury, my na okrągło uczymy go obżarstwa i lenistwa.
-Jak przerwać ten błędny krąg?
-Zrezygnować ze stereotypu, że dobry obiad polega na tym, żeby na talerzu był kawał tłustej łopatki, ogromna ilość ziemniaków i surówka. Ileż przyjemniej zjeść kawałek gotowanego kurczaka, trochę brukselki, marchewki i kiszony ogórek.
-Czy lepiej zrobić to zdecydowanie i nagle?
-Wszystkim czytelnikom moich książek zalecam stopniowe przechodzenie na dietę rozdzielną. Zacznijcie od codziennego wypicia dwóch szklanek naturalnego soku dziennie. Do obiadów dodawajcie coraz więcej warzyw i sałatek. W ciągu trzech miesięcy odchodźcie od dużej ilości mięs. Każdy posiłek poprzedzajcie sokiem. Zacznijcie na śniadania spożywać warzywa i owoce, na obiad surówki, sałatki, kasze z masłem lub gotowane warzywa. Na kolację surówki, biały ser, ryby, jaja. Jeśli w ciągu dnia odczuwacie głód, jedzcie suszone owoce zimą, latem czereśnie, truskawki, śliwki, arbuzy, gruszki. Kiedy takie jedzenie będzie wam coraz bardziej smakować, zaczniecie wracać do zdrowia.

Czy istnieje dieta cud?

Lepiej być szczupłym niż otyłym. Tylko dlaczego droga do tego jest tak trudna i rzadko skuteczna. Odmawiamy sobie posiłków i przyjemności, zrzucamy po parę kilo, jesteśmy wciąż głodni i ze złości zaczynamy znowu jeść?
-Wszystkie diety odchudzające są trudne do przestrzegania. Dlatego na rynku pojawiły się różnorodne preparaty farmaceutyczne, które zamiast nas mają zrzucić zbędne kilogramy. Po dwóch, trzech miesiącach ich stosowania wracamy do nadwagi, nie zdając sobie sprawy ze szkód, jakie poniosły wątroba, trzustka czy żołądek.
-A co z modnymi sposobami, polegającymi na łączeniu diety 1000 kalorii i ćwiczeń na siłowni?
-Jak piszę w swojej książce, taka metoda przypomina bicie batem ledwo żywego od ciężkiej pracy konia, który już nie ma sił, a ciągle go biją. Nie było i nie ma diet cud.
-To co zostaje puszystym?
-Otyłość to nie tylko niezgrabna figura, to ciężka choroba, którą trzeba leczyć długo i cierpliwie. Najważniejsze, by zrozumieć, że prawdziwą przyczyną nadwagi i otyłości są nasze złe przyzwyczajenia, nałogi i błędy w komponowaniu pokarmów.
-Jakie?
-Przyzwyczajenie do szybkiego jedzenia, przyzwyczajenie do picia podczas posiłków, przyzwyczajenie do jedzenia produktów mącznych i słodyczy, przyzwyczajenie do wadliwego łączenia pokarmów, przyzwyczajenie do leżenia po jedzeniu, przyzwyczajenie do siedzącego trybu życia, przyzwyczajenie do jedzenia podczas oglądania telewizji i jedzenia w stanach podenerwowania, przyzwyczajenie do jedzenia przed snem lub w nocy, przyzwyczajenie do jedzenia produktów rafinowanych, z puszki, konserwowanych, wędzonych. Proszę zobaczyć, ile razy użyliśmy słowa: przyzwyczajenie!

Czy można odbudować prawidłowe trawienie?

Można i w tym celu prof. Michał Tombak zaleca przeprowadzenie kuracji imbirowej, wywodzącej się ze tradycji medycyny tybetańskiej. Kuracja jest prosta i zaleca się ją szczególnie osobom starszym.
W niedużym naczyniu należy rozetrzeć 4 łyżki stołowe sproszkowanego imbiru i zmieszać je ze 150 g przetopionego masła. Po uzyskaniu jednolitej masy naczynie przykrywamy i odstawiamy w chłodne miejsce. Mieszankę należy spożywać przed śniadaniem przez dziesięć dni w następującej ilości.
Pierwszy dzień: pół łyżeczki od herbaty
Drugi dzień: 1 łyżeczka
Trzeci dzień: 1,5 łyżeczki
Czwarty dzień: 2 łyżeczki
Piąty dzień: 2,5 łyżeczki
Szósty dzień: 2,5 łyżeczki
Siódmy dzień: 2 łyżeczki
Ósmy dzień: 1,5 łyżeczki
Dziewiąty dzień: 1 łyżeczka
Dziesiąty dzień: 0,5 łyżeczki

Co dalej?

No właśnie, co dalej?
-Po kuracji należy zacząć prawidłowo łączyć produkty, rezygnować z pokarmów konserwowanych i przetworzonych, oraz stopniowo obciążać organizm wysiłkiem fizycznym. Mam tu na myśli spacery, które powinny osiągnąć od 5 do 10 km dziennie.
-Co wtedy?
-W ciągu sześciu miesięcy schudniecie Państwo od 10 do 20 kg, tłuszcz zamieni się w mięśnie, skóra będzie gładka i bez zmarszczek, znikną podbródek i obwisły brzuch, a z otyłego Smakosza zostanie tylko nazwisko...



--------------------------------------------------------------------------------



Dieta kontra nowotwory!
Czy profilaktyka raka za pomocą zdrowego odżywiania jest możliwa?
Zasada jest prosta — tłumaczy Michał Tombak. Po pierwsze, pokarm nie może zawierać substancji rakotwórczych. Po drugie, w jedzeniu powinny znajdować się substancje, które chronią przed rakiem.
-Nadmiar tłuszczu i mięsa sprzyja przemianie zdrowych komórek w rakowe. Szczególnym zagrożeniem są produkty wędzone, takie jak kiełbasy, szynki, polędwice, boczki, ryby wędzone “na zimno”. Przypominam, że w 50 g kiełbasy wędzonej znajduje się nieraz taka sama ilość substancji rakotwórczych, jak w dymie z paczki papierosów, lub powietrzu, które mieszkaniec dużego miasta wdycha w ciągu 4 dni.
-Czy istnieje jakaś specjalna dieta przeciwrakowa?
-Tak: mniej jeść. Zwiększyć spożycie marchwi, czerwonej papryki, pietruszki, szpinaku i brokułów. W zimie należy jeść więcej kiszonej kapusty i owoców cytrusowych. Niedocenione kasze, rośliny strączkowe oraz buraki, które zawierają dużo selenu. Chciałbym podkreślić, że żadna dieta nie daje pełnej obrony przed rakiem, ale za jej pomocą możemy w dużym stopniu się przed nim zabezpieczyć. Bo wychodzi na to, że przy pomocy widelca i łyżki kopiemy sobie grób.

