Zapotrzebowanie to około 3700kcal.
Do tego w dt dochodzi carbo, i teraz moje pytanie czy makrosy nie są zbyt wysokie?I jeśli są to z czego to przyciąć?Tłuszczami przejmowałbym się najmniej, ciągle oscyluję w granicy 1,5g na kg i z racji tego że jestem ekto nie podlewa mnie. Omlet 2x na dzień to dobry pomysł?Do tego wiadomo, jakieś dwa razy w tygodniu wpada rybka, makaron itp.