Powiem Ci, że troche stopniowo tą dietę wprowadzałem. Jem 4 lub pięć posiłków z przewagą węglowodanów. Ostatni posiłek z przewagą białka. Tłuszcze są, bo jadam ryby, jajka, nabiał rzadko.
Ogólnie od 5 do 6 posiłków.
Chleb żytni,
płatki owsiane górskie i błyskawiczne, makarony, czasem kasza jaglana, ziemniaki, rodzynki, owoce, warzywa, to z węglowodanów.
Białka:ryby, jaja, mleko rzadko, kurczaki(piersi, uda),
Tłuszcze z ryb, jajek no i orzechy włoskie.
Jem zwykle 2,5-3 h. Gdy mam obowiązki to 3-4 h przerwy.
Trening nie opiera się o duże ciężary. Dwa hantle po 14 kilo maksimum. Planuje teraz dokupić troche ciężaru.
Ćwiczę 20tką plecy ,,piłę tzw,, ale inne ćwiczenia dwoma hantlami dla równowagi.
Mój plan od stycznia.
Poniedziałek:
Klata-rozpiętki na ławce prostej,
Wyciskanie na ławce prostej, pompki z nogami na ławce.
Biceps:uginanie ramion naprzemiennie, młotki naprzemiennie.
Wtorek:łydki- uginanie łydek stojąc bez ciężaru, uginanie łydek siedząc z hantlami na kocu na udach. Podpieram stopy o krawędzi ławeczki w obu ćwiczeniach. Plecy ,,tzw piła,,, takie ćwiczenie podobne do wiosłowania barków, ale ręce kieruje bardziej do tyłu, unoszenie pleców typowe wiosłowanie na plecy.
Barki: Unoszenie barków na boki, unoszenie barków do przodu, unoszenie hantli do klatki piersiowej.
Czwartek: Triceps- uginanie tricepsów pozycji w przysiadzie, wyciskanie francuskie na ławce prostej.
Przedramiona-uginanie przedramion trzymając ręce na udach. Dwa ćwiczenia. Raz z jednej strony przedramienia raz z drugiej.
Piątek: Nogi:
Przysiady-gablet squat i przysiady bułgarskie(chyba zmienię je na inne ćwiczenie, bo ciężko mi o równowagę.
Generalnie kaptury się robią od pleców i barków. A nie mam obciążenia na same kaptury(typowe ćwiczenie na nie).