jeżeli pomogłem , Ty pomósz mi wejdz w link i się zarejestruj http://www.AWSurveys.com/HomeMain.cfm?RefID=krzakzak 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 164 Napisanych postów 12853 Wiek 36 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 43234
Żywność



Fot. Maciej Kaczanowski
O cieciorce


--------------------------------------------------------------------------------

Cieciorka to inaczej groch włoski. Można ją kupić w sklepach z żywnością wegetariańską. Jest prawdziwą witaminową bombą. Chroni serce i tętnice, skutecznie obniża poziom cholesterolu. Zwiększa odporność i chroni przed nowotworami.

jeżeli pomogłem , Ty pomósz mi wejdz w link i się zarejestruj http://www.AWSurveys.com/HomeMain.cfm?RefID=krzakzak 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 164 Napisanych postów 12853 Wiek 36 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 43234
Kiełki dodają zdrowie i urody


Są niezwykle cennym źródłem witamin i składników mineralnych. Smaczne, niskokaloryczne kiełki bardzo łatwo można wyhodować w domu. Warto, więc włączyć je do wiosennego jadłospisu.

W kuchni dalekowschodniej skiełkowanie ziarna zbóż i roślin strączkowych jadane są od wieków i wchodzą w skład wielu tradycyjnych potraw. W Europie do niedawna wykorzystywano jedynie kiełki żyta by otrzymać słód do piwa. Wraz z modą na zdrowe odżywianie się zaczęto doceniać ich lecznicze właściwości. Największym atutem kiełków jest to, że dostarczają wszystkiego, co najcenniejsze w roślinach, i to w skondensowanej postaci. Kiełki magazynują składniki odżywcze dla rozwijającej się rośliny, dlatego zawartość wielu witamin (A, C, E, PP i witamin z grupy B), a także składników mineralnych (potasu, żelaza, cynku, magnezu, fosforu, siarki) jest w nich kilkukrotnie wyższa niż w ziarnach, z których zostały wyhodowane. Co więcej, te składniki odżywcze są bardzo dobrze przyswajalne przez organizm. Kiełki nie tuczą (100 g kiełków ma przeciętnie tylko 30 kcal) i są lekko strawne.





Lecznicze właściwości Ziarna przeznaczone do kiełkowania najlepiej kupić w sklepach ze zdrową żywnością (torebka kosztuje ok. 3 zl). Kiełki różnią się zawartością składników odżywczych, dlatego możemy je wybrać nie tylko pod kątem smaku, ale i potrzeb zdrowotnych

Kiełki lucerny (alfa alfa).

Zawierają rzadko występującą w roślinach witaminę B12, na której niedobór narażeni są wegetarianie. Poza tym są bogate w witaminy A, C i D oraz lecytynę. Poprawiają pamięć, mają właściwości pobudzające.

Kiełki rzodkiewki. Dzięki dużej ilości witaminy C podnoszą Odporność organizmu. Zawierają dużo siarki, dlatego wpływają korzystnie na stan skóry, włosów i paznokci.

Kiełki pszenicy. Obfitują w żelazo, miedź, witaminę B6. Są wskazane dla osób zmęczonych i zestresowanych, poprawiają trawienie.

Kiełki soczewicy. Zawierają dużo żelaza, magnezu i witaminy C dobrze wpływają na stan zębów. Kiełki soi. Wyśmienite źródło żelaza, witamin C i B, regularne zjadanie kiełków soi koi nerwy, dodaje energii i apetytu.

Kiełki słonecznika. Mają dużo cynku i żelaza. Powinni je włączyć do diety narażeni na niedobór tych pierwiastków wegetarianie.





Jedzmy je codziennie
Najlepiej na surowo. Nie tracą wtedy składników odżywczych. W zależności od smaku kiełków i naszych upodobań dodajemy je do sałatek, past twarogowych i rybnych, posypujemy, pieczywo, stosujemy zamiast zieleniny do posypywania zup czy ziemniaków. Przed jedzeniem kiełki potrzeba przepłukać. Kiełków ostrych i pieprznych (rzeżucha, rzodkiewka) można używać jak szczypiorku-do jajecznicy lub twarożku, do sosów majonezowych (np. tatarskiego) i śmietanowych. Do słodkich past (np. na bazie owoców i twarożku) nadają się kiełki pszenicy o łagodnym smaku, które pasują doskonale także do chleba z nutellą. Kiełki lucerny, soi i fasoli dodaje się do dań gorących, szczególnie do chińskich potraw z woka (wrzucamy je pod koniec gotowania)..

Kiełki z puszki należy najpierw zanurzyć na 30 min w lodowatej wodzie staną się wtedy bardziej chrupkie. jeśli nie chcemy, by kiełki za bardzo urosły, zbierzmy je i włóżmy w naczyniu do lodówki.

Z upływem czasu tracą jednak cenne właściwości. Lepiej nie przechowywać kiełków dłużej niż tydzień, po tym terminie mogą powstać w nich substancje toksyczne.

Urszula Szymanderska Konsultacja: Edyta Gulińska, dietetyk

jeżeli pomogłem , Ty pomósz mi wejdz w link i się zarejestruj http://www.AWSurveys.com/HomeMain.cfm?RefID=krzakzak 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 164 Napisanych postów 12853 Wiek 36 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 43234
Przyswajalność składników odżywczych
podstawą skuteczności preparatów



Przyswajalność to zdolność określo­nego składnika odżywczego do prze­nikania z przewodu pokarmowego do krwi. Na przyswajalność danej witaminy oraz czas, w jakim wchłania się ona do krwiobiegu, ma wpływ wiele czynników. Sześć z nich ma znaczenie zasadnicze dla przyswajalności.

Rodzaj składników użytych do produkcji dodatków żywienio­wych.

Wiele witamin występuje w dwóch lub trzech aktywnych chemicznie formach, nato­miast związki mineralne rzadko występują w naturze samodzielnie. Przeważnie mają po­stać soli lub występują razem z innymi związ­kami. Od doboru odpowiednich substancji, będących źródłem witamin i składników mi­neralnych, zależy czas i ilość składników od­żywczych wchłanianych przez organizm. Nutrilite* przykłada do tego szczególną wagę i do produkcji dodatków żywieniowych wy­biera te substancje, z których witaminy i składniki mineralne są w dużym stopniu i szybko absorbowane.

Ilość składników odżywczych zawartych w jednej tabletce lub kapsułce.

