SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Jak to dalej popchnąć?

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 10358

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 80 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 4922
Hej!

Tolka Rozumiem, ja może jeszcze nie mam w głowie do końca poukładane ale na chwilę obecną tak wygląda moja wymarzona sylwetka

Palmer Witaj :) Ja ramionami jak i całą resztą też nie pogardzę, trzeba zapyerdalać :D gdyby tylko ta sesja się już skończyła...

A dzisiaj było tak jak widać niżej, ogólnie czytając pierdoły na kolejne zaliczenie miałam wrażenie, że cały dzień tylko jem i jem i jem, no cóż ;P

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 80 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 4922
Dzieeń doberek :)

Na początku wklejam pytanka:
1.Jak uda mi się skompletować sprzęt-piłka i hantle, będę mogła zacząć od treningu dla zielonych na piłce? Bo bardzo mi się podoba :)
2. Mogę czasem sobie zjeść ziemniakiiiii?
3. Pytałam wcześniej o kawę z mlekiem na redukcji jako deser-1 dziennie, czy to ok?
4. Jaki sklad powinien miec dobry jogurt naturalny?Bo tak sobie jem a nie wiem...
5. Przemknęło mi w którymś dzienniku, że w dzień niestreningowy czyli aerobowy nie jemy owoców? Czy ja coś jestem niekumająca albo nie zdaję sobie sprawy, że dotyczyło to osoby na wyższym poziomie wtajemniczenia, do którego mi bardzo jeszcze daleko
;p

Dzisiaj aeroby w postaci Kenpo X - dają mega w kość, pot się leje, ale radocha jest przednia, najchętniej robiłabym to przed lustrem, żeby sobie samej dokopać tymi piąchami i wykopami

Miska zaplanowana i przedstawia się tak

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 459 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 4986
O ja kończę trenio z piłką To powodzenia i wtrwałości bo momentami długi się robi Ale fajny jest
A co do jogurtu:Zrób sama będzie najpewniejszy i o niebo lepszy od sklepowych :)

Zmieniony przez - tolka2012 w dniu 2013-06-09 14:30:45
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 80 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 4922
tolka2012
O ja kończę trenio z piłką To powodzenia i wtrwałości bo momentami długi się robi:_) Ale fajny jest


No właśnie byłam sobie w Twoim dzienniku :) piłkę zakupiłam, mam teraz problem z obciążeniem bo mam tylko 2x2kg więc lipa max, nie wiem jakie kupić sobie, żeby było najtaniej na ile to możliwe i nie szajsowato chociaż to zazwyczaj ze sobą w parze nie łazi, ale cóż mam zrobić jak z kasą krucho a ćwiczyć chcę bardzo :/
Ogrom tego co mam robić sama mnie przeraża ;P

Zmieniony przez - kakapech90 w dniu 2013-06-09 14:33:42
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 459 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 4986
A może poszukaj na allegro ,tablicy?Czaem można trafić cos tanio.W Tesco są winylowe do 15 kg chyba i niecała stówkę kosztują.Ale to wiadomo że jakość nie jest.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 80 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 4922
tolka2012
A może poszukaj na allegro ,tablicy?Czaem można trafić cos tanio.W Tesco są winylowe do 15 kg chyba i niecała stówkę kosztują.Ale to wiadomo że jakość nie jest.


Z tego co zdążyłam się zorientować najlepszej jakości są żeliwne, tylko jeśli już kasę wydać to wolałabym poczekać aż sobie coś dorobię, żeby kupić też sztangę od razu bo przecież na treningu z piłką nie chcę skończyć a trzeba iść do przodu i żeby można było obciążenie zwiększać a na allegro to coś podejrzanie tanie np zestaw hantli, sztanga i obciążenie 40kg z przesyłką za 250zł hmm
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 80 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 4922
Dzień dobry. Piszę ten post dosłownie w duszą na ramieniu... prawie rok minął od ostatniego słowa i wiele rzeczy zawaliłam, dzięki sobie. W lipcu tamtego roku ważyłam 68kg, czułam się super. Później przez 4 miesiące pracowałam na hali produkcyjnej po minimum 12 godzin, zdarzyło się i 20 w ciągu doby. Czasu na posiłki miałam mało, chociaż zabierałam jedzenie z domu, zrobione wg zasad Ladies, ale potem ''ratowałam się'' batonikami i czymkolwiek bo juz padałam na twarz. Przestałam ćwiczyć bo nie było kiedy i tak wrociłam do punktu wyjścia. Niedawno waga wskazała 78, pięknie. Teraz coś koło 76. Przyplątała się depresja, ciężko mi ze sobą ogólnie, zwłaszcza kiedy patrzę w lustro. Do tego subkliniczna postać niedoczynności tarczycy, biorę euthyrox 25 od jakichś 2 tygodni.

Od 2 tygodni robię także trening dla zielonych a od 11 kwietnia w moim bladym pojęciu staram się jeść ''dobrze'' co się pewnie zaraz okaże, czy faktycznie. Uff, już się boję... Chciałabym Was prosić o pomoc, nie wiem, czy ten rozkład jest w porządku, wydaje mi się, że stoję w miejscu.




