Jo je Szchwajceneger - Kill Bill Blog

Nie mam nic do wegan, ani tego stylu odżywiania, nie jest dla wszystkich i nie wszyscy muszą jeść mięso. Ale zastanawiam się jakie konsekwencje zdrowotne przynosi brak spożywania cholesterolu z zewnętrznych źródeł oraz brak spożywania (chyba, że spulementujesz) wszystkich witamin z grupy B, jak również przyjmowanie kosmicznych ilości węglowodanów.

Spoko, ze mną można gadać normalnie na ten temat. Wiesz, nawet ja mogę kojarzyć weganizm z fanatyzmem, ale to jest tak, że 1-2 promile wegan robią szum, a reszta jest ok.

Trudno dyskutować o tym co piszesz. Ja już o tym nie myslę. Znam sportowców, dzieci, ciężarne i wszystko z nimi ok.

Biorę b12 i d3. Ta ostatnia jest nie roślinna. aczkolwiek istnieje skuteczna roślinna forma d3 (nie mam na myśli d2).

W sumie to jestem na IF, i nie ma jakiegoś specjalnego obżerania się. W każdym razie ja mam 36 lat, więc moi rówieśnicy ważą często po 10 czy kilkanaście kilo więcej niż ja.

Ponoć istnieje typ mięsny, mieszany oraz wegetariański/wegański. Ja na 100% jestem wegańskim, bo czuję się znakomicie. To tak jak Antek pisał, że jak zastąpi mięso tofu to czuje się lepiej. Mnie to strasznie zmula.

A tak w ogóle to nie wiem kiedy wrócę do relacji z treningów, ale wrócę.

Biorąc pod uwagę to co piszesz, weganizm to jedzenie jedynie produktów odroślinnych. Aczkolwiek myślę, że warto rozważyć dodanie produktów takich jak nabiał sery/twarogi/mleko, chyba że jesteś weganinem z powódek etycznych. Jeżeli chodzi o zastosowanie tofu zamiast mięsa, nie uważam by było to dobre rozwiązanie oraz subiektywne (jednorazowe) uczucia przy zmianie z mięsa na tofu mogą być spowodowane dużą ilością czynników, jednym z nich może być po prostu kiepskiej jakości mięso, lub po prostu osobistą predyspozycją trenującego. Chciałbym zobaczyć jak to wygląda zdrowotnie przy bardzo długim stosowaniu takich diet, wiem, że dr Fred Bisci jest weganinem od ponad 5 dekad, aczkolwiek na jednego to wpłynie dobrze, a na innego źle. A jeżeli czujesz się dobrze na tym rodzaju odżywiania, to jak najbardziej trzeba kontynuować

W czwartek koleżanka Eva stwierdziła, że jak tak dalej pójdzie, to stracę całe swoje umięśnienie...

Nie ćwiczę od kilku tygodni, ale chyba już wszystko wróci do normy.

Wczoraj pierwszy rozruch.

1. Wyciskopodrzut z klatki
20 kg x 5
20 kg x 5
30 kg x 5
40 kg x 10
40 kg x 10

2. Przysiad tylny
40 kg x 5
50 kg x 10
50 kg x 10

3. Łydka na podwyższenie, stojąc
50 kg x 10
60 kg x 15
60 kg x 15

4. Ława
30 kg x 5
50 kg x 10
50 kg x 10

5. Wiosło, hantel
2 x 20 kg x 5
2 x 30 kg x 15
2 x 30 kg x 15

6. Biceps, młotek
2 x 7,5 kg x 5
2 x 10 kg x 8
2 x 10 kg x 8

7. Brzuch

8. Zakrok bez obciążenia
50 (25 na każdą nogę)
50 (25 na nogę)

Dziś bolą mnie nogi i to konkretnie. A ten zakrok to tak w miejsce cardio.

weź tą koleżankę Ewę na rozruch, to umięśnieniu nic nie będzie

Co było powodem przerwy w treningach? Kontuzja, wypadek w pracy, chodziłeś spocony i półnagi po ulicy o północy?;)

antek098

weź tą koleżankę Ewę na rozruch, to umięśnieniu nic nie będzie

Nie wiem jaki rodzaj rozruchu masz na myśli, ale jakby co to Eva nie jest i nie będzie moją dziewczyną. O dziewczynach nie będzie, bo nie chcę z tego robić romansidła Pracuję z nią ramię w ramię.

Sama coś tam myśli by zacząć ćwiczyć, ale nie wie jak załatwić kasę na karnet, mimo tego, że zarabia tyle co ja. Może powinienem nabrać masy, by być dla niej większą inspiracją?

Gats wyjazd, a wcześniej walka z bandą dzikich zwierząt, które opanowały moje nieruchomości. A raczej wynajmowane. Niewiele brakowało, a bym się wyprowadził. Kompletnie się nie wysypiałem przez dwa tygodnie, a tu jeszcze do roboty na 1 godzin trzeba było iść.

Po takiej przerwie mam wyjątkową okazję nie zwiększać obciążeń, lecz ilość powtórzeń. Zawsze chodziło mi po głowie, by spróbować.

error
odpowiedź wyżej



Zmieniony przez - Kill-Bill w dniu 2017-11-05 08:23:34

Zmieniony przez - Kill-Bill w dniu 2017-11-05 08:25:20

5.11.2017

Za dużo ćwiczeń po takiej przerwie i trochę zmulony byłem. No i nogi bolą jeszcze od piątku, ale zrobiłem co zaplanowałem.

1. Wycisk zza karku
20 kg x 5
20 kg x 5
30 kg x 2
35 kg x 15+4+3+3+3+2 REST PAUSE

2. Ciąg, klasyk
35 kg x 5
70 kg x 5
90 kg x 11
90 kg x 11

3. Łydka na podwyższenie, stojąc
50 kg x 10
70 kg x 15
70 kg x 15

4. Wyciskanie nogami
60 kg x 5
90 kg x 10
90 kg x 10

5. Wyciąg górny, szeroko do klatki
35 kg x 5
50 kg x 10
50 kg x 10

6. Ława, poziom, hantle
2 x 15 kg x 5
2 x 20 kg x 10
2 x 20 kg x 10

7. brzuch

Jak dojdę we wszystkim do 15 ruchów, to będę zwiększał. To akurat nie będzie problemem, bo dziś byłem słabiutki.

Co cztery tygodnie nie mam za bardzo czasu na treningi. To akurat ten tydzień. Mam czas w środę i czwartek. Najlepiej porządne FBW i wypoczynek.

Poszły przysiady, ława, żołnierskie, łydka, wyciskanie nogami i najszersze na wyciągu górnym.

Mało jadłem i sił nie było. W ciągu ostatnich kilku tygodni pozbyłem się tłuszczyku, którego i tak mało miałem.

Poskakałem trochę na skakance. Kilka minut i miałem dość. Muszę popracować trochę nad wydolnością. To cel, będę robił takie rzeczy po treningu siłowym.

Gdy wracałem z treningu zauważyłem gościa, który miał na kurtce napisane, że jest z yakuzy i jest poszukiwany