MotoGP - sezon 2015

Jeszcze tylko 2 tygodnie Sprawdzałem program tv i wynika z niego, że żadnego wyścigu z Doha, nie zobaczymy live. Niestety w tym samym czasie są bowiem eliminacje ME piłkarzy.

Zaczęło się niestety nie mogłem oglądać pierwszego treningu, ale patrząc na wyniki to dwa pierwsze miejsca nie są zaskakujące, z kolei trzecie już tak niesamowity jest ten Espargaro czekam z niecierpliwością na kolejne dni

Jakich ja kvrwa czasów dożyłem, żebym musiał szukać transmisji z MotoGP po necie...pieprzone polsatowskie ścierwo...

Kapitalne trzy wyścigi!
W Moto3 ściganie od startu do mety, ostatecznie na kresce wygrał Masbou, sensacyjny zdobywca wczorajszego Pole Position.
W Moto2 jaja jak berety, najpierw Lowes spokojnie objął fotel lidera i odjeżdżał razem z Zarco od reszty stawki, ale...wyłożył się. Później Zarco z ogromną przewagą kontrolował wyścig i nagle na 3 kółka przed metą zacięła mu się skrzynia biegów...zaczął tracić pozycje i zwycięzcą został Folger Lowes, Zarco i Rabat mieli dzielić między sobą pozycje na podium, a ostatecznie żaden z nich nie znalazł się na nim ba, dwóch z nich nawet nie ukończyło wyścigu
W MotoGP Marquez tradycyjnie wystartował mega słabo, spadł daleko po kontakcie bodajże z Bautistą i jedynie na co było go stać, to finisz za czwórką złożoną z dwóch motocykli fabrycznego Ducati i fabrycznej Yamahy. Z tej walki zwycięsko wyszedł...VALENTINO ROSSI !!!
Marsz po jubileuszowy tytuł mistrzowski Włocha uważam za rozpoczęty

Piękna inauguracja, przez większą część wyścigu walka zawodników Yamahy i Ducati, co zwłaszcza w przypadku włoskiej ekipy może napawać optymizmem przed kolejnymi rundami. Sensacyjny start Marqueza, kto by się spodziewał, że wyjedzie on z Doha bez podium? Oby rzeczywiście Vale w tym sezonie był stałym gościem po wyścigowych dekoracji

Z racji tego, że Ducati w tym sezonie to konkurencyjna już maszyna, powinny zostać cofnięte udogodnienia, które dano im w poprzednim sezonie, taka moja opinia

Nawet nie wiecie jak się ucieszyłem widząc, że na podium nie ma hiszpanów Ostatnia taka okazja miała miejsce w sezonie 2011. Nie żebym miał coś do tej narodowości, ale ile można

Dani z problemami z ręką i nie wiadomo czy wystartuje w kolejnej rundzie, być może potrzebna będzie operacja. Jorge z kolei miał problemy z kaskiem. Czekam na Austin, od dwóch lat króluje tam Marquez, zobaczymy czy w tym sezonie ktoś mu będzie w stanie zagrozić

"Pompujące ramię", dziwne, że lekarze nie mogą mu pomóc. Jorge szybko uporał się z tym problemem, a Dani całą przerwę między sezonami zmarnował i nic z tego nie wyszło mu.

Podobno w Austin w zeszłym roku ten problem zbytnio Daniemu nie przeszkadzał, więc jego tegoroczny występ chyba nie jest zagrożony. Też się dziwię, że jeszcze nie udało się tego kłopotu rozwiązać, zwykle zawodnicy robią operację i po sprawie

No teraz się zaczną emocje :)