Zmieniony przez - Mexicano w dniu 2017-03-19 13:19:12
...
Napisał(a)
Chyba cos ci sie pomieszalo. Cos mi sie wydaje ze bylo wlasnie na odwrot. Moze warto poczytac o historii taekwondo. To chyba ono powstalo z karate. Oyama byl uczniem Funakoshiego czyli ojca shotokanu czy tez shotokai. Nie jestem gleboko w historii twojej ukochanej sztuki ale nie bede tez sie spieral ze karate jest japonskie bo nie jest. Tez przybylo z chin i zatoczylo kolo. Karate glownie pochodzi ze szkoly bialego zurawia. Zanim bylo karate bylo toudi i bylo te. Taekwondo mowimy o ostatnich 70 latach wstecz. Formy podobne do tych z karate z lekkimi modyfikacjami.
Zmieniony przez - Mexicano w dniu 2017-03-19 13:19:12
Zmieniony przez - Mexicano w dniu 2017-03-19 13:19:12
1
...
Napisał(a)
Zdaję sobie sprawę że taekwondo powstało, a może inaczej gen. Choi znał karate i koreańskie taekyeon o ile dobrze to pisze, które właśnie skupia się praktycznie na samych nogach i znając te systemy stworzył taekwondo. Tu mogę nie mieć racji bo nie wiem w którym roku powstało kyokushin taekwondo powstało w 51 roku, ale mówię o latach późniejszych. Nie mam na myśli tego że w taekwondo były jakieś super techniki nożne nie spotykane w karate kyokushin, ale jak by metodyka czy podejście do walki z użyciem nóg, sposób ich wykorzystania. Bo techniki w taekwondo i karate są raczej w większości te same, a później jakieś fikuśne kopnięcia to już tylko wariacje tych podstawowych.
...
Napisał(a)
Tak poza tym jako ciekawostka nie wiem czy wiesz oyama był koreańczykiem.
Nie wiem ile w tym prawdy, ale ponoć kiedyś oyama i choi chcieli połączyć taekwondo i kyokushin uważając style za bratnie,
Zmieniony przez - Kuba1999w w dniu 2017-03-19 13:32:19
Nie wiem ile w tym prawdy, ale ponoć kiedyś oyama i choi chcieli połączyć taekwondo i kyokushin uważając style za bratnie,
Zmieniony przez - Kuba1999w w dniu 2017-03-19 13:32:19
...
Napisał(a)
Wiem. Gdzies o tym czytalem ze chyba zmienil imie dlatego bo nikt by u niego nie cwiczyl. Ale moge przekrecac troche fakty. To samo bylo z karate. Kto by w japoni chcial sie uczyc "chinskiej reki" wiec przerobiono na "pusta reke". Wtedy wszystko bylo anty co obce. Nie wiem gdzie mistrze taekwondo sie uczyl i od kogo ale pewnie latwo to znalezc. Wtedy mistrzowie byli bardziej otwarli na rozne style i chetnie je mieszali jesli uznali cos za wartosciowe.
...
Napisał(a)
Nie wiem gdzie mistrze taekwondo sie uczyl i od kogo ale pewnie latwo to znalezc. Wtedy mistrzowie byli bardziej otwarli na rozne style i chetnie je mieszali jesli uznali cos za wartosciowe. trochę nie bardzo rozumiem :)
...
Napisał(a)
Nie bylo trudno. Wpisalem General Choi i wyszlo ze uczyl sie u Funakoshiego. Jeszcze wczesniej uczyl sie u jakiegos mniej znanego mistrza.
...
Napisał(a)
Chodzi ci że gdzie oyama uczył się taekwondo czy jak? Mi chodziło o to że w latach późniejszych gdy kyokushin się rozwijało na świecie to ci karatecy ( nie chce nikogo obrazić ani nic) po prostu podpatrzyli jak taekwondocy posługują się nogami i zaczeli je podobnie wykorzystywać choć techiniki są te same, ale przyznasz że inaczej wykorzystuje się nogi w taekwondo a w karate. Chociaż by te różne wariacje kopnięć w tkd są proporcje 70% do 30% to nogi. Więcej poświęca się treningowi nóg. Nogi w tkd chodzą tak jak w żadnym innym systemie
...
Napisał(a)
Inne podejście jest do nóg i to moim zdaniem kyokushin zaabsorbowało od taekwondo
...
Napisał(a)
Tzn ze ludzie nie skupiali sie na stylu. Nie bylo zadnego stylu. To japonczycy namieszali. Bylo tylko karate z okinawy. Jesli ktos sie tam pojawil i cos umial to inni chetnie sie od niego uczyli. Nie bylo takiego jakby to nazwac uparcia do wlasnego stylu to co teraz mamy. Kazdy mowi ze jego lepszy. Wtedy jak taj sie pojawil to chetnie od niego kopiowali np kopniecia. Potem jakis chinczyk to patrzeli jak sie luzno rusza w walce ruchami okreznymi zwodniczo. Teraz to jest juz tylko biznes i sztuki powoli umieraja.
...
Napisał(a)
Moje zdanie jest takie że indywidualny styl jest ważniejszy od systemu, który się trenuje i w każdym systemie powinno chodzić o jak największe wykorzystanie tego co mamy nóg, rąk itd.
Polecane artykuły