Im większa jest zawartość konkretne­go składnika odżywczego (np. witaminy) w dodatku żywieniowym, tym mniejsza jest jego przyswajalność. Przykładem może być witamina C, której małe dawki są w 100 procentach wchłaniane. Przy przyjmowaniu jednorazowo dużych da­wek, wchłanianie zmniejsza się aż o 50 procent. Produkty Nutrilite* mają opty­malnie dobraną zawartość składników odżywczych, tak by ich przyswajalność była jak największa. Aby produkty Nutrilite* mogły w pełni zaspokoić po­trzeby organizmu na dany składnik od­żywczy, należy je przyjmować dwa lub więcej razy dziennie.

Zawartość w produkcie in­nych składników.

W dodatkach żywieniowych, obok witamin i składników mineralnych, występują również inne substancje naturalne, które mają rozlicz­ne funkcje. Dzięki nim tabletki zachowują swoją konsystencję, rozpuszczają się w prze­wodzie pokarmowym i mogą zostać wchło­nięte do krwiobiegu. Niektóre substancje do­datkowe mogą jednak opóźniać ten proces. Naukowcy Nutrilite* poświęcają wiele uwagi odpowiedniemu skomponowaniu produktów, tak aby składniki dodatkowe zwiększyły przy­swajalność zawartych w dodatkach żywie­niowych witamin i składników mineralnych.

Sposób formowania tabletek

Produkcja tabletek polega na sprężaniu proszku. Siła użyta do formowania, jak rów­nież kształt tabletek, mogą mieć wpływ na czas ich rozpadu w żołądku, co bezpośrednio wpływa na przyswajanie składników odżyw­czych.

Spożywanie dodatków żywienio­wych razem z posiłkami

Obecność pożywienia w żołądku wywołuje szereg reakcji; żołądek zaczyna wytwarzać kwasy, hormony, soki trawienne i enzymy. Pokarm pozostaje w żołądku średnio 2-3 go­dziny. Następnie przechodzi do jelita cienkie­go, gdzie większość składników odżywczych jest wchłaniana. Proces ten trwa od 3 do 10 godzin. Im dużej pokarm tam pozostaje, tym więcej witamin i składników mineralnych jest przyswajanych do krwiobiegu. Spożywanie dodatków żywieniowych razem z posiłkami nie tylko wzbogaca dietę w składniki odżyw­cze, ale również zwiększa ich wchłanianie.

Wiek, stan zdrowia, po­ziom odżywiania organi­zmu

Wszystkie te czynniki decydują o stopniu wykorzystania składników odżywczych przez ustrój człowieka. Organizm dobrze odżywiony, które­mu nie brakuje witamin i składników mineralnych, wchłania ich mniej niż organizm cierpiący na ich brak. Przy­swajanie jest zależne również od wie­ku i przyjmowania przez daną osobę.

Czy wiesz że :

Dziewczęta i kobiety powinny codziennie przyjmować w pokarmie i suplementach 18 mg żelaza. Płci męskiej wystarcza 10 mg.

Czy wiesz że :
Dobroczynne właściwości czosnku znane są już od setek lat. Roślina ta jest wspaniałym, aro­matycznym dodatkiem do wielu potraw, a jej właściwości odżywcze pozostają niezmienione nawet w procesie gotowania. Co więcej, dopie­ro kiedy przekroimy ząbek czosnku, enzymy w nim zawarte rozpoczynają produkcję substan­cji o nazwie alicyna, które następnie jest prze­twarzana w inne związki mający korzystny wpływ na zdrowie. Dlatego dla zwiększenia sku­teczności działania należy go posiekać 10-15 minut przed rozpoczęciem gotowania.

jeżeli pomogłem , Ty pomósz mi wejdz w link i się zarejestruj http://www.AWSurveys.com/HomeMain.cfm?RefID=krzakzak 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 164 Napisanych postów 12853 Wiek 36 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 43234
JAK ŻYĆ, CO JEŚĆ
wywiad z ojcem Grande
zajmującym się ziołolecznictwem


CO W GARNKU PISZCZY


Jeżeli w naszym organizmie z powodu nietypowego życia, pośpiechu, jadania nieodpowiednich potraw, narastających napięć nerwowych, wyczerpie się odporność nerwowa to znaczy, że nie dbaliśmy o to, by w naszym organizmie była odpowiednia ilość fosforu i bardzo ważnej witaminy B 1. Znaczy to, że zabrakło odpowiedniej ilości tlenu, jodu i cynku.

Bywa, że człowiek zwala wszystko na przedwczesną sklerozę, brak pamięci, brak koncentracji nie wiadomo, co się z nim dzieje, wieczne znużenie, nocna bezsenność, pobolewanie głowy, łamanie w kościach kompletna ruina. Okazuje się, że zabrakło w garnku witaminy B 1.

Na pobolewanie głowy lub bezsenność przez trzy dni używać witaminę B 1 trzy razy dziennie po trzy tabletki. Ale, żeby ją w naturalny sposób gromadzić trzeba koniecznie dostarczyć organizmowi dużej ilości drożdży i różnych jarzyn.

Utrata odporności na zmęczenie wiązać się może z brakiem w garnku fasoli i grochu bo w nich jest masa magnezu, kobaltu, żelaza, fosforu, błonnika, białka roślinnego, żółtego fosforu przeciw stanom reumatycznym, kamicy nerkowej i wątrobowej.

Zastanawiamy się, że sto lat temu nikt nie znał choroby, którą teraz nazywamy zawałem. Ale 100 lat temu nikt nie słyszał o kranie w ścianie, o wodzie ze wspólnej studni, do której sypie się masę chloru, który zupełnie niszczy krzem. A Pan Bóg z krzemu zmieszanego z wapnem zbudował nasze kości, zęby, usztywnił dziąsła i nawet włosy. Teraz zaś mamy wodę rozmiękczoną, zupełnie bez krzemu. Nie dostarczając organizmowi krzemu, zapadamy w końcu na chorobę nazwaną zawałem, mamy krwawiące dziąsła ,wypadające włosy, łamiące się paznokcie kruche kości i ogólnie jesteśmy zmęczeni. Przy byle wysiłku pocimy się niesamowicie.



KASZA SUPERSTART


Zastanawiamy się, jak nasze prababki rodziły po dziesięcioro dzieci, 10 godzin chodziły w słońcu po polu z sierpem i żadna nie chorowała na żylaki, hemoroidy, nie miała kłopotu z wylewem krwi do mózgu. A pradziadek nic nie wiedział o kłopotach z krążeniem w nogach i żadnego zawał nie powalił? Bo oni jedli często kaszę gryczaną, która dostarczała ogromnych ilości krzemu.

