Ustawa o policji z 6 kwietnia 1990 roku jak najbardziej obowiązuje. Ostatnia nowelizacja weszła w życie 22 stycznia 2014 roku.
Ustawa o środkach przymusu bezpośredniego, tak jak podałem jest z 2013 roku.
Kajdanki (zapinane z tyłu, w wyjątkowych przypadkach z przodu) stosuje się w stosunku do osób zatrzymanych, konwojowanych, agresywnych, itp. W przypadku podporządkowania się osoby do wydawanych poleceń policjant powinien odstąpić od używania kajdanek. Podobnie podczas legitymowania.
Innymi słowy: poza sytuacjami ewidentnymi jak realizacje zatrzymań na polecenie prokuratury, sądu, doprowadzenia, itp. podczas zwykłego spotkania z policją na ulicy kajdanki zakłada się podczas stawiania oporu (niepodporządkowania się poleceniom), agresji, autoagresji, itp. lub jeśli po wylegitymowaniu okaże się, że osoba jest poszukiwana.
Ale na pewno nie jest tak, że patrol kogoś normalnie idącego, niewinnego legitymuje i na dzień dobry zakłada mu kajdanki, a potem pyta o dane czy dokumenty.
A tylko wtedy adwokat mógłby się pultać o bezzasadne skucie. Więc czegoś tam nie dosłyszałeś.
Konwojowanie zawsze odbywa się w kajdankach. Ich nie założenie skutkuje postępowaniem dyscyplinarnym w stosunku do dowódcy konwoju, a w przypadku ucieczki - sprawą karną. Zdjąć kajdanki można na polecenie dowódcy konwoju wyłącznie w uzasadnionych przypadkach wyższej konieczności, np. kobieta w zaawansowanej ciąży, starzec, osoba niepełnosprawna i po upewnieniu się, że konwojowany nie zamierza uciec.