brzydka klata...

Witam,mam 17lat i pewien problem,a jest nim klatka piersiowa...Moje przyczepy różnią się od siebie.Lewa strona jest ładna,zaokrąglona,ale prawa jest bardziej podcięta(z 2-3cm mięśnia w dół...) i ma trochę inne miejsce przyczepu wewnętrznej strony co nie wygląda ładnie.Czy jest możliwy przeszczep mięśnia( "nakierowanie" go),lub wypełnienie jakąś substancją,żeby obydwie strony były takie same,lub podobne?Czy nie przeszkadzało by to w dalszych ćwiczeniach siłowych?

Czy w komórkach nie ma samowyzwalaczy? Na każdym zdjęciu wyglądasz bardziej jakbyś miał krzywy kręgosłup, a Ty się klatą przejmujesz.

??

nic z tym nie zrobisz
masz chyba klatkę ala Karmowski

hmm może dać zdjęcie?

wklej

Wygląda to tak...boje się ze wraz z wzrostem masy to się pogłębi...

za ciekawie to nie wygląda...

Nie wiem w czym widzisz problem, moja wyglądała podobnie jak zaczynałem a teraz nabrała pełności. Rozumiem że chodzi Ci o tą lukę pomiędzy, tak? Większość osób nietrenujących ją tam ma.

nie o nią,ona mi nie przeszkadza bo wiem,że się wypełni...chodzi mi o to,że prawa jest taka podłużna w dół...Bardzo mocno to widać i boje się,że wraz z wzrostem masy to się pogorszy i będzie taka krzywa odpychająca...

chciałbym,żeby obie strony były przynajmniej troche bardziej pdobne

Cóż, na tym zdjęciu ciężko dostrzec to co opisujesz. Może zamiast treningu sztangą gdzie bardziej angażować może się strona silniejsza spróbuj hantlami gdzie obie strony muszą pracować równie intensywnie?