SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kontrowersyjny temat :)

temat działu:

Odżywki i suplementy

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 2633

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 14 Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 93
Będę szczera - dieta, te wszystkie wartości i składniki, to dla mnie jeszcze czarna magia. Nigdy nie siedziałam w temacie, bo dopóki byłam zdrowa, nie miałam problemów z wagą.
Co do choroby - mam, właściwie miałam poważne zapalenie stawu biodrowego. Nie znam przyczyny, inne stawy nie są zaatakowane, chociaż podejrzewano RZS. Zalecono mi minimum ruchu, konsultowałam się z wieloma specjalistami, nie wolno mi było nawet chodzić na basen. Teraz już jest lepiej, chodzę bez kul, ale nadal występuje ból np. po dłuższym spacerze. Zaczęłam się wkręcać w temat diet, trochę leczenia jedzeniem i wszędzie odradzano mi spożywanie nabiału. A to jakieś 80% mojej diety. Z powodu braku ruchu przytyłam 10 kg, co też źle wpływa na staw no i jestem trochę w kropce, bo to błędne koło.


Zmieniony przez - affe w dniu 2017-05-02 22:57:03
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 14 Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 93
.


Zmieniony przez - affe w dniu 2017-05-02 23:02:38
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 274 Wiek 39 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 3557
Prawdopodobnie nie masz przeciwskazać do spożywania białka serwatkowego i to będzie rozwiązanie.. Bo problem z nabiałem leży z reguły po stronie laktozy czy np. kazeinianu wapnia... mało kto nie toleruje z kolei białek serwatkowych...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 358 Napisanych postów 953 Wiek 124 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 53586
affe
Będę szczera - dieta, te wszystkie wartości i składniki, to dla mnie jeszcze czarna magia. Nigdy nie siedziałam w temacie, bo dopóki byłam zdrowa, nie miałam problemów z wagą.
Co do choroby - mam, właściwie miałam poważne zapalenie stawu biodrowego. Nie znam przyczyny, inne stawy nie są zaatakowane, chociaż podejrzewano RZS. Zalecono mi minimum ruchu, konsultowałam się z wieloma specjalistami, nie wolno mi było nawet chodzić na basen. Teraz już jest lepiej, chodzę bez kul, ale nadal występuje ból np. po dłuższym spacerze. Zaczęłam się wkręcać w temat diet, trochę leczenia jedzeniem i wszędzie odradzano mi spożywanie nabiału. A to jakieś 80% mojej diety. Z powodu braku ruchu przytyłam 10 kg, co też źle wpływa na staw no i jestem trochę w kropce, bo to błędne koło.



Zmieniony przez - affe w dniu 2017-05-02 22:57:03


W takim przypadku od siebie poleciłbym kilka kluczowych suplementów:
Po pierwsze dobry suplement na bazie kurkuminy. Badania wskazują, że działa nawet lepiej niż leki na receptę. Tylko musi być to dobry suplement produkowany z wykorzystaniem uznanych metod: BCM-95, Meriva, Longvida. Ja mogę np. polecić Terry Naturally Curamed (najlepiej w dawce 750mg w kapsułce) - wychodzi drogo, ale jest to skuteczne.

Dalej, kwasy omega 3 to w tym wypadku podstawa... Dobrej jakości suplement (tutaj jest dość ciężka sprawa z wyborem, jeśli nie ma się w tym doświadczenia...), najlepiej sugerować się listą IFOS. Docelowo 1g dziennie EPA/DHA to dawka terapeutyczna. Tobie powinno zależeć na przewadze EPA lub w ogóle suplemencie jedynie na bazie EPA, który działa przeciwzapalnie. Z polskich dystrybucji mogę polecić suplementy firmy Igennus Pharmepa Restore (2 kapsułki dziennie). Znów, jest drogi, ale jest to tzw. pharmaceutical grade, czyli praktycznie 90% czystego EPA w kapsułce w formie kwasów rTG. Nie czarujmy się, jak ma być skuteczne to musi być drogie... niestety.

Dalej, polecam suplementację witaminy C, która ma bardzo istotny wpływ na zdrowie stawów, ścięgien i wiązadeł. Najlepiej forma liposomalna (wchłanialność do 95%) firmy Altrient (nazywa się to bodajże Altrient Livonlabs C). Znów, drogie, ale skuteczne... Ewentualnie można po prostu zwykły kwas askorbinowy (lub askorbinian sodu - tzw. formę buforowaną) jeśli budżet nie pozwoli, ale będzie to oczywiście nieporównywalnie mniejsza efektywność.

Wspomagająco można również wyciąg z małży nowozelandzkiej, choć w sumie kurkumina powinna wystarczyć... Widziałem w PL liofilizowany wyciąg z małży nowozelandzkiej firmy Natvita bodajże.

To takie trzy grosze.