Kasza gryczana posiada 60% krzemu, stąd nie chce jej jeść żaden robaczek ani mysz polna. W byle jakich warunkach nie ulega zanieczyszczeniu właśnie z powodu dużej ilości krzemu.

Tego krzemu bardzo łatwo przyjmowanego i wchłanianego przez nasz organizm. W kaszy gryczanej są całe pokłady rutyny, od której zależą nasze arterie, wszystkie żyły, tętnice. Dlatego z kaszy gryczanej robią w tej chwili /Herbapol tabletki Wenescyn przeciw żylakom, hemoroidom i innego rodzaju kłopotom krążeniowym: Na Zachodzie robią Weneruton. Robią kropelki przeciw miażdżycy Rutison. Robią też Rutinoscorbin zmieszany z dziką różą. A w garnku kaszy gryczanej nie uświadczysz.

Kamienie nerkowe i wątroba dawniej nic o nich nie wiedziano. Dlaczego? Ponieważ na jesieni gosposia przygotowywała dwa worki fasoli na zimę. Kto jada fasolę w życiu nie cierpi na migrenę, nie ma problemów z jakimkolwiek łamaniem w kościach, z bezsennością i nie choruje na kamicę nerkową i wątrobową. Nigdy nie zachoruje na zapalenie pęcherza, ani nie będzie miał problemów z dną, tzn. z odkładaniem się mocznika między tkanką stawową a mięśniami. A fasola jest jakoś bardzo rzadko w kuchni obecna, raz na dwa tygodnie, raz na miesiąc.

Przy fasoli wytwarzają się gazy aby tego uniknąć, trzeba do gotowania dosypać dużo kminku.



Fasolę gotuje się bez mięsa w zupełnie oddzielnym garnku, w tej samej wodzie, w której była namoczona już z kminkiem. Gotować ją bez soli. Niech sobie stoi jako półfabrykat. Potem można ją używać do ugotowanej zwykłej zupy jarzynowej z dodatkiem łyżki masła, roztartym ząbkiem czosnku i odrobiną majeranku, idealna rzecz.

Od czasu do czasu możemy sobie nawet pozwolić na cięższą potrawę: podsmażyć na oleju trochę resztek mięsa, trochę cebulki, lekko podrumienionej, wlać jakiegoś przecieru /pomidorowego/

i dodać tę ugotowaną fasolę, trochę jeszcze przyprószyć kminkiem i pieprzem. I mamy po łyżce fasolki po bretońsku bardzo łatwo i prędko.

Można fasolę zmielić na maszynce, dodać tartej bułki, do tego przyrumienionej cebulki, masła, trochę pieprzu, troszeczkę mielonego gotowanego mięsa, dwa przetarte jajka wymieszać mamy doskonały farsz, którym można nadziać pierożki, palce lizać. A mamy tam magnez, żelazo, kobalt, fosfor, błonnik, białko roślinne. Przeciwdziała kamicy nerkowej i wątrobowej, migrenie, zapaleniu narządów

moczowych.



GROCH, ALBO JAK ŻYĆ BEZ REUMATYZMU


Groch żółty czasami, nie wiadomo dlaczego, na poligonach służy jako podstawowa potrawa. I okazuje się, że nawet ciamajdowaty chłopak, który poszedł do wojska, raptem nabiera tam energii życiowej. Wraca mu rozum do głowy, robi kilka dyplomów, a po powrocie do domu jest tak pełen siły, że dom by rozwalił. Niestety, po trzech miesiącach bez grochówki w domu, okazuje się, że robi

się z niego znowu ciamajda życiowa.

Wróćmy znowu 100 lat wstecz do czasów, kiedy jeszcze nie było kombajnów, ani żadnych maszyn na polu pracujących i pradziadek z kosą wychodził o 3 rano na pole. A prababka nagotowała garnek grochu, drugi garnek kapusty, mięsa zmieszała to wszystko razem i zaniosła na pole. Wszyscy się najedli i kosili jak obecne kombajny.

Kto jada groch regularnie raz w tygodniu, to do 1001at nic nie będzie wiedział o reumatyzmie .To już jest udowodnione. Ale znowu do grochu: kminek i masło i ma być tak ugotowany jak fasola stoi w garnku. Kiedy potrzeba dodać do ziemniaczanki z posiekaną chudą kiełbasą, jeszcze troszkę majeranku, tymianku i mamy łatwo strawną, wspaniałą grochówkę.



HERBATA:

W Azji zwyczajowo na stole stoi duży samowar, na samowarze dury imbryk, a w tym imbryku wrze bez przerwy esencja herbaciana. I tak jest dobrze. A u nas Polaków, jak się herbata gotuje, to uważamy, że straciła rzekomo wszystkie wartości. Tymczasem ona dopiero powyżej 100 st.C zaczyna być lekarstwem. Wyparzają się w niej garbniki wit. B 1, B6 działające przeciw otyłości. Wyparza się puryna i rutyna, która uelastycznia naczynia krwionośne. Herbata posiada masę garbników, które zastępują na wschodzie jodynę. Narody Azji nie znają jodyny. Rany zalewają esencją herbacianą i owijają gałgankiem z płatkami herbacianymi. Po dwóch dniach obrzęku nie ma i po tygodniu się goi.

Na kobiece problemy, jakiekolwiek by były, ze śluzówkami najlepsza jest esencja herbaciana, przechowywana w srebrnym dzbanuszku, bo w srebrze nie rozwijają się żadne bakterie jednokomórkowe. Robić płukanki, podmywania i nie będzie żadnych problemów. Esencja herbaciana działa dwa razy lepiej niż wywar z kory dębu do przemywania ran, do pielęgnowania odleżyn, do różnego rodzaju kłopotów ze śluzowymi błonami. Herbata zabezpiecza przed chorobami krążenia, serca, niewydolnością mózgu, wszelkiego rodzaju kłopotami z zapaleniem śluzówki na tle ataku szczepów wirusowych. Pijąc mocną herbatę Azjaci nie chorują nigdy na grypy i nie podlegają napromieniowaniu nawet bomby atomowej. Stwierdzono to w Japonii i po wybuchu czarnobylskim.



