Marihuana, a kortyzol

Witam! Na tym forum bywam niemal codziennie, ale postanowiłem teraz założyć pewien temat- po pierwsze jako ostrzeżenie dla ludzi, którzy ćwiczą, a lubią popalić "trawkę", a po drugie mam pewne pytanie. Na początek opiszę moją "historię" ;). Mam 18 lat. Rok temu zacząłem ćwiczyć 3 miesiące przed wakacjami- wiadomo wygląd :). Nie miałem żadnej diety, tylko starałem się spożywać więcej białka i nie jadłem śmieciowego jedzenia. Po 3 miesiącach efekty były zadowalające moim zdaniem- poprawiła się siła, ciało nabrało estetycznego wyglądu i jakby ujędrnienia (nie takie ciepłe kluchy) i jako, że mam małe otłuszczenie to nawet te mięśnie były widoczne, wiadomo po 3 miesiacach nie jak u kulturystów, ale było ok. Potem przestałem ćwiczyć- żałuję, ale niestety człowiek istota leniwa :c. Jednak 4 miesiace temu postanowiłem wrócić i ćwiczyć na poważnie, nie tylko do wakacji i spokój- mozna powiedzieć, że trochę dojrzalem już do tego i wyrosłem ze słomianego zapału. Tym razem kupiłem białko i mój brat dietetyk ułożył mi dietę. Przez te 4 miesiące nie wypiłem ani jednego piwa, trzymałem się diety, ćwiczyłęm regularnie, miałem czas na regenerację, spałem minimum 9h dziennie i co? I efekty są co najmniej jakbym ćwiczył zaledwie niecałe 2 miesiące... ;/ Po porstu w porównaniu do tego co było rok temu to teraz jest żałośnie- wtedy bez diety były większe i szybsze efekty niz teraz. Nie rozumiałem tego, czytałem, szukałem i nic. W końcu oświeciło mnie i poczytałem o marihuanie i bum! A wsyzstkiemu jest winny kortyzol... Bo jak wiadomo zioło zwieksza poziom hormonu stresu i prawdopodobnie zmniejsza poziom testosteronu :c. Rok temu nie paliłem, nigdy w życiu, potem zacząłem w wakacje, tak do 3 razy w tygodniu. W roku szkolnym paliłem średnio raz na tydzień, najczęściej w weekendy chociaż zdarzało się i częściej i rzadziej. I to jest najprawdopodbniej przyczyną pomniejszenia efektów. To taka historia na przestrogę, a teraz pytanie do osób, które może wiedzą z doświadczenia albo z zawodu- jak długo może się utzrymywać zwiększony poziom kortyzolu przez zioło? Czy to w ogóle może się obniżyć? Nie mam zamiaru już palić- okropnie tego żałuję ;/, ważniejsze są dla mnie ćwiczenia, siła. Sorrki, ze tak długo i z góry dzięki za odpowiedzi!

Pierwsze poł roku ma bez konkurencyjne efekty w porównaniu do kolejnych miesięcy ćwiczeń. Palenie marihuany nie ma praktycznie żadnego wpływu jeśli chodzi o ćwiczenia oczywiście jeśli palimy po treningu. Tak samo jak mała szklanka zimnego piwa (200ml), które działa jak izotonik. A co do barku efektów to może zła technika i zapewne brak chęci do ćwiczeń co skutkuje robieniem od niechcenia .

Dzięki za odpowiedź ;) Wiesz mimo wszystko jednak marihuana podwyższa poziom kortyzolu, a to nie sprzyja efektom ;/. Co do tego co napisałeś, to nie robię od niechcenia, bo serio mi się chce właśnie, mogę wyładować energię i to lubię, już prędzej rok temu było od niechcenia. No właśnie sam napisałeś, że pół roku, a ja wtedy ćwiczyłęm 3 miesiące, a teraz 4, a efekty znikome ;/ wydaje mi się, że to właśnie przyczyną jest zioło.