...
Napisał(a)
serio cummins faworytem z Fejao?Toż gość z tego co pamiętam mocny jest z zapasiorami i ma pare w łapach ,serio chyba postawie jakies grosze Rua ,Big Nog,Fejao i Bigfoot
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Correia pogadała sobie, Ronda nic nie zrozumiała i na koniec każda dostała to, co będzie mieć także po tej walce- Ronda pas, Bethe ewentualnie potrzyma flagę
Per aspera ad astra
Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni
...
Napisał(a)
"Rua ,Big Nog,Fejao i Bigfoot"
oj stary jak ci to siądzie to polecisz na mega farcie, kurs wysoki nabijesz, ale ja bym na twoim miejscu nie stawiał, bo kompletnie nie widzę, że 4 walki siadają.
Bigfoot wydaje się być na totalnym regresie, Palelei potrafi przyp******ić, w stójce nie jest najlepszy, ale ma też obalenia a jak tylko znajdzie się z góry na Bigfoocie to jest po walce szybko, bo Silva już raczej nie jest w stanie przyjąć mocnych ciosów. Zaryzykowałbym na Palelei przez KO w 1 rundzie
Feijao to nie wiadomo w jakiej formie jest, pewniejszy typ to Cummins mimo wszystko.
Nogueira to już zabytek, Struve lamusem na glebie nie jest, ma bardzo dużą przewagę wzrostu i zasięgu, takie 50/50 faworyzowałbym obecnie Struve'a
Shogun vs Nogueira - tu też wyrównane szanse, postawiłbym na Shoguna gdybym musiał, ale nic mnie tu nie zdziwi xD
te 4 walki to rzut monetą w sumie, ale na Bigfoota to bym w życiu nie postawił xD
oj stary jak ci to siądzie to polecisz na mega farcie, kurs wysoki nabijesz, ale ja bym na twoim miejscu nie stawiał, bo kompletnie nie widzę, że 4 walki siadają.
Bigfoot wydaje się być na totalnym regresie, Palelei potrafi przyp******ić, w stójce nie jest najlepszy, ale ma też obalenia a jak tylko znajdzie się z góry na Bigfoocie to jest po walce szybko, bo Silva już raczej nie jest w stanie przyjąć mocnych ciosów. Zaryzykowałbym na Palelei przez KO w 1 rundzie
Feijao to nie wiadomo w jakiej formie jest, pewniejszy typ to Cummins mimo wszystko.
Nogueira to już zabytek, Struve lamusem na glebie nie jest, ma bardzo dużą przewagę wzrostu i zasięgu, takie 50/50 faworyzowałbym obecnie Struve'a
Shogun vs Nogueira - tu też wyrównane szanse, postawiłbym na Shoguna gdybym musiał, ale nic mnie tu nie zdziwi xD
te 4 walki to rzut monetą w sumie, ale na Bigfoota to bym w życiu nie postawił xD
...
Napisał(a)
Rogeiro ostatnio strasznie mało walczy więc ciężko powiedzieć w jakiej jest formie. Nog ma strasznie twardy łeb, a Shogun nie ma takiej petardy w rękach jak jak Anthony i wątpię, żeby go znokautował
I tutaj sie nie zgodzę. Moim zdaniem i Shogun i Johnson maja bombę w rękach. Nawet nie wiem czy to właśnie Shogun nie ma większej niż Anthony Johnson. Przeanalizuj dobrze wstawione przeze mnie gify B-REAL.
Rua ma niesamowicie mocny cios. Trafiony Chuck odleciał na metr do tyłu, Te Huna padł jak odcięty ( a nigdy wcześniej nie był znokautowany), Machida też poleciał jak sosna w czasie zrębu. Do tego należy dorzucić wygrane z Grifinem, gdzie G&P prawie wbiło mu głowę w ziemię i nokaut na Verze. Nie liczę już tych knockdownów na twardoszękim Hendersonie i akcji z Pride...
Anthony również bije mocno ale zazwyczaj jego ciosy nie odcinały świadomości rywalom tak jak tym Shoguna. Zobacz ile uderzeń weszło w głowę Gustafssona a mimo to ten dalej był świadomy... Rua nie potrzebuje tylu uderzeń co Antek, a rywale prawie umierają. Na Rogeiro też Johnson potrzebował całej kombinacji. Walcząc z Arlovskim ( słynącym ze słabej szczęki) w wadze cięzkiej ( większa siła ciosu) mimo że trafiał czysto wielokrotnie nie posłał spać Andrzeja. To nie jest spekulacja psychofana. To wszystko są fakty. Rua uderza naprawdę mocno. Czuję że Nogueira też pójdzie spać.
Wstawiam jeszcze ostatnie wypowiedzi Shoguna przed zbliżającą się galą:
Spodziewam się trudnej walki. Antonio to twardy gość z dużym sercem, więc spodziewam się kolejnej wojny, takiej jak w 2005. Lubi uderzać, ja także, więc bez brawlu się nie obejdzie, prawda? Obaj walczymy od ponad dzisięciu lat i jestem pewien, że utrzymamy to w stójce. To MMA, ale to stójka jest naszą domeną.
Mimo wszystko liczę na to że Rua zawalczy taktycznie i technicznie bez głupich wymian.
O współpracy z Cordeiro:
To, co mnie motywuje do treningów z nim, to fakt, że skupia się na muay thai, a więc mojej najlepszej cesze. Trenowałem do tej walki więcej boksu tajskiego, co uwielbiam robić. To trener MMA, ale ekspert od muay thai
Ciekawe czy zobaczymy te słynne kopnięcia...