ŻOŁĄDEK SIĘ ZŁOŚCI


Zanim ktoś zauważy, że jesteśmy zdenerwowani, to już żołądek ze złości stracił kolor różowy, zrobił się biały jak prześcieradło i skurczył się o 2/3. Niech tylko przez chwilę będzie pusty, to się tak skurczy, że wytwarza się w nim pompa ssąca, która wysysa z woreczka żółciowego żółć, a żołądek, wbrew swojemu przeznaczeniu, wessie ją do środka. Tymczasem żółci nie może być w żołądku ani jednej kropli.. A tu ze 2 łyżki żółci wlało się do środka. I tragedia człowiek nie wie, co ma ze sobą zrobić, bo jak coś zje, wszystko zalane żółcią uniemożliwia pracę śluzową żołądka.Żołądek to wypycha do kiszek. Kiszki podrażnione żółcią wyrzucają to jak najprędzej do grubej, potężnej swej kichy i ta dopiero jak się zirytuje, nie chce wcale pracować. Wszystko tam zaczyna się odkładać, temperatura wzrasta. Zaczyna się proces gnilny, a powinien trawienny. A biedne małe robotniki, czerwone krwinki, których nam Pan Bóg podarował przeciętnie aż cztery i pół miliona zamiast wyszukiwać z pożywienia w cienkim i grubym jelicie oraz w wątrobie to, co nam jest potrzebne, aby zanieść w wielkich workach na plecach gdzie należy nic nie mogą złapać, same są poparzone żółcią, kurczą się i zaczyna się rozpacz. Człowiek zamiast tyć, chudnie, traci siły i ma zaparcia.

Dlatego abyśmy zdrowi byli, należy jadać przynajmniej 6 razy dziennie. To nie musi być za każdym razem zasiadanie za stół, wystarczy między normalnymi posiłkami jakiś sucharek, suche paluszki, kawałek sera żółtego, itp. 2-3 kęsy czegoś, aby ten znerwicowany żołądek cały czas był zajęty trawieniem. Wtedy nie będzie miał czasu na skurczenie się, na zasysanie żółci.. Ludzie, którzy często jadają, nie tyją, to już udowodnione. Ci, którzy często jadają o połowę mniej są narażeni na otyłość niż ci, którzy jadają rzadko i dużo.



JAK NIE MIEĆ WRZODÓW


Wrzody żołądka powstają wtedy, gdy żołądek nie umie bronić się przed nadmiarem żółci.

Bo jak się żółć dostanie do żołądka wytwarza się wówczas taki dziwny gaz bezzapachowy, odbija. się i czujemy jakieś aż podpieranie pod serce. Wtedy żółć wytrawia śluzówkę. Gdy nie dbamy o

częste jedzenie, wiadomo, że się to skończy tragicznie. Gdy przychodzi do mnie pacjent; to ja prócz ziółek i wszystkich zaleceń, piszę na recepcie bezwarunkowo jadać 8 razy dziennie i pić często mleko. Mleko potrafi oczyścić żołądek z narzucanej żółci, zneutralizować nadmiar kwasu solnego. Jeżeli mamy z żółcią porządek, nie mamy nerwicy żołądka. Ale, jeśli jadamy często wywary z mięsa, gdzie jest masa kwasów tłuszczowych nasyconych, które bardzo łatwo łączą się z cukrem rafinowanym i produkują bezpośrednio, już w torbie żołądka, cholesterol to wtedy mamy problemy z zarzucaniem cholesterolu do wszystkich naszych naczyń krwionośnych i pozostawianiem go w dużej ilości w naszej wątrobie.

Do usunięcia cholesterolu w organizmie potrzebna jest duża dawka wapna. Musimy je spożywać bez przerwy. Nasz system kostny, bowiem posiada przeciętnie l6 kg wapna, a bardzo łatwo je tracimy na korzyść serca. Serce; jeżeli nie dostanie wapna z mlekiem, z serem, to ukradnie sobie wapno z kości. Serce nie może pracować bez soli wapnia rozpuszczonych w krwiobiegu.

Jak samochód nie pociągnie bez oleju napędowego, tak samo serce nie pociągnie bez litra mleka na dobę?I mamy na starsze lata problemy z naszymi kośćmi, zwyrodnieniami kostnymi i reumatycznymi sprawami, mamy słabnące serce, przedwczesną starość, zmęczenie ogólne, spowodowanym brakiem szacunku dla mleka i przetworów mlecznych.

jeżeli pomogłem , Ty pomósz mi wejdz w link i się zarejestruj http://www.AWSurveys.com/HomeMain.cfm?RefID=krzakzak 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 164 Napisanych postów 12853 Wiek 36 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 43234
Naturalne dodatki żywieniowe
DARY NATURY I NAUKI



Aby tylko zdrowym być

-To często powtarzane życzenie świadczy, że na naszej drodze życia zdrowie uważamy za wartość wyższą od innych. Niestety nasza świadomość nie zawsze kieruje naszymi czynami i przeważnie troska o te najważniejsze wartości kończy się właśnie na życzeniach. Wygodnictwo, pokusy i okazje zazwyczaj fałszywie usprawiedliwiają niezdrowy tryb życia. Dokładając do tego brak tradycji, uwarunkowania środowiskowe i rozluźnioną samodyscyplinę otrzymujemy w efekcie klasyczny dysonans między słowami, rozsądkiem a praktyką. Zazwyczaj problem pojawia się dopiero, gdy organizm zaczyna się buntować i aktualności nabierają słowa poety:

"Szlachetne zdrowie, Nikt się nie dowie,
Jako smakujesz,
Aż się zepsujesz."

O tym, że warto zainwestować w swoje zdrowie nie trzeba nikogo przekonywać, ale jak to zrobić?

Nie każdego wszak stać na stosowanie odpowiedniej diety, zmianę trybu życia lub wydawanie pieniędzy na duże ilości warzyw i owoców.

Niestety, tutaj nie ma kompromisów. Dlatego warto zapoznać się z treścią proponowanego Państwu serwisu.

Przedstawiamy w niej naturalne dodatki żywieniowe, których przyswajalność przez organizm i działanie porównywalne jest z cechami produktów naturalnych.

jeżeli pomogłem , Ty pomósz mi wejdz w link i się zarejestruj http://www.AWSurveys.com/HomeMain.cfm?RefID=krzakzak 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 164 Napisanych postów 12853 Wiek 36 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 43234
Różnice miedzy naturalnym i syntetycznym
owoce i warzywa przeciw syntetykom


Owce i warzywa dostarczają stadników odżywczych, które wpływają na zmniejszenie ryzyka zachorowań i codziennie uzupełniają niezbędne organizmowi witaminy, minerały i kalorie. Znana jest budowa niektórych stadników wchodzących w skład warzyw i owoców, więc możemy je wytworzyć w sposób syntetyczny. Ale czy ich zażywanie zastąpi nam dietę naturalną?

Dzisiaj po wielu latach doświadczeń wiemy, że z pewnością nie. Zobaczmy to na przykładzie bardzo popularnej witaminy C i głośnego w świecie dietetyków beta karotenu.

