Ameryka, Ameryka z Nefaryta

przyjechal i mnie obudzil
oczywiscie zaplacone mialem....


elo

Wiecie z Amerykancami to tez roznie jest ale co prawda to prawda. Czetso sie zdaza ze Polak sam cie zakibluje ( jak jestes nielegalny), albo udupi i starcisz prace i jeszcze sie cieszyc bedzie ze np zarabia wiecej. Co jest najsmieszniejsze nie spotkalam sie z tym od obcych ludzi tylko od najblizszej rodziny...Potwierdza sie powiedzenie ze z rodzina to sie najlepiej na zdjeciach wychodzi...

sie jeszcze odezwe

za duzo zazdrosci jest pomiedzy polakami
jedna chyba z niewielu nacju ktora w stanach zamiast sobie pomagac to najczesciej przeszkadza
jedna z najgorszych zeczy jaka moze sie przydarzyc to isc pracowac dla polaka
jesli ktos ma tutaj zamiar przyjechac zarobic i na dodatek na czarno to niech najlepiej bedzie specjalista w jakiejs dziedzinie budowlanej ( robota napewno ciezka ale bedzie najlepiej platna) polskie szkoly raczej nic tu nie daja i ludzie z dyplomami z renomowanych uczelni charuja na budowach

oj tak z tym muszę się z Wami wszystkimi zgodzić !!! jak jesteś młody i masz kiedy kolwiek pracować dla polaka to lepiej poczekać na lepszą oferte, oczywiście jeżeli Cię na to stać ! będą Cię nękać w robocie aż spuchniesz i się poddasz, wykorzystają Twoją trudną sytuacje do końca, a jak się dowiedzą że nie masz w USA najbliższych którzy mogli by Ci pomoc to już w ogóle przeje..bane ! no chyba ze traficie na normalnych ludzi czego Wam życzę, ale tam normalnych ludzi jest mało większość to zbiorowisko "kiepów i chamów" ze wsi którzy chcą się pokazać przed innymi w polsce ziemniaki z cebulą wpie..rdalał, a w USA zarobił pare "zielonych" kupił starego Forda i czuje się panem ! wystarczy w niedziele pod kościoł pojechać jak kiepownia się zbiera w spodniach w kantke i różowych koszulach z niebieskim krawatem ! Słoma z butów wystaje ale Lexusem podjechał ch.uj że płaci za niego raty w wysokości całej tygodniowki,albo więcej ale Franek,Staszek,Zoska i inni będo go chwalić jaki to Boss jest !
Tak ze chłopaki jak macie zamiar wyjechać, a nie macie tam bliskich na których możecie polegać lepiej dajcie sobie spokoj !

"i przyjdzie na Ciebie czas"

mam zamiar wyjechać na zieloną kartę (jak wygram), i nie mam zamiaru pracować na czarno.
a mój zawód to elektromechanik, widzi ktoś dla mnie jakąś przyszłość w stanach?

https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=118261
moje komiksy

Duzo jest pracy dla elektrykow, ale to wiesdzz zalezy tez w jakiej czeswci stanow zamierzasz parcowac, jednak najwazniejszym jest znac jezyk no bo co ci z tego jak jestes elekrtykiem czy kims tam innym jak nie wiesz jak sie kabelek nazywa

sie jeszcze odezwe

mechanik samochodowy to raczej slabo poplatne zajecie ( chyba ze bedziesz mial papiery, znal jezyk i co najwazniejsze znal sie na robocie z nie mial tylko papierek i to do naprawy ciezkiego sprzetu albo ciezarowek a nie osobowych samochodow)elektryk i elektronic samochodowy jest duzo lepiej platny i latwiej znalezc prace ale musisz sie na tym dobrze znac

jak liczysz na to ze wygrasz zielona karte to powodzenia hehehe

moderator działu MMA.
konserwator zabytków i archiwista działu Historia.

KAzdy na to liczy kto bierze udzial w losowaniu...

sie jeszcze odezwe

Co do tematu mechanika samochodowego . W Polsce mechanicy samochodowi wiecej sie znajo , potrafio bardzo duzo roboty odwalic ,a w USA to albo sie czegos reperowac nie oplaca albo takal chale odwalo ze sie w pale nie miesci .Dobry Polski mechanik samochodowy bedzie calkiem niezle zarabial w stanach tylko jezyk -bariera .