ESTRY A CZĘSTOTLIWOŚĆ WSTRZYKNIĘĆ-PRZECZYTAĆ KONIECZNIE!!!

uriel wrzucaj linki do oryginalow.

mlody4 grono pedagogiczne dostaje nieraz sporo kasy za dzielenie sie wiedza

Uriel ciezko jest byc nowym. Kazdy tak zaczynal, na poczatku becki za wiadomosci (dla niektorych nowe). Ci ktorzy interesuja sie tematem i nie ograniczaja sie jedynie do polskich stron mogliby sie o tym dowiedziec co napisali Uriel i e-lite juz baaaardzo dawno. Nikomu sie jednak nie chce ryszyc d.u.p.y i samemu cos zrobic. Najbarzdiej mnie wklurza to ze kazdy ktory cos robi dla reszty jest gnojony.... Nie bede wymienial juz kto juz odszedl z tego forum bo wiekszosci z czytelnikow nawet tu nie bylo .

Ja tam nie mam takiego podejscia ze jak ktos jest nowy to odrazu go jade. Zreszta malo kogo jade, ale wescie przelukajcie ten cykl nie znam czlowieka ktroy bylby w stanie to przyjąć. Pozatym gdybym mial juz nawet tyle kasy na taki cykl to wolal bym bawic sie z SGH i Insuliną niz rujnowac sie testosteronami. Pozdro

Big ja nie mowie zaraz o przygotowaniu do zawodow,prowadzeniu zawodnika,rozpiskach Hgh.
Ale odpowiedzi niektorych doradcow ograniczaja sie do , i to
w postach z ktorych wszyscy maja dobra beke.
Porownaj doping do dzialow trening,suple,fitness.

Festus a ja znam takiego człowieka, chcesz do niego mail'a? Może on by Ci odpowiedział dlaczego tak a nie inaczej. Właśnie to jego cyklem się tu posłużyłem - a ten cykl miał być tylko i wyłącznie obrazowy. Jeżeli byś zasponsorował nie wahałbym się ani chwili, gdybym miał wymiary tamtego człowieka... To jest dla startujących osób w NPC gdzie takie dawki są poprostu wymuszane ilością wypalonych receptorów oni już nie odczuwają kopa przy 500mg teścia - muszą jechać 1000 i więcej co jest zjawiskiem naturalnym, tak jesteśmy skonstruowani genetycznie. Im więcej używamy tym więcej potrzebujemy, a dawki, które kiedyś zapewniały nam stały przyrost teraz są jedynie wystarczające na utrzymanie uzyskanej masy. Czy to tak trudno zrozumieć. Ten cykl jest jego wyborem, ja go poprostu podałem w celu konfrontacji z moimi "nędznymi" 500mg czystego Enanthate'u samego w cyklu przez 8 tygodni. Jeżeli jesteś w gronie osób, które mają kontakt z osobami trenijącymi wyczynowo, to chyba każdy Ci powie, że z reguły zaczyna się od 500mg teścia i nic więcej.

Co do Twojej wypowiedzi: że nikt z naszych zawodników by tyle nie wziął - to zgadzam się nikt by tyle nie wziął. Paweł Brzózka zapytany czemu nie przechodzi za zawodostwo powiedział, że ludzie Ci wyglądają jak mosntra a to za sprawą, że używają takich a nie innych dawek. Czy widziałeś polaka na najwyższym szczeblu kulturystyki. Szanuje wszystkich polskich zawodników - osobiście preferuję wygląd umięśnionego modela od typu ABSa, więc ja staram się być obiektywny w tym co pisze i nie jestem typem który wyjeżdża z pytaniem: Mam 30 strzałów tego 40 tamtego i jeszcze 25ml czegoś tam. Wszystko co piszę nawet jeśli mają wyższe dawki niż popularnie spotykane to staram się myśleć nad tym, żeby wszystko ze sobą zgrało i żeby zapewniło optymalne wyniki. Oczywiście, że początkujący powinni zaczynać od jak najniższych dawek, ale nie 100 czy też 200mg teścia bo to nie jest wystarczająco - to będzie 60-70% z tego co móżna osiągnąć. To tak jak z treningiem idziesz na siłownie, pocisz sie na maxa, wypychasz ostatnie powtórzenie - tak samo jest z koksem wyciskasz maximum z cyklu przy zachowaniu wszystkich środków ostrożności i z uwzględnieniem wszelkich cech danego środka takich jak czas działania , okres półtrwania, jak bardzo blokuje, z czym połączyć i jeszcze kilka innych. Niechce mi się z nikim polemizować, szkoda zachodu. Ja tu nikogo nie pouczam ani przekonuje - tylko czytajcie po 2 i więcej razy artykuły, które pisze bo znowu pojechaliście po tym, że podałem cykl dla frajerów, a ja miałem za cel porównać 400, 500mg teścia na początek, przez większość uważana za zbyyyyyyt dużo do jakiegoś zdrowego cyklona, który jest stosowany w chwili obecnej.

