Slamings
...
Napisał(a)
najgorsze co mogli zrobić to wprowadzenie stopni, czyli jakiś tam tije
...
Napisał(a)
Jak w szkołach braci Brudny wygląda z zewnątrz nawiązanie do tradycyjnych sztuk walki. Czy jest jakaś struktura stopni, kolorów pasów, czy używa się określonego stroju do ćwiczeń?
Lublin - wiosenna stolica Polski
...
Napisał(a)
Tak, zasadniczo obowiązuje biała bluza od karategi lub judogi i czarne spodnie, ale są sekcje, gdzie ćwiczy się bez kimon. Co do stopni, to jest 8 uczniowskich (tjie) i 10 mistrzowskich (Toan). Pasy to chyba jak w kyokushin z 8 kyu: biały, żółty, pomarańczowy, granatowy itd aż do czarnego. Nawiązanie do tradycji? Sprecyzuj, o co ci chodzi.
Slamings, napisz co ci się nie podoba w stopniach? Ja to widzę tak, że bez takiego podziału ciężko byłoby ujednolicić program szkolenia i wymagania egzaminacyjne w tak dużej organizacji.
Slamings, napisz co ci się nie podoba w stopniach? Ja to widzę tak, że bez takiego podziału ciężko byłoby ujednolicić program szkolenia i wymagania egzaminacyjne w tak dużej organizacji.
...
Napisał(a)
Ja tylko czytam i sie nie udzielam, bo (jeszcze) nie trenuję, ale nie mogłem sie powstrzymać - nie możemy zapomnieć o tradycyjnych polskich sztukach walki:
- szta-che-ta do
- ciu-pa-ga do
- my-ze-szwagrem do
- szta-che-ta do
- ciu-pa-ga do
- my-ze-szwagrem do
...
Napisał(a)
Nawiązanie do tradycji? Faktycznie, dużo elementów, ale chodzi mi na przykład o takie zewnętrzne: ceremoniał, terminologię (polska czy orientalna?).
Czy podtrzymujecie przekaz mistrzów ze Wschodu?
Yozue, o ciupaga-do już było na początku. Zresztą ten styl nie był uprawiany w postaci sformalizowanego systemu.
Czy podtrzymujecie przekaz mistrzów ze Wschodu?
Yozue, o ciupaga-do już było na początku. Zresztą ten styl nie był uprawiany w postaci sformalizowanego systemu.
Lublin - wiosenna stolica Polski
...
Napisał(a)
napisz jak wygladaja cwiczenia,techniki itd....
Kiedy zaczynasz walke to niezaleznie od wyniku ,jestes przegrany...
...
Napisał(a)
Ceremoniał - no cóż, "medytacja" przed i po treningu w formie ćwiczeń oddechowych + wyciszenie się. Ponadto czasami dłuzsze ćwiczenia zazen i wykłady na temat zen (przypowieści, zywoty mistrzów itd)
Terminologia - z tym nie taka prosta sprawa, bo w zasadzie jest taka i taka, ze zdecydowaną przewagą polskiej. Nazwy typu sierp, hak, skała, listek, gwiazdka, szpony orła, rzut,podcięcie dźwignia, dach, miecz itp, ale także sporo japońskich, uzywanych czesto zamiennie z polskimi, np mówi sie albo mawashi albo kopniecie okrężne; ushiro mawashi - odwrotne okrężne. Przy czym w wiekszości przypadków zależne jast to od tego, jak komu wygodnie. Ja preferuję polskie, ale sa tacy, co wolą orientalne.
Terminologia - z tym nie taka prosta sprawa, bo w zasadzie jest taka i taka, ze zdecydowaną przewagą polskiej. Nazwy typu sierp, hak, skała, listek, gwiazdka, szpony orła, rzut,podcięcie dźwignia, dach, miecz itp, ale także sporo japońskich, uzywanych czesto zamiennie z polskimi, np mówi sie albo mawashi albo kopniecie okrężne; ushiro mawashi - odwrotne okrężne. Przy czym w wiekszości przypadków zależne jast to od tego, jak komu wygodnie. Ja preferuję polskie, ale sa tacy, co wolą orientalne.
...
Napisał(a)
InQu. PASzW kung-fu to styl mieszany, techniki są bardzo zróznicowane. Sposóbg prowadzenia teningów jest standardowy: rozgrzewka, techniki, kombinacje itd.
...
Napisał(a)
Na turnieju rycerskim w Łęczycy miałem okazję spotkać gościa, który był mocno zaangażowany w 2, jak to określił, "staropolskie" formy walki. Jedną były specyficzne zapasy - nie jestem pewnien, gdzie się ich uczył, ale potarzaliśmy się trochę po dziedzińcu - bardzo archaiczne mi się to wydało i pełne dziwnych regułek (wymagana pozycja wyjściowa powodowała, że natychmiast mu skręcałem nadgarstek ==') no i moje skromne podstawy BJJ starczyły z miejsca...
Druga była ciekawsza - bo była to walka na palcaty i tutaj dostałem tak po łapach, że mi uśmiech szybko znikł z gęby Bardzo zręcznie tym wywijał i zakładał dźwignie na nadgarstki i palce, które mi się bardzo kojarzyły z Filipinami. Dużo opowiadał o historii tej "szermierki na patyki" z czasu zaborów - przypominało to trochę historie z Okinawy :]
Druga była ciekawsza - bo była to walka na palcaty i tutaj dostałem tak po łapach, że mi uśmiech szybko znikł z gęby Bardzo zręcznie tym wywijał i zakładał dźwignie na nadgarstki i palce, które mi się bardzo kojarzyły z Filipinami. Dużo opowiadał o historii tej "szermierki na patyki" z czasu zaborów - przypominało to trochę historie z Okinawy :]
...
Napisał(a)
"wymagana pozycja wyjściowa powodowała, że natychmiast mu skręcałem nadgarstek"
A jak ta pozycja wyglądała? Szczerze mówiąc, to o polskich zapasach nic konkretnego tu nie wiemy. Jeśli chodzi o palcaty, to te kijki służyły do tresury koni. Po owinięciu palcatów słomą, używano do ćwiczeń szermierczych.
A jak ta pozycja wyglądała? Szczerze mówiąc, to o polskich zapasach nic konkretnego tu nie wiemy. Jeśli chodzi o palcaty, to te kijki służyły do tresury koni. Po owinięciu palcatów słomą, używano do ćwiczeń szermierczych.
Lublin - wiosenna stolica Polski
Poprzedni temat
co byscie dodali albo odjeli w moim treningu
Następny temat
Sztuki walki a piękna twarz...
Polecane artykuły