Malina jak adrenalina nie angina czy babina, ciągła bieganina-taka sytuacja.

mi na redu też jest lepiej

olejem rzepakowym go nafaszerowałem i drażami mlecznymi z biedronki

zara się zbełtam, blee

Zmieniony przez - grekar9 w dniu 2014-06-21 19:22:27

o drażach bym nie pomyslał

wrzuciłem do środka w masę i usmażyłem, a troszkę na górę posypałem. Za słodkie było. Ale jeżeli bym miał Rest Pancakową to to był by hit nr 1

dwóch typów w szatni jakiś czas temu rozmawiało i jeden drugiemu mówił, że gdzieś w wawie jego koleszka otwiera lokal dla "sportowców" z taką właśnie dobrą szamką. Teraz gdzieś na poakzach kulturystycznych się wystawia czy coś i chce to zrobić. Na bank będą ludzie przychodzić.

messi

Mały człowieczek nafaszerowany saa, ale swoje robi. Ładna brama była? bo kiepskich oglądałem

ładnie wkręcił

dobra, x meny 2 będą. Trzeba przyTADkować i można się kłaść do wyrka