Wzrost a predyspozycje siłowe

Witam, co według was decyduje o tym, kto może być jednym z najsilniejszych na świecie w sensie w top zawodnikach a kto nie. Nie chodzi mi o wszystkie aspekty typu psychika, charakter, ciężka praca, trener, doping itp chyba że to akurat te czynniku graja tu decydującą role ale bardziej ciekawią mnie kwestie predyspozycji fizycznych genetycznych ? Średni wzrost w podnoszeniu ciężarów co wywnioskowałem przeglądając sylwetki zawodników z MŚ,ME,Igrzysk mają wzrost w granicach +-170cm wiadomo, że zależy od wagi, wyższych można znaleźć w wagach zaczynających się tak od 85kg czasem się trafia na MŚ,Igrzyskach np z 2-3 zawodników w okolicach +- 180cm w tej wadze, w kategorii do 94 można znaleźć trochę więcej, ale również jest to mniejszość tak średnio z 4-5 zawodników dopiero w 105 można znaleźć zawodników wysokich +- 185 którzy stają na pudle, czyli można uznać, że wzrost ma sporo do rzeczy mówi się, że korzystny układ dźwigni odpowiednia długość kończyn szerokie biodra gruby kościec decyduje o tym, kto ma predyspozycje a kto nie jednak czasem trafiają się wysocy zawodnicy o zupełnym przeciwieństwie typowego ciężarowca jak np Szymon Kołecki 185cm waga do 94 bardzo długie kończyny ręce,nogi chyba niezbyt szerokie biodra oraz kościec ? a mimo to bił rekordy świata, wygrywał najważniejsze imprezy, kolejny przykład Dimitrie klokov 183cm w młodości do 94 później do 105 dużo cm wzrostu uciekło mu pewnie w mega szpotawe nogi :) też długie ręce długie nogi więc niekorzystny układ dźwigni ? a mimo wszystko był jednym z najlepszych na świecie, a nawet dalej jest więc co decyduje o tych możliwościach siłowych skoro pojedyncze przypadki łamią te reguły ? Czy się mylę i korzystny układ dźwigni można mieć przy dużym wzroście poprzez odpowiednie proporcje kończyn ? Ale ci dwaj zawodnicy których wymieniłem tego nie mieli więc czemu byli w stanie konkurować i wygrywać z konkurentami predysponowanymi do dźwigania ?
Jest jakiś ważniejszy czynnik niż wzrost długość poszczególnych kończyn ? Bo jednak Kołecki jest przeciwieństwem wszystkich punktów, które powinien posiadać ciężarowiec oceniane przez totalnego amatora :), a jednak żeby nie kontuzja to pewnie długo panowałby na pudle, tak samo w trójboju siłowym klasycznym większość zawodników +- 170cm jednak tak samo trafiają się zawodnicy wysocy np Krzysztof Wierzbicki najsilniejszy deadlifter na świecie mimo wzrostu (chyba 183-6cm ?) do 93kg długie ręce długie nogi a mimo to jest najlepszy w tsk a mc to jakiś nadczłowiek na ms ipf w wadze do 83 w tym roku wygrał Haack, który też na krótkiego nie wygląda, choć nwm ile ma wzrostu, ale z filmików wydaje się, że ma długie nogi a mimo to zrobił rekord świata w siadzie więc skoro wzrost długość kości nie dyskwalifikuje kto może być najlepszy a kto nie to co o tym decyduje jest jakiś konkretny czynnik-gen wpływający na siłę ? Czy nie ma jakiegoś cudownego czynnika-genu a ci zawodnicy po prostu mieli predyspozycje psychiczne, charakter byli tytanami pracy i mimo braku predyspozycji fizycznych w taki sposób przewyższali-przewyższają konkurencję ?

