Doris.KWidzę że coraz więcej osób korzysta na treningach z TRX ;)
Pierwszy raz czułem, że trenuję łapy a nie reszte ciała
Dzisiaj urodzinki, to pojadłem trochę.
Trening
brak.
Dieta
-100 g wafli ryżowych+45 g wpc + 10 g wiórki kokosowe
-300 g piersi kurczaka+ 40 g kaszy gryczanej+ łycha majonezu

+warzywa
-Tort + strogonow z chudej krowy i świni+ kotlet w panierce+ warzywa
Suplementacja prozdrowotna
Wit C,D,B6 magnez
cynk na noc.
Przy niedzieli stwierdziłem to samo, co Creative. Cały czas myślę o rozpiskach, suplach dietach jakbym był zawodnikiem.Ba, miałem okres w którym chciałem sok odpalić... Ale przecież młodość mi ucieka. Nie mówię tu o piciu i imprezach, ale zamiast sie uczyć i ogarniać prywatne sprawy to spedzam czas na mizernych treningach i siedzeniu na forum. To ma być przyjemność, a robię się więźniem samego siebie, pomimo że z formą co bym nie robił, to stoję w miejscu.
Plan mam taki:
Trenować na wolnych klamotach dużo, dbać o stretching i core, jeść 4-5 posiłków czystych dziennie bez przeżywania, że musze ryż ugotować a już 24 jest... Pod ręką wafle i wpc cały czas, rozbujać metabolizm i się ogarnąć.
Czołgiem sportowe świry