Jeśli chodzi o dietę wegetariańską, to tracisz sporo łatwodostępnych składników odżywczych. Oczywiście, da się przy odrobinie wysiłku je dostarczyć, ale jest to mniej ekonomiczne i trudniejsze w zaplanowaniu... Oczywiście wybór należy do ciebie. Tak naprawdę wpływ na zdrowie nie ma to czy jest to dieta wegetariańska, czy paleo czy jakakolwiek inna tylko odpowiedni dobór i przygotowanie posiłków. Dieta wegetariańska może być bardziej szkodliwa od "tradycyjnej" w przypadku złego ułożenia (fruktoza, nadmiar tłuszczy omega 6, co najśmieszniejsze najbardziej alergizujące są zwykle białka roślinne, także najczęściej problemy w równowadze flory jelitowej wywołują produkty roślinne, dalej tłuszcze trans, niedobory wit. B12, niedobory długołańcuchowych omega 3, niedobory wybranych aminokwasów itd...)

Hey. Don't ever let somebody tell you... You can't do something. Not even me. All right? You got a dream... You gotta protect it. People can't do somethin' themselves, they wanna tell you you can't do it. If you want somethin', go get it. Period.
║Fat-Burners║ http://imgur.com/a/MdOh5 ║Metabolizm║ http://imgur.com/a/bZPkl 
║O3║〔ALA〕https://goo.gl/AfZCMd 〔EPA/DHA 〕https://goo.gl/7oiGaQ ║O6║〔LA〕https://i.imgur.com/MJiJchw.png 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 14 Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 93
Hemp Beat
Prawdopodobnie nie masz przeciwskazać do spożywania białka serwatkowego i to będzie rozwiązanie.. Bo problem z nabiałem leży z reguły po stronie laktozy czy np. kazeinianu wapnia... mało kto nie toleruje z kolei białek serwatkowych...


Nie mam pojęcia czy to o to chodzi, jedyne info jakie dostaję, to unikanie nabiału bo nadmiar powoduje stany zapalne :/
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 14 Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 93
Arthass



Wow, dzięki, przeanalizuję sprawę jutro, bo to grubszy temat, a mam wrażenie, że czytam po chińsku ;) Suplementuję tylko witaminę D i K2, ale też słyszałam, że trzeba z tym uważać.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 358 Napisanych postów 953 Wiek 124 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 53586
affe
Hemp Beat
Prawdopodobnie nie masz przeciwskazać do spożywania białka serwatkowego i to będzie rozwiązanie.. Bo problem z nabiałem leży z reguły po stronie laktozy czy np. kazeinianu wapnia... mało kto nie toleruje z kolei białek serwatkowych...


Nie mam pojęcia czy to o to chodzi, jedyne info jakie dostaję, to unikanie nabiału bo nadmiar powoduje stany zapalne :/


A kto to takie głupoty szerzy? :D Stany zapalne powoduje m.in. nadmiar kwasów omega 6 względem podaży omega 3 w diecie, co niestety jest bardzo częste w diecie wegetariańskiej, bo źródła roślinne w większości mają niekorzystny stosunek tłuszczów PUFA... W twoim wypadku najlepszą opcją byłoby zjadać sobie codziennie na kolację filet ze śledzia, łososia, sardynki lub szprota... Siemie lniane to też powinna być podstawa...

Hey. Don't ever let somebody tell you... You can't do something. Not even me. All right? You got a dream... You gotta protect it. People can't do somethin' themselves, they wanna tell you you can't do it. If you want somethin', go get it. Period.
║Fat-Burners║ http://imgur.com/a/MdOh5 ║Metabolizm║ http://imgur.com/a/bZPkl 
║O3║〔ALA〕https://goo.gl/AfZCMd 〔EPA/DHA 〕https://goo.gl/7oiGaQ ║O6║〔LA〕https://i.imgur.com/MJiJchw.png 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 14 Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 93
Arthass
affe
Hemp Beat
Prawdopodobnie nie masz przeciwskazać do spożywania białka serwatkowego i to będzie rozwiązanie.. Bo problem z nabiałem leży z reguły po stronie laktozy czy np. kazeinianu wapnia... mało kto nie toleruje z kolei białek serwatkowych...


Nie mam pojęcia czy to o to chodzi, jedyne info jakie dostaję, to unikanie nabiału bo nadmiar powoduje stany zapalne :/


A kto to takie głupoty szerzy? :D Stany zapalne powoduje m.in. nadmiar kwasów omega 6 względem podaży omega 3 w diecie, co niestety jest bardzo częste w diecie wegetariańskiej, bo źródła roślinne w większości mają niekorzystny stosunek tłuszczów PUFA... W twoim wypadku najlepszą opcją byłoby zjadać sobie codziennie na kolację filet ze śledzia, łososia, sardynki lub szprota... Siemie lniane to też powinna być podstawa...


Moi lekarze i internety No dobra, ale nawet na stronach o dietach i ogólnie byciu fit i zdrowym, piszą, że nabiał nie jest zbyt korzystny w diecie. Np. przy toczniu często należy zrezygnować z nabiału i glutenu, które są podobno alergenami. Oczywiście to wszystko zasłyszane, na oddziale szpitalnym, ale wszyscy leczymy się jak możemy, bo ten syf co nam podają, to dopiero masakra... :/


Ps. Co do bycia wegetarianką, to użyłam skrótu myślowego. Unikam mięsa ze względów etycznych od kilku lat, ale zdarza mi się jeść ryby i pierś z kurczaka. Bardzo sporadycznie, ale jednak, powinnam napisać, że jestem na diecie wegetariańskiej w około 85%.