Analizując tych zawodników o których mówisz

Kołecki:
- Długie ręce- na plus
- Długi piszczel, krótka kość udowa= dobra dźwignia
- długi tłów w porównaniu do nog- na plus
- miednica również prawie na szerokość barków- plus

Kłokov:
Dla mnie analogicznie do Kołeckiego, nawet jeszcze lepsze proporcje moim okiem

Wierzbicki: Mistrz ciągów
- ręce długie prawie do ziemi co skraca ruch
- proporcje tłów: kość udowa: piszczele- również korzystna

Tego ostatniego nie znam, ale przeanalizuj też CYC'a czyli Carl Yngvar Christensen.

Poza proporcjami ciała, na pewno też rolę gra stosunek włókien wolno do szybko kurczliwych.

No i tez czynniki dodane, jak jakość dopingu, praca, trener itd.- czyli to czego nie dała natura

Napiszę wg moich obserwacji w kolejności od najważniejszej:
skala talentu, układ ruchowy, trener, doping, psychika, finanse, dieta.

Co rozumiesz poprzez skalę talentu ?
Dzięki za odpowiedzi, zaznaczyłem, że oceniane przez totalnego amatora i dałem znaki zapytanie, żeby nie było :)

Długie ręce- na plus czemu długie ręce na plus w dwuboju ?

- Długi piszczel, krótka kość udowa= dobra dźwignia dzięki o tym nie wiedziałem, że tak się na to parzy, choć wydaje mi sie ze zarówno Kołecki jak i klokov maja długą kość udowa przeglądając zdjęcia z bocznego profilu ?

- długi tułów w porównaniu do nog- na plus tu również wydaję mi się, że Kołecki ma długie nogi w porównaniu do tułowia.

- miednica również prawie na szerokość barków- plus tu też myślałem, że sylwetka w kształcie V

XD czyli jeszcze sporo się muszę nauczyć :)

Dlugie rece skracaja ruch od dolu

Tak na prawde trzeba by ich pomierzyc, ale nie martw sie gdyby mieli zle proporcje nie zrobili by takich karier poprostu

Dodatkowo, musieli sie tez na poczatku wykazac bardzo dobra mobilnoscia

Na taki szczyt nie wejdzie sie ze slabymi proporcjami, tam sa juz na prawde nadludzkie ciezary

Skraca ruch na dole, ale utrudnia wejście, bo niżej podniesiemy sztangę plus wydłużony ruch na górze, czyli plusy i minusy ?
Co do proporcji oraz mobilności to zapewne ma Pan rację.
Napisałem do Pana prywatną wiadomość.

Tak, natomiast gore juz mozna regulowac szerokoscia chwytu. Zauwaz przy podrzucie, ze dlugoreczni (co to za slowo ) zawodnicy zarzucaja waskim chwytem i czesto gdy sztanga jest na klatce poszerzaja uchwyt dzieki czemu skracaja ruch.

Właśnie dużą rolę odgrywa także ułożenie zawodnika np. podczas wyciskania. Znam zawodników, którzy maja długie kończyny górne, a po odpowiednim ułożeniu na ławce i jeszcze wciągnięciu łopatek bardzo skraca im się ruch.

Skala talentu, to najprościej mówiąc są to predyspozycje wrodzone, zakodowane w organiźmie, które decydują do jakiego progu twojej siły czy wytrzymałości jesteś w stanie dojść. Każdy ma swoją skalę talentu której nie jest w stanie przeskoczyć. Ewentualnie może się wspomóc farmakologią ale jeśli skala jest niska to nawet dzięki sterydom nie wejdziesz na poziom zawodników z wysoką skalą. Mam kilku takich znajomych w różnym wieku i z różną skalą talentu i widać ich predyspozycje do dźwigania gołym okiem. Mówiąc wprost. Jeśli ktoś ma niską skalę talentu to chociażby nie wiem jak bardzo był zawzięty, jak dobrze trenował. Wspomagał się itd, to nigdy nie dojdzie na szczyt gdzie są najsilniejsi. Bolesne, ale prawdziwe.

rolandman to prawda, ale nie wdajmy się w dyskusję, bo zacznie się znowu o dopingu.

Gregorterm, masz rację. A co ce zgłoszeniami? Orientujesz się czy będą dzisiaj?