Syntetyczną witaminę C produkujemy już od dawna, więc porównania efektów jej oddziaływania są najbogatsze. Badacze mają na przykład dowody na to, że ludzie spożywający owoce i warzywa bogate w witaminę C rzadziej zapadają na niektóre nowotwory niż ci, co zażywają syntetyczną witaminę C w tabletkach.

Dlaczego?

Witamina C to nazwa kwasu askorbinowego. Nie ma różnicy między kwasem askorbinowym uzyskiwanym z cytryny, a kwasem askorbinowym wytworzonym chemicznie. Pod względem składu chemicznego jest on taki sam, jednakże wyniki badań w aspekcie zapobiegania nowotworom wykazują, że różnice są.


Czy wiesz, że....

Dziecko powinno zjadać dziennie 3 porcje produktów mlecznych, 2 porcje mięsa, 4 porcje warzyw i owoców, 4 porcje pieczywa jedna porcja to tyle łyżeczek do herbaty, ile lat ma dziecko.

Okazuje się, że decydujące znaczenie ma tu nie sam kwas w swej czystej postaci, ale składniki obecne obok niego w świeżych owocach i warzywach. Te dodatkowe składniki to bioflawonoidy i fenole obecne we wszystkich roślinach zawierających właśnie kwas as korbinowy. Związki te, oraz kilka innych, dla Których nie wymyślono jeszcze nazwy, są najprawdopodobniej tym dodatkiem, z powodu którego naturalna postać witaminy C działa skuteczniej i jej efekt profilaktyczny jest nieporównywalny z żadnym syntetykiem.

Wiele badań poświęcono też innemu składnikowi odżywczemu - beta-karotenowi. I w tym przypadku zwiększone zainteresowanie akurat tym składnikiem spowodowane zostało jego wpływem na obniżanie częstości występowania pewnych odmian nowotworów. Udało się uzyskać sztuczny betakaroten i wydawało się, że ta substancja (karotenoid, syntetyczny all-trans beta-karo-ten) może zostać magicznym lekiem zapobiegającym nowotworom. Jednakże w trakcie dalszych badań nastąpiło coś nieoczekiwanego - u osób otrzymujących ten syntetyczny lek nie zaobserwowano jego korzystnego wpływu. Co więcej, obserwacje sugerowały nawet, że nastąpiło zwiększenie zapadalności na nowotwory złośliwe, którym chciano zapobiegać. Po pewnym czasie okazało się, że w procesie syntezy uzyskuje się wyłącznie jeden izoter all-trans, natomiast w przyrodzie beta-karoten ma trzy pierwotne izomery.

jeżeli pomogłem , Ty pomósz mi wejdz w link i się zarejestruj http://www.AWSurveys.com/HomeMain.cfm?RefID=krzakzak 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 164 Napisanych postów 12853 Wiek 36 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 43234
& Len zwyczajny &

Len zwyczajny, słowień (Linum usitatissimum), roślina jednoroczna z rodziny lnowatych, uprawiana w Mezopotamii przed sześcioma tysiącami lat. Od dawna uprawiana w Polsce i w wielu krajach na świecie dla włókien znajdujących się w łodygach i oleistych nasion. Roślina posiada łodygę o wysokości do 70 cm, prostą, górą rozgałęzioną. Liście lancetowte, zaostrzone, ułożone skrętolegle. Kwiaty umieszczone na szczytach pędów, błękitne zebrane w wachlarzowatą wiechę. Owocem jest kulista torebka zawierająca około dziesięciu błyszczących, spłaszczonych, żółtobrunatnych nasion.

Nasiona zanurzone w wodzie pokrywają się warstwą śluzu. Po dojrzeniu nasion wyrywa się całe rośliny, dosusza i młóci. Nasiona zawierają około 6% śluzów, 30 do 40% oleju, 20% białka, glikozydy, sterole, enzymy i sole mineralne (żelazo, magnez, miedź, cynk, kobalt). W niedojrzałych owocach znajduje się toksyczny aminokwas linatyna antagonista witaminy B6. Olej lniany zawiera około 60% glicerydu kwasu linolowego, 20% glicerydu nienasyconego kwasu linolenowego, 5% glicerydu kwasu olejowego, 8% glicerydów kwasów nasyconych, 1% wolnych kwasów oraz witaminę E i inne związki.

Len był rośliną uprawianą we wszystkich starych cywilizacjach dostarczając włókien do wyrobu płótna oraz oleju. Egipcjanie owijali zabalsamowane zwłoki w lniane płótna. W średniowiecznej Europie olej lniany używany był w kuchni i do oświetlania. W medycynie ludowej używano nasiona do leczenia dolegliwości żołądkowych, kaszlu, chrypki i różnych chorób skórnych. Obecnie nasiona lnu stosuje się przy leczeniu zapaleń śluzówki przewodu pokarmowego i oparzeń gorącymi płynami, kwasami lub zasadami. Śluz znajdujący się w nasionach pokrywa błonę śluzową warstwą ochronną osłaniając ją przed działaniem drażniących substancji. Żucie niewielkich ilości nasion zaleca się osobom starszym przy obstrukcji i otyłości. Odwar z nasion stosuje się do płukania przy oparzeniach jamy ustnej i gardła oraz przemywania odleżyn i odparzeń. Aby zapobiegać odleżynom stosuje się podkładanie płóciennych woreczków wypełnionych suchymi nasionami lnu. W kosmetyce len jest surowcem używanym w produkcji kremów, mydeł, maseczek kosmetycznych i innych kosmetyków.

Olej tłoczony na zimno, przeciwdziała zapaleniom skóry. Olej lniany był niegdyś olejem jadalnym powszechnie stosowanym mimo specyficznego, niezbyt przyjemnego zapachu. Ma on dużą wartość odżywczą gdyż zawiera dużo nienasyconych kwasów tłuszczowych, zwłaszcza kwasów tłuszczowych omega-3. Produkowany jest olej lniany, niskolinolenowy, pozbawiony nieprzyjemnego zapachu. Nie powinien on być używany do smażenia gdyż po wpływem wyższej temperatury łatwo się utlenia i traci wysoką wartość odżywczą. Olej lniany używa się do produkcji farb, lakierów, kitu, pokostu, sztucznego kauczuku, cerat i linoleum. Jego zastosowanie w wytwarzaniu tych produktów maleje z powodu wprowadzania nowych, syntetycznych surowców.

Len zwyczajny

lnowate

Linum usitatissimum

Linaceae

Występowanie

Jest rośliną jednoroczną, rzadziej dwuletnią. Uprawiana powszechnie w strefie klimatu umiarkowanego, u nas również, jako roślina włóknodajna, oleista i lecznicza. (U nas występuje wprawdzie kilka gatunków lnu dzikiego np. len łąkowy, wielokwiatowy i inny, ale bez większego znaczenia).