i pisz dalej poki masz checi byle konkretnie 3maj sie .....

uriel .. nic do ciebie nie mam bo widze ze wiesz co i jak a do tego serwujesz nowe ciekawe tematy
ale dawki ktore podajesz sa przesadzone
napisales ze 200 testa da 60-70% tego co 400 500
bullshit
100-150 owszem .. ale 200-250 jest wystarczajace (osiagniesz tyle samo ew troszeczke mniej ale bedzie to raczej 5-15%)
skad wiem? praktyka
niejednej osobie rozpisywalem cykl i niejedna sie mnie nie posluchala mowiac "ja chce osiagnac maximum wiec wezme wiecej"
a efekty koncowe byly porownywalne

btw nie mam czasu na szukanie cyklow rozpisywanych przez ciebie ale znalazlem dwa "fajne"

https://www.sfd.pl/temat130656/strona6699/ 
https://www.sfd.pl/temat130657/

koles nie podal zadnych danych o cyklach ktore robil (po profilu stwierdzam ze to jego 1 cykl...40 lapa i duze otluszczenie)

a ty mu rozpisujesz cykl z 3 srodkow (nie znasz zasady zeby trzymac cykle najprostsze jak najdluzej sie da?)
a ten drugi z trenu i propa to juz kompletna porazka
tren na 1(ew 2 jezeli taki byl...ale watpie) cykl? tren jest nie dosc ze jest mocny to do tego daje kopa gdy organizm juz sie przyzwyczail do znanyxch srodkow (czyli minimum od 5 cyklu) zreszta tren to nie test dbol wins czy nawet deca
cykle na nim sa mordega
gorszego samopoczucia (nie wspomniales o tym w swoim arcie .. straszne oslabienie nocne poty itd) jeszcze nie mialem (bralem 2 razy)...a stosowalem jak sie pewnie domyslasz duzo roznych srodkow w wysokich dawkach (kiedys)

i dawki...700 propa ew i 50 trenu ed trenu (+wins) to moj nadchodzacy cykl ..i wiem ze na nim zrobie kilka kg mieska=] a ty radzisz ziomkowi to na 1 cykl..

btw2 jestem na kacu wiec post moze byc niezrozumialy

Zmieniony przez - -blinG- w dniu 2004-02-28 18:37:57

"Bez komentarza Panowie - skoro jest to forum o dopingu to się mówi o dopingu a nie o ciotach sezonowcach. Miałem wrażenie, że jest to wymiana informacji na temat działania i stosowania koksu. Z tego co piszecie powinniście założyć zupełnie nowy dział Doping dla frajerów. Jak można się łapać za doping nie wiedząc nic o nim. Ktoś zasłyszy coś o czymś i prosi o rozpiskę nie mając zielonego pojęcia jak to działa ani nawet jakie skutki uboczne powodują dane śroki. "

Trochę się chyba zagalopowałeś.
To że ktoś nie jest zawodowcem to nie znaczy że jest "ciotą sezonowcem".
Ja wiem że jak ktoś nie jest zawodowcem to nie powinien koksować ale wszyscy wiemy że to pobożne życzenia. Myślę że zamiast zakładać dział "Doping dla frajerów" można zostawić Doping taki jaki jest a zrobić coś dla ludzi, którzy mierzą trochę wyżej. Tylko obawiam się że może skończyć tak że będzie tam kilka osób a zaraz zleci się chmara takich o jakich pisałem wcześniej i wszystko padnie.

Bling rozumiem, że piszesz o masie.. ta różnica 5-15% jest dość prawdopodobna ale jeżeli chodzi o siłe to będzie znacznie większa porównując te dawki.. ;]]

Zmieniony przez - e-lite w dniu 2004-02-28 20:20:59