Mete odrzucam zupełnie, gdyż nie chce orali, a wydaje mi się też zbyt mocnym środkiem, tak więc pozostają 2 środki. Oba mają swoje plusy i minusy o których nie będę pisał, bo raczej większość wie tutaj o nich więcej niż ja. Chciałbym, żeby cykl był przynajmniej 16 tygodniowy, wydaje mi się, że będzie to optymalna długość. Myślę nad:
enan e5d (250mg/week)
propionat e2d (250mg/week)
Pytanie, który według was środek wydaje się lepszy(da lepsze efekty, a może będzie bardziej bezpieczny)? Z jednej strony prop na krótkich estrach krócej jest w organiźmie, ale enan trzeba rzadziej wbijać. Z góry dziękuje za pomoc.
1. WIEK: 21 lat
2. WAGA: 96-98kg(wyszedłem z redu, trochę retencji wody, dlatego skoki wagi mam)
3. WZROST: 186cm
4. WYMIARY:
-biceps: 43
-klatka: nie wiem
-udo: 69
-talia: 85
5. STAŻ NA SIŁOWNI: 3 lata(nie przerwanie 2 lata i 3 miesiące)
6. DIETA: obecnie 3400 dt i 3000 dnt
-białko: 2
-węglowodany: 2-2,5
-tłuszcz: reszta
7. ILE I JAKIE PRZEBYTE CYKLE STERYDOWE: brak
8. TRENING: split 4 dniowy z nastawieniem na ćwiczenia trójbojowe
9. CEL CYKLU: Jak większość, masa Aczkolwiek jakby siła znacznie podskoczyła to bym nie narzekał :D
10. OSTATNI CYKL I ODSTĘP CZASOWY OD JEGO ZAKOŃCZENIA: brak
11. POZIOM BF%: 12-13
12. TENDENCJA DO TYCIA/CHUDNIĘCIA (typ budowy): chudnięcia(popularne ekto)
13. STAN ZDROWIA: dobry
14. SKŁONNOŚĆ DO ŁYSIENIA LUB POROSTU OWŁOSIENIA: brak
15. PPM (podstawowa przemiana materii): 3500kcal
16. WYNIKI SIŁOWE:
-klata: 117,5 x2
-martwy ciąg: 190x2
-przysiad: 130x4
Zdaje sobie sprawę, że siad zdecydowanie odstaje, ale w październiku miałem kontuzje kolana i back squat musiałem odpuścić na aż 6 miesięcy, dopiero miesiąc przed skończeniem masy zacząłem robić siady tył(4 miesiące robiłem siady przód).