Wygląd zewnętrzny

Łodyga pojedyncza, obła, górą rozgałęziona. Liście lancetowate, zaostrzone, ułoione skrętolegle. Kwiaty jasnoniebieskie lub białe, pięciokrotne, zebrane w wiechę. Owocem jest torebka zawierająca zazwyczaj koło 10 nasion.

Surowiec

Głównym surowcem lnu są nasiona (siemię lniane), cenny lek i surowiec dla przemysłu tłuszczowego i tkackiego. Z siemienia lnu wytłacza się bowiem:

a) olej lniany dla celów technicznych, między innymi do wyrobu pokostu, farb olejnych, linoleum i cerat;

b) olej lniany dla celów farmaceutycznych, wytłaczany wyłącznie w temperaturze otoczenia. Taki olej lniany stosuje się np. do wyrobu mydła szarego. W połączeniu z wodą wapienną staje się środkiem leczniczym przy oparzeniach i odmrożeniach, a także jako główny składnik różnych mazideł i maści (Linomag, i inne). Łodygi stanowią dla przemysłu tekstylnego doskonały surowiec. Siemię lniane ma smak śluzowaty i oleisty, a przy roztarciu specyficzny lekki zapach.

Główne związki, ich właściwości i zastosowanie

Siemię lniane zawiera około 40% oleju tłustego, koło 25% białka, dużo śluzu oraz lecytynę (bardzo ważny składnik odżywczy dla tkanek nerwowych naszego organizmu), ponadto zawiera witaminy A, E, a ze soli mineralnych cenny cynk oraz nienasycone kwasy tłuszczowe, traktowane jako witamina "F", a wywierające korzystny wpływ w leczeniu różnych chorób skórnych, jak łuszczyca, egzemy, trądzik. Siemię lnu zawiera jeszcze wiele innych aktywnych substancji dotąd mało zbadanych.Siemię lniane ma zastosowanie jako doskonały środek powlekający i osłaniający przy owrzodzeniach żołądka i jelit, zwłaszcza dwunastnicy, a w zaparciach, jako środek łagodnie przeczyszczający, a także w stanach zapalnych dróg oddechowych i moczowych. Postacie leku z siemienia lnu:

1) zmiażdżone i namoczone w wodzie nasionka lnu, zażywane rano i wieczorem po łyżce stołowej, służą jako środek rozwalniający;

2) macerat: 1 łyżkę stołową siemienia lnu zalać szklanką przegotowanej i ostudzonej do temperatury pokojowej wody, odstawić na 30 minut, następnie przecedzić i pić 2 razy dziennie po 1/2 szklanki;

3) pomocniczo w chorobie wrzodowej żołądka i dwunastnicy. Prof. Ożarowski poleca: 5-15 g siemienia lnu w 200 ml wody gotować 30 min., przecedzić, dodać łyżeczkę syropu owocowego i zażywać po 1/2 szklanki tego odwaru 2 razy dziennie. Stosować w ciągu 3-6 dni;

4) niektórzy fitoterapeuci zalecają przy zaparciach i innych schorzeniach układu pokarmowego zażywać 2-3 łyżeczki od herbaty sproszkowanego nasienia Inu z zsiadłym mlekiem, a w stanach zapalnych dróg oddechowych i moczowych zażywać siemię zmielone z cukrem na sucho zapijając je płynem (specjalnie zalecane dla dzieci w dawce odpowiednio mniejszej. Smakuje jak sezam i wzbogaca w witaminy A i D);

& Tkanina lniana &

Całunowe płótno to kawałek lnu o wymiarach 4,36 m długości na 1,10 m szerokości; w XVI wieku został on naszyty na białą tkaninę (holenderskie sukno) wykończoną w wieku XVII niebieskim brzegiem, który obciążono metalowymi listwami. Całość przykrywa dzisiaj czerwony jedwab. Innymi słowy płótno, na którym widnieje wizerunek Człowieka z Całunu, jest materiałem utkanym z włókien używanej jeszcze do dziś rośliny przędzalniczej - lnu (Linum usitassimum L.), jakkolwiek zastępowanego coraz częściej bawełną i włóknami syntetycznymi. Len jest najstarszą rośliną przędzalniczą, o której informacje przekazują nam dokumenty oraz niepodważalne szczątki archeologiczne i której dzieje z pewną dokładnością możemy odtworzyć.

& Len &

Len, to roślina uprawna zielna, o zmiennych rozmiarach wahających się pomiędzy 0,5 m a 1,5 m wysokości; roślina jednoroczna lub bylina, ale co roku wyrywa się ją i zasiewa ponownie. W postaci dojrzałej łatwo rozpoznać len po kształcie liści, których brzegi są gładkie (liście pełne), po łodygach (cylindrycznych i gładkich, u góry rozłożystych), po kształcie i kolorze kwiatów (których kielich składa się z trzech działek, o białych brzegach i których korona dzieli się na pięć płatków 0 odcieniu specyficznego błękitu - <<liliowego>>, tak cenionego w dziewiętnastym wieku - lecz także bieli i żółtego, w zależności od zróżnicowania) oraz po owocach (słynne ziarna lnu stosowane w domowej medycynie przez nasze babcie, małe, owalne o czerwono-brunatnej barwie, z żółtą pręgą, pokryte oleistą substancją).

Tak jak w przypadku wszystkich roślin uprawnych wraz z upływem wieków, w wyniku dokonywanych selekcji oraz przenoszenia jej na coraz to nowe tereny jak również w strefy klimatyczne różniące się od strefy jej pochodzenia, stopniowo wykształciły się szczególne formy nazywane <<odmianami>>, posiadające zróżnicowane, także pod względem jakości, cechy oraz wartości uzyskiwanych z niej produktów

Jakkolwiek len interesuje nas tutaj wyłącznie jako roślina przędzalnicza, jego wielki sukces, który święcił przez tysiące lat na rozległych terenach wielu kilometrów kwadratowych (od płaskowyżu irańskiego do Europy od Egiptu do Etiopii), nie zależy tylko i wyłącznie od łodyg, źródła przędzalniczych włókien, lecz także od ziaren, z których można otrzymać olej używany zarówno do celów spożywczych jak i medycznych. Jeszcze do dzisiaj w Etiopii (gdzie uprawa lnu jest tak stara jak uprawa płaskuda i sięga czasów neolitu) nasiona lnu były używane do produkcji koncentratu pożywienia stosowanego jako pieczywo podróżne. Z drugiej strony dopiero niedawno zastosowanie nasion i mąki lnu jako substancji zmiękczającej i przeciwzapalnej, stało się czymś zbliżonym do zwykłej ciekawostki, po wielu wiekach uznania i stosowania tego lekarstwa. W naszych stronach len używany jest przede wszystkim jako ważniejsze źródło oleju sykatywnego bądź też rozpuszczalnik lakierów (minia ołowiana - najstarszy znany środek przeciw rdzy jest płynny ponieważ zawiera olej lniany).

