KSW 37: CIRCUS OF PAIN

cynik75

A skąd opinia, że Popek to street fighter? Od czasu jak zacząłem trenować spotkałem w życiu na ulicy kilku takich stritfajterów, rekord mam kilka:0 choć masę mam gęsi wyścigowej. Dodatkowo umiejętności wyniesione z ulicy słabo się przekładają na MMA, a to co Popek pokazał w klatce kilka lat temu raczej nie powala.
80% na Pudziana..

Steven0

ciekawe przy czym wyjdzie Popek napad na bank może i Pudzian to niby ochroniarz i Popek wychodzi go ROZKVRWIĆ

annihilus

j/w Popek ma na pewno lepszą psychę do walki od Pudziana, fizycznie też nie odstaje (z tego co mówił waży 122 kg) gorzej z umiejętnościami na chwilę obecną moim zdaniem. Gdyby jeszcze zrobił dobrą formę, to dawałby mu szansę, jednak bardzo wątpię żę wyjdzie przygtowany kondycyjnie, 1.5 miesiąca treningu po tylu latach przerwy i melanzu, do tego zalany strasznie, Pudzi antytalent ale przynajmniej od wielu lat aktywny, na gazie, więcej walk na koncie (doświadczenie), trenował w ATT i jakiś tam niewielki progres zawsze robi. Skille Popka z bjj i walki sprzed lat na chwilę obecną wyglądają trochę jak przysłowiowe 4 przyłozenia w 1 meczu Ala Bandiego. Różal to też nie Greg Jackson, że wyczaruje Popkowi formę i zayebistą strategię, jeszcze w tak krótkim czasie. Mam jednka nadzieję, że Popek zaskoczy i ustrzeli Pudziana, a jak nawet nie to żę chociaż po przegranej walce przyłoży się do treningów i pociągnie show w KSW, gość mimo tej bandyckiej otoczki / chuyowego rapu, jest jednak mega pozytywnym i sympatycznym świrem, mega wyluzowany w przeciwieństwie do Pudziana, który się ciągle o coś spina i buraczy



Zmieniony przez - annihilus w dniu 2016-11-28 22:49:31