AT w metrze

Popieram alem zaznaczam stanowczo, ze nie ma na dzis zadnej sily w polsce gotowej do ataku na metro w pelnych procedurach.

Nawet GROM ?

a dlaczego nawet ? tym bardziej GROM skoro BOA nie jest. Ktorzy tu sa specjalistami od operacji AT ?

Teoretycznie BOA . Ale praktycznie moze jest inaczej ( chociaz ja nie mam stycznosci ani z jednymi ani z drugimi wiec tak tylko pytam )

a ja mysle ze grom ma wieksze doswiadczenie w odbijaniu zakladnikow z metra niz policyjne brygady antyterorstyczne przeznaczone do tego celu, chodzi tu glownie o intesywnosc szkolen i przeznaczona na to kasa, a nawet jeslipolska daaje duze ilosci kasy na szkolenia antyterorystyczne to nie powinna tego trzymac w tajemnicy ale oglaszac i sie przechwalacich zdolnosciami, budowac w jakis sposob legende zeby zaczac wzbudzac strach, bo z tego co zauwazylem moze to jest akurat tylko moje zdanie ale pszestepcy i inne smieja sie z nieudolnosci polskich strozow prawa i pozadku mimo iz powinni budzic respejkt,dupne prawo, dupne wyroki, tylko zacheca a nie odstrasza

"a ja mysle ze grom ma wieksze doswiadczenie w odbijaniu zakladnikow z metra niz policyjne brygady antyterorstyczne przeznaczone do tego celu,"

A ile razy GROM odbijała zakładników w metrze?
Doświadczenia nie mają ani jedni ani drudzy - mogą mieć co najwyżej przygotowanie, możliwości i predyspozycje.

A żeby zasitnieć to nie wystarczy się ogłaszać i chwalić pieniędzmi i sprzętem tylko skutecznie działać. Nie daj boże.

sorki moze zle too ujolem chodzilo mi wlasnie glownie o cwiczenia,a chwalenie sie czasem jest przydatne i nie mowie tu o suchym chwaleniu sie,ale chwalenie ktore mowi prawde

Raczej chodziło o fakt iż ogólne doświadczenie 2305 niekoniecznie związane z metrem może być użyteczne w tym przypadku.

Rozumiem.

Ja nie jestem, socjologiem ani psychologiem ani innym "umnym" - nie wiem więc czy robienie szumu medialnego wokół JS czy AT czy jakichś innych "elit" przynoszi więcej szkód czy korzyści.

Robienie wizytówki z jedynej JS w kraju mnie się nie podoba, bo raz, że informacje o niej nie są jawne i wiele z pojawiających sie informacji to bzdury, ubarwienia albo niedomówienia.

Trzeba szkolić, trenować, odpowiednio wyposażyć i uposażyć i modlić się, żeby nigdy nie trzeba było użyć a jednocześnie w razie potrzeby użyć po cichu i skutecznie. A nie filmy kręcić.

Ot i tyle.

Zgadzam się.
Jest to przemyślane działanie, po takich medialnych pokazach i nowinkach grubasy z SG i związani politycy zazwyczaj pokazują swoje japy w telewizorach i przechwalają się posiadaniem jednej "super-jednostki"
ucinając automatycznie jakiekollwiek dyskusje o funduszach i stanie reszty jednostek tego typu jak i całego wojska i sprawa mają załatwioną.
Pozdrawiam