& Rozpowszechnienie i zastosowanie lnu &

Dziś len znany jest na wszystkich kontynentach, włączając w to Australię, gdzie jednak jego przybycie łączy się z pojawieniem się tam Europejczyków, uprawiany jest także w Indiach, a zwłaszcza w Pendżabie, oraz w Argentynie - właśnie do produkcji oleju, podczas gdy uprawa przemysłowa, której celem jest otrzymywanie włókien przędzalniczych sprowadza się do wschodnich terenów Europy i stopniowo obszar ten się zmniejsza.

Z tych kilku informacji na temat lnu, dowiedzieliśmy się nie tylko o jego biologii, ale pośrednio również o czmyś, co dotyczy wielu roślin uprawnych. Po pierwsze: rośliny uprawne mogą być wykorzystywane do różnych celów; po drugie: tereny przez nie zajmowane oraz zastosowanie wraz z następowaniem po sobie różnych epok ulega zmianom (innymi słowy: rośliny uprawne przemieszczają się i migrują razem z wiatrem, zwierzętami i człowiekiem, który je uprawia); po trzecie: poszczególne części tej samej rośliny mogą mieć zupełnie różne zastosowanie.

Dane te nie mówią nam jednak nic o miejscu pochodzenia lnu, o epoce, w której go udomowiono i w której zaczęto go używać na wszystkie możliwe sposoby Aby odpowiedzieć na te pytania, same biologiczne pojęcia nie wystarczą.

Jak wszystkie rośliny uprawne również len wywodzi się od dzikiego gatunku, który czerpie korzyści z życia w środowisku człowieka i obrębie jego domostw Len jest rośliną o małych, łatwo rozsiewających się przy pomocy zwierząt lub człowieka, oleistych nasionach i jest rośliną nitratofilną (tzn. łatwo rozwijającą się na śmieciach i odpadkach), może zatem bujnie się rozrastać w okolicach ludziach osiedli. Kiedy zbiorowisko przybiera charakter osiadły, rośliny które się wokół niego rozwijają, mogą być doglądane, regularnie zbierane i używane.

Ale kiedy udomowiono len? Jest to ważne pytanie także ze względu na ocenę wieku i kraju pochodzenia całunowego płótna, które jest właśnie lnem - włóknem przędzalniczym rozpowszechnionym w Azji, Europie i Afryce.

Aby odpowiedzieć na to pytanie, nie wystarczą dane biologiczne, jakichkolwiek specjaliści od pochodzenia roślin uprawnych, w wśród nich - ojciec tej dyscypliny - Nikolai Uavilov, są biologami. Trzeba łączyć ze sobą informacje biologiczne, znaleziska archeologiczne, dane geograficzne i dokumenty historyczne.

Jeszcze do niedawna pierwsze dokumenty potwierdzające obecność oraz uprawę lnu nie były dokumentami pisanymi, były to rysunki oraz płótna starożytnego Egiptu. Z lnu wykonywano przeróżne egipskie tkaniny predynastyczne oraz płótna zachowane w słynnym grobie architekta Kha oraz jego żony Merit, przechowywane w Muzeum Egipskim w Turynie. Ale przede wszystkim len, jego uprawę, zbieranie oraz proces przędzenia doskonale oddają nagrobne malowidła Królestwa Starożytnego Egiptu (patrz: Donadoni Roveri A. M., 1987).

& Len na Bliskim Wschodzie &

Dopiero kilkadziesiąt lat temu, dzięki poszukiwaniom przeprowadzonym w Nahal Nemar w Palestynie przez Bar Yosef z Izraelskiego Muzeum w Jerozolimie, opublikowanym w roku 1985, ustalono, gdzie i kiedy po raz pierwszy <<udomowiono>> len. Informację uzyskano w wyniku analizy szczątków roślin pochodzących z archeologicznych miejsc neolitu, określonych w oparciu o ich pyłki oraz szczątki łodyg i liści: technikę badawczą (tzw analizę paleobotaniczną), która zostanie zastosowana także w przypadku Całunu.

Mówiąc krótko, len jest rośliną uprawianą już od 6000 lat przed Chrystusem nie tylko w Nahal Nemar, lecz również w Jerycho według danych opublikowanych przez D. Zohary w roku 1986, a zatem wywodzącą się z Środkowego Wschodu jak pszenica twarda, pszenica miękka, soczewica, jęczmień

i groch. Ściślej, len wywodzi się ze starożytnej Syrii, z terenów położonych na północ od rolniczej strefy starożytnych rejonów Morza Śródziemnego oraz z terenów położonych na południowy-zachód od Iranu; był on tam uprawiany około pięć tysięcy lat temu, dużo wcześniej zanim jego uprawę udokumentowano w starożytnym Egipcie.

Z Syrii rozprzestrzenił się na Afrykę i Europę. Do Afryki przywędrował przez Synaj i był tam powszechnie uprawiany wzdłuż brzegów Nilu. Do Europy dotarł przez Płaskowyż Irańsla i już w epoce neolitu pojawił się w Danii. W czasie swoich migracji niósł on ze sobą różne rośliny, które zostały wykorzystane przez człowieka. Spośród roślin mimetycznych tzn., tych, które w fazie wzrostu przypominają len, a co za tym idzie, nie zostają wyrwane, możemy wymienić brukiew siewną; spośród pozostałych, a m.in. tych, które wyrastają bardzo szybko wśród roślin lnu w chwili zbiorów, możemy wymienić rzepak.

W każdym razie, jeżeli dzisiaj dla lnu koło fortuny zatoczyło krąg w dół, nie zmienia to faktu, że miał on swoje chwile chwaty, pośród których przedziwnym zbiegiem okoliczności mieści się także okres sprzed dwóch tysięcy lat w Palestynie, kiedy tkanin lnianych używano jako rytualnych szat kapłanów żydowskich oraz jako wyprawy żałobnej.

Ale czym innym jest len jako roślina, a czym innym tkanina, którą można z niego otrzymać: nadszedł czas, aby od metrów rośliny przejść do milimetrów włókna i do tysięcznych milimetra tworzących go komórek.

jeżeli pomogłem , Ty pomósz mi wejdz w link i się zarejestruj http://www.AWSurveys.com/HomeMain.cfm?RefID=krzakzak 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Kotlety sojowe liofilizowane

Następny temat

Ilosc skladnikow na kg masy

WHEY premium