I nie mowie, że to testoren kopnal a nie Vitor, ale nie mowie tez ze fakt iz byl na TRT (mogl wiecej trenoac, doyebal lepsza forme fizyczna, sile, byl bardzije agreysywny itp.) nie mialo wplywu na sile tego kopniecia, jego nastawienie, agresje
Doping wplywa na setki czynnikow (sila, przygotowanie, agresja) ktore maja wplyw na przebieg walki i nie nalezy jej rozpatrywac pod katem tylko i wylacznie "kopnal" - "nie kopnal" LOL
Dyskutujmy rozsadnie i rozpatrujmy sprawe uczciwie z obydwu punktow widzenia, a nie tylko swojego ulubionego (i mowie to jako zwolennik dopingu, jednak w momencie sytuacji Bispinga nie mozna mu nie przyznać w logicznym sensie racji, ktory w momencie jak stracil oko walczac z nakoksowanym, prawie swiecacyms ie na zielono zawodnikiem ma prawo miec pretensje)
Zauwazylem ze kwestii dopingu (jak i zreszta kazdego innego temaut) zawsze znajduja sie zwolennicy wszelkich skrajnosci, typu:
1) To zwaodnika kopal a nie testosteron, doping nie ma nic do rzeczy
2) Nakoksowany zawodnik to oszut, powinien dostac dozywotniego bana,
I ani jednego mądrego, kto stwierdzi ze prawda lezy po środku : OWSZEM, testosreon nie zrobil formy za Vitora i nie naucyzł go kopać, ale TEŻ OWSZEM miał wplyw na jego formę, przygotowanie, nastawienie psychiczne i przebieg walki
Zmieniony przez - annihilus w dniu 2016-10-05 10:24:27
Ulubieńcy: Cain Velasquez, Mark Hunt, Luke Rockhold, Genki Sudo