Miocic vs Werdum
Werdum swoim stylem na pewno nie zabiera Miocicowi tyle co Cainowi. O tym pisałem, ale mimo wszystko walka była dla mnie wielką niewiadomą, bo np z Brownem który w ogóle nie obala poradzil se świetnie w stójce. Miałem też wrażenie, że jakiś wolny i śpiący jest Werdum. W ogóle mam wrazenie że większość HW jest jakaś śpiąca i powolna po krucjacie USADY.
Nie zmienia to wszystko faktu, że Werdum wpadł jak Aldo
Piękna kontra, na bezsensowną szarże. O ile szarża Aldo była szybka i miała szansę powodzenia, to ta Werduma jakaś żałosna. Póki co nie zmieniam zdania - najgorszym matchupem dla Werduma to bdb stójkowicz i imo pocisnąłby Caina w rewanżu znowu.
Souza vs Belfort
No cóż Belfort faktycznie jakoś szybko się poddał i się położył...kiepskie to było
Cyborg vs Smith
Imo Holm miałaby z nią największe szanse - jest bardzo silna i genialnie walczy z kontry, i to ją widze jako pogromczyni Cyborgowej.
Rua vs Anderson
Czy werdykt słuszny ? Nie wiem. Ale wiem, że dobry na przyszłość. Fajnie, że goście, którzy przyciskają do siatki dostają sygnał, że to nie jest sposób na wygraną, cieszy mnie to. Ale imo Shogun dawno past prime - wolny, człapał na nogach, nie nie zdziała już. Podsumowując - dobrze się stało. Z tego samego powodu cieszyłem się że rewanż z Hendricksem wygrał Lawler i z tego samego powodu Pettis powinien wygrac z Alvarezem.
Barberena vs Alves
Świetnie, kolejny raz underdog Barberena rzucony na pożarcie i kolejny raz pokazał że walczyć umie. Chyba najbardziej cieszyłem się z jego wygranej o dziwo
Maia vs Brown
Maia niesamowity gość, ale raz go chyba zamroczył ładnie Brown - choć mógł to być blef. Jedno jest pewne - Maia jest kapitalny - pytanie co się stanie kiedy nie sprowadzi do swojej płaszczyzny? Z silnymi zapaśnikami go nie widzę, ale bardzo podoba mi się jego styl i chciałbym żeby zdobył pas;)
Co do Reem vs Miocic
Faktycznie, pisałem że Stipe jest niewygodny dla Reema, ale w tej walce to Stipe kontrował na głupią szarże Werduma - Reem nigdy by czegoś takiego nie zrobił. Stipe oczywiście potrafi szarżować + ma mocną szczękę i tu widzę jego przewagę z Reemem - JDS nie szarżuje tak jak Stipe. Dla mnie patrząc na całą stójkę to Reem jest lepszy - ale ma gorszą szczekę - co w połączeniu z dobrą ofensywą Miocica jest niebezpieczne. To, że Reem zawalczy bardzo mądrze jest pewne - pytanie jest czy uda mu się uniknąć zaciągnięcia pod siatkę i czy uda mu się pozostać cierpliwym przez całą walkę.
Z Arlovskim był pod siatą, z Nelsonem, z JDS, ale z Miocicem to naprawdę się może źle skończyć, pomimo że powyższe to były sporadyczne przypadki (jeden raz na walkę). Jednak to działa w obie strony. Reem dla Miocica ze względu na świetną kontrolę dystansu i lepsze kopy + cierpliwość też jest niewygodny.
- Wg mnie to Reem będzie kontrolował pojedynek i po prostu nie może dać wejść Stipemu do półdystansu (tak jak zrobił to z JDS, który jednak ofensywnym bokserem nie jest)
- Miocic będzie zmuszony skracać dystans i imo będzie to robił, pytanie tylko czy będzie wystarczająco za to karcony i czy wytrzyma te kary, i czy jak się znajdzie w półdystansie to Reem wytrzyma jego ciosy.
Mam nadzieje, że każde zbliżenie będzie duszone w zarodku poprzez zniechęcające kopniaki. War Reem oczywiście.