Stimerex dziwna sprawa. "podróbka"

Witam, ostatnio zakupiłem na docinke stimerex.
Czemu Stimerex? otóż kolega dal mi parę tabletek na "spróbe", pomyślałem spoko; zostało w sumie mało fatu, a i tak miałem w sumie kupić jakiś spalacz a zależało mi na tym żeby dawał "powera". Biorąc jedną tabletkę przed treningiem na siłowni chodziłem po ścinach...
No to myślę petarda; zamówiłem.Poszukałem na necie, wziąłem buteleczkę od kolegi porównałem składniki, wszystko super butla taka sama sklad taki sam, plomba oryginalna z nadrukiem. Odpakowałem pełen ekscytacji, łyknąłem i poszedłem na trening, na treningu- lipa, zero kopa, mocy, czułem się jak bym zjadł witaminę C. Myślę spoko może jakaś słaba tabletka, może zły dzień.. następnym razem łyknąłem znów 1 i znów to samo... wkurzyłem się na następnym treningu łykałem 2... nadal lipa..i tak pare razy. Teraz się zastanawiam, podróbka? inna wersja? butla identyko skład ten sam, najgorsze jest to że zapłaciłem w sumie nie mało a dostałem "kupę". Spotkal sie ktoś kiedys z takim przypadkiem? przekopałem internet, nic ciekawego nie znalazlem prócz tego że są dwie wersje, z czego składowo mam tą co powinna mocniej "klepać".

Jak kupilem ze sklepu to bym reklamowal produkt. Jezeli od osoby prywatnej lub kogos kto udaje ze prowadzi legalny handel to loteria. Mozliwe ze trafiles po prostu na wyjepke.

"Witam,

To jest oryginal wyslany z GA bezposrednio od Hi Techa, nie ma mowy o podrobce. Od jakichs 2 miesiecy jest nowy sklad tego suplementu. Do tego jest kilka innych wersji Stimerexa. Ta Harrdcore przez nazwe jest znana ale juz np wersja ES jest duzo mocniejsza. Bardzo prosze porownac sklady obu spozywanych suplementow i wtedy wrocimy do tematu.

Pozdrawiam" Wiadomosc od sklepu, niby pisze ze inny sklad a sklady są takie same...

czyli moze byc cos w skaldzie pomieszane po prostu.
w tego typu srodka z pogranicza suplementacji legalnej, czesto dochodzi do tego typu sytuacji

jak juz mówiłem skład dukałem po literce z dwuch buteleczek, i jest po prostu to samo...

tutaj nie chodzi o etykiete, zmiana skladu nastepuje bez info na produkcie i bazuje sie na opinii, ktora byla zbudowana na pierwszych sortach, to czesta strategia

czyli teraz zakup jest związany z loteria, widze... trudno wyrzucam ten syf do kosza bez sensu wydałem tylko kase.

swego czasu to samo bylo z black mambą, diabolos eca czy hellfire,
obecnie z T5 podobnie sie dzieje juz

black mambe szamalem jakies 3 lata temu, wlasnie myslalem zeby ją kupić bo ostro robiła, ale tez czytalem o tych slabych wersjach i zwątpiłem. Czyli trudno zostaje mi joszka i kawa :D

joha+kawa+tyrozyna, obencie najpewniejszy miks%)

Skorzystam :D dzięki :)