Chciałbym zacząc kolejny cykl za jakis miesiac lub dwa. Niestety jest kilka "ale":
-czy to wgl nie jest za wczesnie na kolejny cykl? poprzedni trwal 6-7 miechow i 11 pazdziernika skonczony odblok.
-po ostatnim cyklu mnie wysypalo i leczylem sie najpierw sam przez miesiac atredermem(izotek w plynie) i w miedzy czasie lykalem troche tabs tetry. W czwartek udalem sie do derma i od tego dnia lykam 40mg ed Izoteku. I tutaj pytanie do osob robiacych cykl, ktorzy lecza sie izotekiem, czy cykl nie przeszkodzi w leczeniu? Czy poczekac jak juz bedzie wieksza poprawa i wtedy zaczac? I podejrzewam, ze biorac izotek to cykl pewnie na samym tesciu, bo wino itp +izotek to musi ladnie wjezdzac w watrobe.
-Z poprzedniego cyklu bylem zadowolony. Na masie waga wzrosla do 96 i jadlem jakies 4000-4500 kalorii i waga juz nie rosla. Jako, ze gram amatorsko mecze piłki noznej zaczalem redukcje, bo nie ukrywam, ze to juz do biegania spora waga, aczkolwiek jeszcze taka znosna. Zredukowalem do 86, niestety krata na brzuchu lekko sie przebijala, ale duzo jeszcze brakowalo.
-Teraz od pewnego czasu jestem troche na roztrenowaniu, poniewaz duzo pracuje i studia dzienne. I tak jakos motywacja mniejsza na offie :D no i te syfy, ktorych nie chce pokazywac tez robia swoje. ALE CZAS SIE WZIAC ZA ROBIENIE FORMY.
-Cel cyklu: Teraz do wiosny mam pauze od grania meczow, takze bym chcial zmasowac troche, a potem zrobic dobra redukcje. Tak aby na czerwiec-lipiec miec juz upragniona krate na brzuchu, ktorej tak na prawde nigdy nie mialem :D Powtorze jeszcze raz, gram w pile wiec nie moge za bardzo sie zalewac ani zrobic z siebie wielkiego dzika.
Wiec co myslicie? Pewnie sam tesc? Czekam na opinie i propozycje,
Pozdrawiam