O poprzedniej walce:
Jestem pewny siebie i wierzę, że teraz walka będzie wyglądać trochę inaczej. W czasie tamtej walki ważyłem 213 funtów. Na początku tego obozu ważyłem 227 funtów i tyle będę ważył podczas walki. Da mi to więcej siły w klinczu.
Ciekawe jak Shogun będzie prezentował się na ważeniu i czy rzeczywiście będzie widać te siłę.
WAR SHOGUN !!!
I tutaj sie nie zgodzę. Moim zdaniem i Shogun i Johnson maja bombę w rękach. Nawet nie wiem czy to właśnie Shogun nie ma większej niż Anthony Johnson. Przeanalizuj dobrze wstawione przeze mnie gify B-REAL.
Rua ma niesamowicie mocny cios. Trafiony Chuck odleciał na metr do tyłu, Te Huna padł jak odcięty ( a nigdy wcześniej nie był znokautowany), Machida też poleciał jak sosna w czasie zrębu. Do tego należy dorzucić wygrane z Grifinem, gdzie G&P prawie wbiło mu głowę w ziemię i nokaut na Verze. Nie liczę już tych knockdownów na twardoszękim Hendersonie i akcji z Pride...
Anthony również bije mocno ale zazwyczaj jego ciosy nie odcinały świadomości rywalom tak jak tym Shoguna. Zobacz ile uderzeń weszło w głowę Gustafssona a mimo to ten dalej był świadomy... Rua nie potrzebuje tylu uderzeń co Antek, a rywale prawie umierają. Na Rogeiro też Johnson potrzebował całej kombinacji. Walcząc z Arlovskim ( słynącym ze słabej szczęki) w wadze cięzkiej ( większa siła ciosu) mimo że trafiał czysto wielokrotnie nie posłał spać Andrzeja. To nie jest spekulacja psychofana. To wszystko są fakty. Rua uderza naprawdę mocno. Czuję że Nogueira też pójdzie spać.
Wstawiam jeszcze ostatnie wypowiedzi Shoguna przed zbliżającą się galą:
Spodziewam się trudnej walki. Antonio to twardy gość z dużym sercem, więc spodziewam się kolejnej wojny, takiej jak w 2005. Lubi uderzać, ja także, więc bez brawlu się nie obejdzie, prawda? Obaj walczymy od ponad dzisięciu lat i jestem pewien, że utrzymamy to w stójce. To MMA, ale to stójka jest naszą domeną.
Mimo wszystko liczę na to że Rua zawalczy taktycznie i technicznie bez głupich wymian.
O współpracy z Cordeiro:
To, co mnie motywuje do treningów z nim, to fakt, że skupia się na muay thai, a więc mojej najlepszej cesze. Trenowałem do tej walki więcej boksu tajskiego, co uwielbiam robić. To trener MMA, ale ekspert od muay thai
Ciekawe czy zobaczymy te słynne kopnięcia...
O poprzedniej walce:
Jestem pewny siebie i wierzę, że teraz walka będzie wyglądać trochę inaczej. W czasie tamtej walki ważyłem 213 funtów. Na początku tego obozu ważyłem 227 funtów i tyle będę ważył podczas walki. Da mi to więcej siły w klinczu.
Ciekawe jak Shogun będzie prezentował się na ważeniu i czy rzeczywiście będzie widać te siłę.
WAR SHOGUN !!!
1
...
Napisał(a)
z siłą ciosu Shoguna się zgadzam, gość ma j**nięcie, czy większe niż Rumble? nie wiem teraz nie odpowiem na to pytanie xD może jutro
Noolan widzę, że sen cię łapie, bo w miare spokojnie piszesz o Shogunie ale może to cisza przed burzą i cię emocje rozp******ą jutro
Noolan widzę, że sen cię łapie, bo w miare spokojnie piszesz o Shogunie ale może to cisza przed burzą i cię emocje rozp******ą jutro
...
Napisał(a)
Shogun nie ma mocniejszego ciosu niż Rumble, ma lepszy timing, naturalność w rzucaniu zaj**istych sierpów.
...
Napisał(a)
Sierpy ma zaj**iste ale za to Anthony ma zaj**iste proste, overhandy i krzyżowe. Są jeszcze wysokie kopnięcia które wystrzela prosto w łeb nawet na małej przestrzeni z klinczu ( parz walka z Danielkiem). Ogólnie jest szybszy sporo. Ale przecież to nie jest temat Rumble vs Shogun więc kończę dyskusję
Zmieniony przez - MoonDancer w dniu 2015-07-31 10:14:05
Zmieniony przez - MoonDancer w dniu 2015-07-31 10:14:05
...
Napisał(a)
Maurycy ma jeszcze całkiem dobre podbródkowe, które są u niego jedną z firmowych akcji i kopnięcia na tułów oraz oczywiście lowkicki. Overhandy też nie najgorsze o czym przekonał się Gustafsson który z racji swojego wzrostu otrzymał ich sporo. Co do szybkości to bym się kłócił. Bo obaj są równie szybcy. Nie wiem na jakiej podstawie uważasz że Johnson jest szybszy. Zobacz jak Rua wyprzedził w walce z Te Huna cios Nowozelandczyka. Toż to była błyskawica, a nie cios. Tak w ogóle to obejrzałbym starcie Shoguna z Rumblem. Pewnie Antek byłby sporym faworytem, ale uważam że Shogun nie byłby bez szans. Zwłaszcza w parterze mógłby zrobić z Johnsona origami.
...
Napisał(a)
Nikt nie napisał, że Rumble jest szybszy, Rua jest mniej dynamiczny, za to ma lepszy timing, ot tyle.
Poprzedni temat
Condit vs Lawler
Polecane artykuły