cisnienie krwi..

Witam! Lecze sie na nadcisnienie od miesiaca... Miałam 200/120 jak znalazlam sie w szpitalu.. Biore leki.. Przez dzisiejszy wieczor wypilam ok litra herbaty czerwonej i zaczełam odpłływac.. Dosłownie.. Głowe mało mi nie rozsadzilo i jakbym zaczela tracic przytomnosc.. Boje sie tgo bo za dwa tygodnie mam w planach lot samolotem kiilka tysiecy km i w ciagu dwoch tygdni tych lotow bedze kilka.. Czy jest jakies zagrozenie? Bardzo sie boje... Co powinnam zrobic? Bardzo prosze o odpowiedz... Pozdrawia

W takim razie może jakimś rozwiązaniem jest np. dietetyk online np, nasz naczelny dietety z forum Tadeusz Sowiński ale nie wiem jak u niego z dostępnoscią tego typu usługi.

Trzeba się udać do lekarza prowadzącego i powiedzieć mu o sytuacji że będziesz latać i co w takiej sytuacji zrobić jak ciśnienie podskoczy, jakie leki zastosować czy dawki.

Rozumiem ale mieszkam na Islandii i niestety lecznictwo tu jest jeszcze gorsze niz w Polsce.. Do lekarza pierwszego kontaktu czeka sie miesiac a wizyte u specjalisty mam na 16 sierpnia.. Nie moge tak dlugo czekac.. Całe zycie uprawialam sport ale w ramach dziedzictwa odziedziczylam po mamie chore stawy. Wymienilam jeden w 2014. Doszlam do siebie i dalej cwiczylam. niestety dwa miesiace temu tak niefortunnie kucnelam ze wyrwalam doslownie te biodro ze stawu i od tego czasu zycie mi sie zawalilo.. Podejrzewam ze w trakcie zabiegu znieczulenia kregoslupa zle sie wkluli w rdzen ze sparalizowalo mi nogi a jaki robili doladne badania to wykryli ze nan niedoczynosc tarczycy i przytylam w bardzo krotkim czasie 20 kg... Nie moge chodzic, glowa rozsadza trace checi do zycia.. Tu , na Islandii jest mafia lekarska . jeden drugiego chroni i nikt nie przyzna sie do bledu. Malo lekarzy i sa niedouczeni .. Chcialam poleciec do Polski i udac sie do kiku lekarzy ale teraz boje sie czy przezyje ten lot...

Myślę że troche panikujesz , jak ogólnie wyglada sprawa z ciśnieniem , jakie ma wartości na codzień. Nie masz możliwości pójścia do lekarza wcześniej np. prywatnie ?

nie mam takiej mozliwosci... Nie ma tu gabinetow prywatnych.. Dziwne jest to ze cisnienie jest w miare normalne. Moze mam zepsuty cisnieniomierz... Głowe mi normalnie rozsadza, rozpycha i te zawroty ..Moze i panikuje ale to dla mnie trudny przeskok.. Dwa miesiace temu bylam calkowicie sprawna Siłownia, dlugie spacery z psem nic mi nie dolegalo a teraz kule i strach. Nie rozumiem co sie dzieje a islandzccy lekarze rozkladaja rece ze wedlug nich jest wszystko w porzadku

bogunia40

Dziwne jest to ze cisnienie jest w miare normalne. Moze mam zepsuty cisnieniomierz... Głowe mi normalnie rozsadza, rozpycha i te zawroty

Bole głowy i zawroty mogą mieć o wiele więcej przyczyn niż tylko te związane z ciśneieniem.

To nie zmienia faktu ze boje sie leciec do polski tym samolotem..Mam pytanie odnosnie cwiczeniami diety z nadcisnieiem tarczycy... Tyje w oczach a mam teraz ograniczone mozliwosci cwiczen.. Sama dieta wogole nie chodzi w gre bo bez cwiczen nie ma zadnych efektow. Taki glupi organizm.. Moge schudnac tylko z codziennymi ternigami . Jem teraz 5 malych posilkow dziennie z przewaga warzyw. Zadnych fast food zadnych slodyczy Powinno byc jesli nie z redukcja to przynajmniej zachowawczo.. ja tyje i tyje. Co stane na wadze to waga wieksza.. Wiem ze waga to nie wyrocznia , ze powinnam si emierzyc centymetrem ale tez bywa zniechecajaca...

jak z tarczcą są problemy to najpierw trzeba podjąć leczenie i wtedy efekty się moze unormują.

Ja sie lecze na ta tarczyce juz 10 at.. Po prostu przyjmowalam za male dawki hormonow. i stad ta niedoczynnosc.. Tylko ze nawet jak ja juz ureguluje to te nabyte ikgramy nie spadna same bo przechodzilam juz przez to kika razy.. zZanin zachorowalam na tarczyce wazylam zawsze ok 58 kg przy wzroscie 172 cm... Teraz dochodze do 96 kg Ciezka praca ii restrykcyjna dieta zrdukuje ok 15 kg jak tylkko troszke odpuszcze to waga szybko wzrasta mimo ze jem naprawde niewiele i zdrowo .. astanawialam sie dlaczego tak jest

własnie dlatego że jesz naprawdę niewiele mozesz mieć problemy, najlepiej odżywianie skonsultować z dobrym, dietetykiem.

Własnie ... dobrym... Zapominasz ze to Islandia wyprobowalam wszystkich polskich dietetykow a na islandzkich mnie nie stac bo ceny z kosmosu... to wlasnie jednej Pani dietetyk z Polski te porady dietetyczne teraz stosuje.. jem 5 x dziennie male posili.. sniadanie platki jeczmienne z wody, garsc migdalow i jablko, drugie sniadanie albo jabklo i gruszke albo placuszki z banana z jajkiem i maka gryczana n suchej patelni plus 25 dag truskawak potem 2 jajka gotowane albo 2 kanapki z ciemnego pieczywaa z chuda wedlina z duza iloscia warzyw. obiad jakies chude mieso gotowane albo duszone z duza iloscia warzyw na koniec 4 marchewki... Wydaje mi sie ze po tym nie powinnam tyc a jednak.... jak nie cwiczylam to gdzz spacerowalam z psem. juz myslalam e przekwitam robilam badanie jednak nie. Robilam tez inne badania a z racji tego ze tu na islandii winikow nie dostaje sie do reki tylko wysylaja mailem do lekarza zlecajacego to tak naprawde to nie wiem jakie sa ale lekarz zapewnia ze sa dobre