Kupiłem ostatnio proszek z całych jaj kurzych (mam swoje powody czemu takie coś wziąłem)
Problem polega na tym, że proch miał być bezsmakowy, a jest ohydny w smaku (zbiera na wymioty) i wiadomo szkoda kaski, potrafię zacisnąć zęby i wrzucić to w siebie, ale w tym wypadku to jest katorga...
Pytania:
- Jest jakaś możliwość by w opakowaniu umieścić coś co zabije/zniweluje/wyciągnie ten zapach i smak, albo da radę połączyć to z czymś innym by to dało rade zjeść ? (Ta opcja najmniej mnie interesuje, bo aktualnie nie mogę pić mleka, ani jeść wpc/wpi ale jak wiesz o co chodzi to napisz co wiesz i czy da rade) Kakao chyba będzie za słabe przyjacielu...
- Druga opcja jaka przychodzi mi na myśl to wrzucić ten proch w jakieś kapsułki i po prostu zjeść obchodząc w ten sposób zmysł smaku i zapachu, ale kapsułki żelatynowe nawet te największe dostępne w sieci (rozmiar 00, da radę w nie wrzucić ok 1g prochu, a to za mało... ponoć istnieją największe 0000, ale w sieci ich nie widzę) Reasumując potrzebowałbym haha jakiś kapsułek kondomów minimum 5g, a najlepiej to jakieś kapsułki kinder niespodzianki 30g które by się rozpuściły w żołądku...troche szalony pomysł, co sądzisz ?
Ktoś coś ? Może jakaś jeszcze inna opcja ? hmm ?