Szacuny
11149
Napisanych postów
51576
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Pytanie: O kim jest ten fragment ?
"Ponadto wiekszosc dzialan sluzb mundurowych opiera sie na pracy zespolowej. Do takiej nie nadaje sie Rambo o sile byka i mozdzku krolika. Warto o tym pamietac, szczegolnie wtedy, kiedy ktos przekonuje, ze system, ktory trenuje jest najlepszy, bo kiedys pokonal w walce instruktora combat. Tylko ze w przypadku sluzb mundurowych nie chodzi o superskutecznosc, ale o caloksztalt wyszkolenia."
Cytat z najnowszego numeru Komandosa z marca 2002, Autor: Ryszard Jozwiak
Autor jest uznanym ekprertem od sytemow combat, oraz wieloletnim praktykiem Viet Vo Dao i glownym instruktorem tego stylu w Polsce.
Moje uwagi:
Caly problem polega na tym, ze rozne combaty sa czesto halasliwie reklamowane jako bardzo efektywne systemy rowniez dla cywili. Ich instruktorzy podkreslaja na kazdym kroku, ze sztuka walki ktora cwicza komandosi i zolnierze musi byc skuteczna.
A tu autor mowi " wiekszosc dzialan sluzb mundurowych opiera sie na pracy zespolowej", i "nie chodzi o supertskutecznosc" A wiec jak to w koncu jest ? Czy mam rozumiec, ze dla cywili nie dzialajacych w grupie to one nie sa skuteczne ??
Ponadto w tym bardzo ciekawym i wyczerpujacym artykula ANI RAZU nie pojawia sie nazwa BJJ, nawet w czesci poswieconej systemom walki cwiczonym w armii i policji w USA !! Pojawiaja sie natomiast nazwy innych, czesto bardzo egzotycznych systemow jak np. tu kong moo sul
Nie trenuje BJJ, ale na wlasne oczy widzialem (w PDF) najnowszy podrecznik walki wrecz Armi Stanow, ktory opiera sie na technikach BJJ. Czy autor celowo to przemilczal ? Czy to tylko niedopatrzenie ?
Zmieniony przez - Arkan w dniu 2002-03-12 10:18:49
Szacuny
32
Napisanych postów
3395
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21099
Moim zdaniem z tego fragmentu nikt do nikogo nie ,pije,
To ze inni reklamuja combaty jako super skuteczne to juz wina tych co to robia i nie kazdy w to wierzy. To jest marketing.
Combaty sa raczej dodatkiem a nie podstawa dla cywili.
Nie wiem czy autor do kogos pije ale z tego fragmentu nic nie wynika.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51576
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Towarzysz Dung Tien, zwolennik Wietnamskiej Drogi Komunizmu pije do bardzo wielu osob. Bo tez bardzo wiele osob zlalo roznych instroktorow combatu.
A o Bjj nie wspomina bo po pierwsze skreca go z nienawisci do nas, a po drugie jest zwyklym nieuczciwym dupkiem.
Paweł Ziółkowski
---
"jest takie miejsce (ring lub klatka) gdzie małe dzieci płaczą, ale mamusia nie słyszy"
Renzo Gracie
Szacuny
0
Napisanych postów
99
Wiek
53 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
5301
Arkan:
jesli Twoim celem miala byc prowokacja, to niewatpliwie Co sie udalo. Tylko po co?
Boruta:
Twoje zdanie o RJ jest mniej wiecej tyle warte, co stwierdzenie, ze "polska szkola boksu" Stamma jest wytworem polskiego komunizmu
czyli Tischnerowskie "go...o prawda"
Wojtek
Teoria jest praktyką bezradnych
Blade Brothers Member
Szacuny
0
Napisanych postów
99
Wiek
53 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
5301
Do Fightera:
Nie jestem zwolennikiem cenzury, ale smutny przyklad Vortalu powinien uczyc wszystkich, ze takie personalne podjazdy znakomicie zwiekszaja ruch na forum, ale konczy sie to zwykle totalnym szambem.
IMO takie posty powinny byc kasowane lub blokowane.
Wojtek
Teoria jest praktyką bezradnych
Blade Brothers Member
Szacuny
11149
Napisanych postów
51576
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Moje zdanie o tym indywidduum ktore na kazdym kroku wypisuje klamstwa o mnie, jest nieuczciwe i zaklamane to moje zdanie i [meski narzad plciowy] ci do tego.
Moje zdanie na temat Tishnera jest tez moim zdaniem i raz to patrz powyzej a dwa to o zmarlych albo dobrze, albo wcale, wiec wcale.
Paweł Ziółkowski
---
"jest takie miejsce (ring lub klatka) gdzie małe dzieci płaczą, ale mamusia nie słyszy"
Renzo Gracie
Zmieniony przez - Boruta w dniu 2002-03-12 13:38:56
Szacuny
11149
Napisanych postów
51576
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Moj post nie ma charakteru prowokacji. Wszytkie cytaty sa prawdziwe - mozna sprawdzic w najnowszym "Komandosie"
Moje uzasadnione watpliwosci wzbudzilo pominiecie (swiadome lub nie) przez instruktora o takiej wiedzy i stazu w MA jak Pan Ryszard Jozwiak BJJ w opisie sytemow cwiczonych w wojsku (w tym US Army)
Autor wymienia nie tylko Combaty, ale takze style, ktore mialy wplyw na powstanie takowych i sa obok combatow cwiczone przez wojsko. W tekscie pojawiaja sie takie nazwy jak judo, karate wado ryu a w USA - Kenpo JuJitsu, Hwarang Do, Jet Kune Do.
Niewymienienie w tym kontekscie BJJ wydaje mi sie co najmniej niedopatrzeniem i budzi moje zdziwienie
Nie jestem strona w sporach pomiedzy stylami, po prostu pisze moje opinie na temat artykulu ktory dotyczy sztuk walki. Pismo "Komandos" jest bowiem miesiecznikim opiniotworczym, czytanym przez wielu fanow MA.
Nie chodzi przeciez o to aby p. Jozwiak rozpisywal sie na temat BJJ, ale aby chociaz go wymienil w jednym zdaniu ! Bez tego obraz styli cwiczonych przez wojsko w Stanach jest po niepelny !!