Zmieniony przez - kakapech90 w dniu 2014-05-05 13:24:35

Zmieniony przez - kakapech90 w dniu 2014-05-05 13:49:06
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 80 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 4922
Hej, dzisiaj zaczęłam 3 tydzień treningu dla zielonych z piłką, miałam go zrobić wczoraj ale pierwszy dzień @ nigdy nie jest przyjemny, nie dałabym rady po prostu. Dzisiaj o wiele lepiej się czułam i bez problemu dałam radę. Zapomniałam, że będą 3 obwody i dlatego tak beznadziejnie rozłożone obciążenie bo 3,75kg mi umknęło po drodze. Ogólnie mam sztangielki z obciążeniem łącznym 20kg, narazie. Nie da się zwiększać obciążenia co 1kg stąd też takie to niewymiarowe, może mi się uda dokupić po 1kg. Nie są to obciążenia godne pochwały jestem tego świadoma, ale więcej nie jestem w stanie po prostu dźwignąć, wiem, bo próbowałam. A francuskie uginanie to jest porażka, nie dam rady więcej bo po prostu nie mogę ruszyć ręki ;/ chciałam zwiększyć do 3,75- nic z tego, albo idzie slalomem w górę i to nie do końca tylko do połowy zakresu ruchu albo wcale. Trening zajął mi 1h20minut, po treningu czułam się trochę jak galaretka, taka jakaś wiotka ;)
I jeszcze chciałam zapytać, bo wiosłowanie jest niemożliwe dosłownie bez zaparcia się choć trochę stopami o coś,mogę sobie je oprzeć? Bo rozjeżdżam się i tutaj o wiekszym obciązeniu mogę pomarzyć od razu idę w dół i zginam ręce w łokciach więc zrobiłam porządnie ale z takim tylko obciążeniem. Wznosy łydek robię w staniu, bo jak siedzę to nic nie czuję, może być tak?

1.wyciskanie sztangielek płasko 2,5kg/4,5/4,5
2.francuskie uginanie rak siedząc 2,5kg/2,5/2,5
3.wyciskanie sztangielek siedząc 2,5kg/4,5/4,5
4.wiosłowanie prostymi ramionami 1,25kg/2/2
5.wznosy z opadu 12x/12/12
6.przysiad z piłką za plecami 2,5kg/4,5/4,5
7.wznosy bioder leżąc na piłce 12x/12/12
8.wznosy łydek siedząc na piłce 2,5kg/4,5/4,5
9.odwrotne brzuszki z piłką 25x/25x/25
10.brzuszki skośne na piłce 25x/25/25
11.brzuszki na piłce 25/25/25

Jedzonko na dziś takie się zapowiada:

Napoje - woda mineralna niegazowana, kawa z mlekiem 2x (mleka oszczednie)
Warzywa- papryka, brokuł



Zmieniony przez - kakapech90 w dniu 2014-05-07 17:07:41

Zmieniony przez - kakapech90 w dniu 2014-05-07 18:00:49

Zmieniony przez - kakapech90 w dniu 2014-05-07 18:01:37
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 80 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 4922
Hej :) po wczorajszym treningu mam zakwasy lekkie, trochę się tym faktem zdziwiłam. Dzisiaj z wysiłkowych rzeczy był spacer zakończony zmaganiami zakupowymi i ich transportem do domu ;) Mycie włosów też mogę zaliczyć do wysiłku biorąc pod uwagę ich długość i konsekwencje wszelkie z tym związane ;)

Jedzonko na dziś:

Płyny: woda mineralna, kawa z mlekiem, herbata
Warzywa: ogórek zielony, brokuł, cebula

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 80 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 4922
Hej :)

Trening już za mną na całe szczęście, ciągnął się jak flaki z olejem i myślałam, że nie skończy się nigdy. Beznadziejne mam pole manewru z tymi obciążeniami, więc póki nie zakupię niczego innego muszę działać z tym, co mam a niestety przeskok z 4,5kg na 6,5 to niemożliwy jest na chwilę obecną.
Tak więc:

Trening z piłką 3 tydzień, 2 dzień:
1.wyciskanie sztangielek płasko 3,75kg/4,5/4,5
2.francuskie uginanie rak siedząc 2,5kg/2,5/2,5
3.wyciskanie sztangielek siedząc 3,75/4,5/4,5
4.wiosłowanie prostymi ramionami 1,25kg/2/2
5.wznosy z opadu 12x/12/12
6.przysiad z piłką za plecami 3,75/4,5/4,5
7.wznosy bioder leżąc na piłce 12x/12/12
8.wznosy łydek siedząc na piłce 3,75kg/4,5/4,5
9.odwrotne brzuszki z piłką 25x/25x/25
10.brzuszki skośne na piłce 25x/25/25
11.brzuszki na piłce 25/25/25

A jedzonko tak:

Napoje: woda mineralna niegazowana, kawa z mlekiem 2x
Warzywa: brokuł,
Pieczarki



A tak poza konkursem to trochę jestem zdołowana ;/ 11 maja będzie miesiąc czystości żywieniowej i w ogóle, a na wadze dalej lipa. Kiedy rok temu zaczynałam to pięknie i książkowo był -1kg na tydzień, smuuutek. Mam świadomość, że głównie na centymetr należy patrzeć, no ale tłuszcz też coś waży i jak go ubywa to na wadze też powinno, aaaaa masakra...


Zmieniony przez - kakapech90 w dniu 2014-05-09 15:34:24
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Skaczace piersi

Następny temat

mimi z niedoczynnością, duża redukcja

WHEY premium