Zmieniony przez - affe w dniu 2017-05-02 23:59:43
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 358 Napisanych postów 953 Wiek 124 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 53586
Dziewczyno kochana, internet to jest taka rzeczka, do której każdy coś wrzuci - jeden dorzuci coś wartościowego, inny napluje, a trzeci nasika :P Serio, poczytałem już trochę polskich stron typu "fit i zdrowie" i po prostu polska, internetowa dietetyka leży i kwiczy... Powtarzanie zasłyszanych plotek, szerzenie tematów "awanturniczych" i "skandalicznych" tylko dla samej poczytności, bez żadnych podstaw merytorycznych czy podparcia w podstawach nauki - ot po prostu najtańsza forma publicystyki.

Słuchaj, nabiał i gluten mogą być alergenami tak samo jak KAŻDY (dosłownie KAŻDY) produkt spożywczy może nim być, gdyż to zależy od indywidualnej odpowiedzi przeciwciał każdego człowieka na dane białko. Jedni posiadają przeciwciała z antybiałkami dla glikoprotein takich jak gluten, inni na kazeinę czy inne białka mleka. Tak, nabiał i gluten to są najczęstsze alergeny, ale to nie znaczy, że szkodzą każdemu. Szkodzą tylko temu kto posiada specyficzne przeciwciała. Sprawa glutenu jest tak rozdmuchana, gdyż jest to substancja obecna praktycznie w 90% produktów spożywczych - dlatego środowisko osób posiadających na niego alergię tak "krzyczy" i "miota się". Równie dobrze możesz mieć alergie na białko banana, a czy to znaczy, że banan jest niezdrowy? Nie. Jeśli nie masz przeciwwskazań do spożycia nabiału i glutenu, to po prostu nie zawracaj sobie głowy tymi bzdetami.
Choć w kwestii nabiału, rzeczywiście należy zachować ostrożność ze względu na laktozę (dwucukier), który u większości ludzi powoduje dysfunkcje trawienne. Dzieje się tak dlatego, że produkcja laktazy - enzymu trawiącego ten cukier, rozbijającego go do galaktozy - w zasadzie zanika po 5 roku życia. Stąd cukier ten przedostaje się niestrawiony do niższych odcinków jelita gdzie prowokuje reakcje fermentacyjne flory bakteryjnej - i mamy szereg dolegliwości typu wzdęcia, gazy, biegunki. Tak więc osobiście zalecam produkty mleczne poddane fermentacji, która powoduje "rozbicie" tej laktozy. Najlepiej sery żółte, średnio i długodojrzewające, w składzie powinno być optymalnie jedynie: mleko, bakterie kwasy mlekowego, ewentualnie stabilizator typu węglan wapnia (postać wapnia :) oraz ja preferuję również podpuszczkę, która również "rozbija" białka mleka (kazeinę) przez co są łatwiej przyswajalne. Poza tym jogurty naturalne, greckie. Od pewnego czasu dość powszechnie dostępne jest też mleko bezlaktozowe. Co do serów białych (twarogowych) to tutaj już zależy od indywidualnej reakcji, bo tam już tej laktozy jest zdecydowanie więcej. Ogólnie, sam unikam zwykłego mleka, natomiast przetwory fermentowane na bazie mleka, jak najbardziej spożywam - są bardzo dobrym źródłem wapnia, fosforu, wielu witamin, białka oraz zdrowego tłuszczu (m.in. leczniczy kwas masłowy - lekkostrawny). Pytanie, skoro nie spożywasz produktów mlecznych, skąd czerpiesz wapń w diecie? Bo łatwo doprowadzić do niedoborów w ten sposób.


Zmieniony przez - Arthass w dniu 2017-05-03 00:14:11

Hey. Don't ever let somebody tell you... You can't do something. Not even me. All right? You got a dream... You gotta protect it. People can't do somethin' themselves, they wanna tell you you can't do it. If you want somethin', go get it. Period.
║Fat-Burners║ http://imgur.com/a/MdOh5 ║Metabolizm║ http://imgur.com/a/bZPkl 
║O3║〔ALA〕https://goo.gl/AfZCMd 〔EPA/DHA 〕https://goo.gl/7oiGaQ ║O6║〔LA〕https://i.imgur.com/MJiJchw.png 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 14 Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 93
Nie wiem, czy mogę tu wrzucać linki, to może napiszę. Jest taki koleś, Motywator, ma kanał na YT. Wydaje się ogarnięty, mądrze gada i u niego też czasem słyszałam o szkodliwości nabiału. http://motywatordietetyczny.pl/2016/03/nabial-podwyzsza-ryzyko-raka-i-reumatoidalnego-zapalenia-stawow/

Oczywiście widzę, że zachęcają do robienia badań, no ale nie wyrobię na to wszystko z kasą


Zmieniony przez - affe w dniu 2017-05-03 00:17:37
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Co do biegnia?

Następny temat

Lepiej przed treningówka czy spalacz ?

WHEY premium