Do rzeczy,bo mam kilka pytan
1.Dysponuje przestrzenią na strychu ,gdzie mam narazie worek bokserski,planuje tam umiescic laweczke,gryf prosty,sztangielki i niecale 100kg,ALE zastanawiam sie nad sensem tego,gdyz mam 22 lat,silownia interesuje sie od zawsze i cwicze z przerwami okolo od 16 roku zycia a wygladam jak gosc ktory cwiczy max 4 miesiace.Wyniki silowe rowniez nie powalaja,dlaczego?
Borykam sie z problemem stawów(obydwa kolana bolą od przysiadow,przepukliny,wypukliny kręgoslupa-wynik rezonansu magnetycznego moglbym poszukac zeby napisac co dokladnie tam jest,ból lewego barku i chyba najbardziej uniemozliwiajaca mi rozwoj bolączka-przeskakujacy lewy łokieć) . Pytanie nie brzmi czy kupować wyposażenie na strych,z autopsji wiem ze bez sensu 40kg machac na klate to ona zawsze bedzie wygladala tak samo.PYTANIE BRZMI: Czy da sie to gowno jakos wyleczyc? Wycieczka do ortopedy zawsze konczy sie tak samo.Nie ćwicz i koniec.Liczę na porady krok po kroku,na co powinienem przeznaczyc czas i pieniadze.
2.Na w/w strychu mam worek bokserski,tam jednak ogolnie jest sporo siana,kurzu,czy na dluzsza mete trening w takich warunkach jest szkodliwy dla zdrowia?
3.Kiedys trenowalem boks,wiec cos tam ogarniam,nigdy nie trenowalem kickboxingu,ale podoba mi sie i kiedys trenowalem akrobatyke wiec jestem rozciagniety.Czy uderzanie hi kickow w worek moze byc ryzykowne dla mnie pod kątem kontuzji wymienionych wyzej?
Pozdrawiam
Zmieniony przez - Pytacz_123 w dniu 2014-09-23 17:59:41