Eliminacje Euro 2016-grupa Polska

11 października trzeba zrobic dniem wolnym od pracy,wszak wydarzył się cud na Narodowym,masa ,masa szczęścia wczoraj.Zobaczymy czy tych "bonusowych" pkt. nie rozpieprza w następnych meczach.Czy tylko mi ulżyło gdy Wawrzyniak zszedł z boiska ? %)

A Nasze komentatorstwo dalej leży,Hajto cały mecz się wymądrzał,a jak przyszło co do czego czytaj reki w Naszym polu karny to gość nagle stracił jezyk w gebie,Borek zreszta też i ten jego z argumentów ze lewy nie powinien dostac zółtej bo Neuer to jego kumpel z drużyny

Zmieniony przez - Cris Thug w dniu 2014-10-12 12:10:19

siwy__00

wikt ile piwek zakupionych?

za mało jak na taki sukces

wreszcie się udało, oby tylko nam sił i woli walki na Szkotów wystarczyło

Niesamowita sprawa. Fakt faktem drugą część pierwszej połowy Niemcy strasznie nas przycisnęli, jednak w w pozostałych fragmentach meczu walczyliśmy jak równy z równym. Świetny mecz Glika i Szczęsnego.

Pytanie czy teraz damy radę Szkotom, którzy będą zdecydowanie bardziej zmotywowani niż gdybyśmy z Niemcami przegrali. Poza tym, po tym zwycięstwie nasuwa się chyba więcej pytań, niż gdyby mecz zakończył się porażką. Pierwsze i moim zdaniem najważniejsze jest to, kto powinien zagrać jako drugi defensywny pomocnik. Jodłowiec zdecydowanie sobie nie radził, był za wolny, zbyt często tracił piłkę i niedokładnie zagrywał.

Nie jestem też przekonany co do Wawrzyniaka, ale problem lewej obrony istnieje praktycznie odkąd pamiętam. Z Niemcami nie zagrał najgorzej, ale miał kilka strat i niepewnych zagrań.

Z drugiej strony bardzo fajnie zagrał Milik, co daje nam nadzieję, że w końcu mamy opcję gry dwoma napastnikami, którzy mogą się zamieniać na pozycjach 9 i 10. Po powrocie Błaszczykowskiego, nasza ofensywa może naprawdę fajnie wyglądać. Nie mamy tylko alternatywy dla Rybusa na lewym skrzydle. Teoretycznie może tam zagrać Sobota, ale wiadomo jak to jest kiedy się prawego skrzydłowego wystawia na lewej stronie.

Generalnie jeżeli wygramy jutro ze Szkotami, to będziemy praktycznie o krok od awansu na EURO. Liczę, że poza tym meczem z nami, Niemcy wygrają resztę spotkań, a my nie będziemy głupio gubić punktów. Jeżeli uda się ograć Szkotów, wystarczy poradzić sobie w dwumeczach z tymi teoretycznymi plackami i raczej nie będzie problemu z awansem.

Mecz ze Szkocją będzie zupełnie inny. Trzeba zapomnieć o sobocie i skupić się na tym, aby za wszelką cenę pokonać Szkocję bo w przeciwnym razie te 3 pkt z Niemcami będą nic nie warte. Poza wspomnieniami na lata. Pamiętajmy, że Niemcy nie są naszymi rywalami w tej grupie. Są nimi Irlandczycy i właśnie Szkoci.

Szkoci zagrali mega piach z Gruzją. Po pierwszym meczu w Niemczech, gdzie mogli spokojnie wywieźć remis, oczekiwałem od nich więcej. Ze składu na mecz z nami wypada im podstawowy środkowy obrońca, co na pewno jest jakąś pozytywną wiadomością dla nas.

Argumenty, że zabraknie nam sił są trochę śmieszne. Gdyby Szkoci nie grali w sobotę to rozumiem, ale grali i też ten mecz musieli wybiegać. Poza tym umówmy się, że jeżeli piłkarz nie jest w stanie zagrać dwóch spotkań w przeciągu kilku dni to nie powinien moim zdaniem nazywać siebie profesjonalnym piłkarzem, ale co najwyżej półzawodowcem.

Ten mecz będzie dla nas ciężki przede wszystkim z jednego powodu. Będziemy musieli grać atakiem pozycyjnym, a tak grać nie potrafimy. Szkoci na pewno nie będą prowadzić inicjatywy, a nastawią się na kontry. W meczu z Niemcami pokazali, że potrafią tak grać.

Od strony psychologicznej na pewno będzie nam łatwiej. Mam nadzieję, że wygrana z Niemcami da nam takiego mentalnego kopa. Tak jak wygrana z Portugalią w 2007.
Przed tym dwumeczem naszym celem minimum były 3 pkt. W domyśle zdobyte miały zostać na Szkocji. W takiej sytuacji nawet remis jutro będzie niezłym rezultatem.

Mecz z Niemcami nie był weryfikatorem naszego obecnego poziomu. Choć wynik i grę defensywy należy docenić. Wszystko pokaże dzień jutrzejszy i albo będziemy na dobrej drodze do awansu z grupy, ale powrócą stare koszmary.

Jodłowiec nie zagra kontuzja

Fajnie wczoraj Islandczycy zagrali nie pozwolili Holendrom praktycznie na nic i prowadzą w grupie A z kompletem punktów. Podobny dorobek mają także Czesi, a Holandia po trzech meczach zaledwie z trzema punktami, a zatem będą gonić

Gdyby jeszcze Kazachowie doprowadzili mecz do końca z wynikiem 1:0 to Holandia by była w czarnej dvpie

na Islandie kurs 7pln mozna było spokojnie grać

niby Mączynski cos tam gra u Chinoli ciekawe jak bd wyglądał
myslalem ze może MIla wyjdzie w pierwszym
no i Grosicki pewnie siły na 70 minut

Zmieniony przez - siwy__00 w dniu 2014-10-14 14:08:03